Wyniki

Aaa no tak 😄 i kolejna rzecz do kupienia 😆

o to przypomnij mi jeszcze co to za proszek, pamiętam że były jakieś rozmowy na ten temat 😄

Hejka 😄 na poprzednich kreskach nie byłam zbyt aktywna, bo w sumie nic się u mnie nie działo. Teraz już rozpoczęłam sztuczny cykl i transfer może się odbyć już koło 11 września przy dobrych wiatrach. A na testowanie zapisz mnie proszę 21 września, to będzie nasza piąta rocznica ślubu 🥹🤞🏻

Oj embriolog już wybierze odpowiednie plemniki, nie martw się, tyle co Twoich komórek na pewno wyszukają 😁 Z tego co pamiętam moj chyba przy punkcji miał najgorsze wyniki ever, bo się biedny zestresował i ledwo dał radę 😅

Rozmyślam też czy nie udać się na sesję akupunktury przed samym transferem, tylko zastanawiam się czy jest sens jeśli nie byłam nigdy wcześniej 😄

A ja się Wam przyznam, że znowu zaczęło mi odbijać jak na samym początku starań 🙈 już przeglądam wózki, bujaczki itp. Na olxie już mam pełno ogłoszeń dzieciowych dodanych do ulubionych 😅 z jednej strony wiem, że nie mam gwarancji, że się uda, tym bardziej że to pierwszy transfer, ale z drugiej...

Jakoś ostatnie co miałam w głowie to myśleć czy po punkcji można współżyć 😅 u mnie lekarz nic nie mówił, jak będziesz się dobrze czuła i będziesz miała chęci to nikt nie zabroni ;) chyba że transfer świeży, to wtedy bym się wstrzymala

wydaje mi się że jeśli byś już w sobotę miała baaardzo dużo pęcherzyków widocznych to mógłby lekarz od razu stwierdzić, że będzie odroczony :) mi na drugim USG już lekarz potwierdził, że będzie odroczony na pewno właśnie przez zbyt duże ryzyko hiperstymulacji, bez badania hormonów

No w sumie tak, po już plamiłam mocno parę dni przed okresem 🙈

Oj tak, orgalutran mnie mega swędział 🤡

Nie interesuj się tym, jedynie nastaw się że możesz czuć jajniki bo jajka się będą rozpychać 😄 będzie dobrze! Kiedy pierwszy zastrzyk?

Może to tylko plamienie po punkcji, jeśli dobrze pamiętam to ja też miałam przez parę pierwszych dni śluz podbarwiony krwią. 😃

A miałyście jakieś negatywne objawy podczas brania estrofemu? 🙈

No możliwe, że masz rację. Odpoczywaj, netflix & chill polecam 😁

Jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości co do płatności to zwracajcie się do Ministerstwa. Jestem zdania że trzeba wszystko sygnalizować i potwierdzać, żeby w końcu nastąpił jakiś porządek 🙈

Ja poszłam na wyznaczoną przez lekarza wizytę kontrolną po punkcji i musiałam zapłacić, bo stwierdzili że skoro nie podpisaliśmy orzeczenia o transferze to wizyta jest płatna (transfer odroczony bo miałam niepęknięty pęcherzyk). Natomiast jestem w trakcie sporu z Gameta bo konsultowałam to z MZ...

Świetne wieści 😍

No niestety nie jest to coś do przeskoczenia. Własne zdrowie i bezpieczeństwo przede wszystkim.

Umówiłam się już na monitoring na czwartek za tydzień 🙈 co prawda miałam przyjść między 10 a 13dc, ale lekarka przyjmuje tylko w poniedzialki i środy, więc pójdę 9dc, mam nadzieję że będzie ok

Wszystko z Tobą w porządku, nie martw się :) ja sama jakoś nie wierzę do końca że to wszystko się dzieje i za w ogóle niedługo będzie zarodek na pokładzie, ale bardzo staram się myśleć pozytywnie 🙈

Szczerze to czas 🙈 ja nie brałam żadnych leków

Oczywiście. USG i cytologia to są podstawowe badania które TRZEBA robić raz w roku, nieważne czy podchodzisz do IVF czy nie :)

No ogólnie ten czynnik immunologiczny nie wyklucza absolutnie ciąży, może nawet i naturalnie się udać, wiele kobiet pewnie nawet nie wie że ma z tym problemy bo normalnie w ciążę zachodziły ;) I w sumie próba podejścia bez leków póki co też ma sens, chociaż ja jestem z tych co wolą już...

Nie martw się, będzie dobrze. Nawet jeśli uzyskasz 6 komórek to przecież może być z tego 6 pięknych zarodków!

Dokladnie, czerwcowe mamusie beda moje 😁 chociaz aktualnie mam termin na 3 czerwca, to możliwe ze zamknę majowe mamusie 😅

W ogóle poszłam do apteki po estrofem i tak mi było głupio kupować test na covid, bez żadnej maseczki itp, ale jak podeszłam do lady to mi przeszło bo farmaceutka była bardziej przeziębiona niż ja i jej jak widać nie przeszkadzało obsługiwanie ludzi mimo że może ich zarażać 🤡

W sumie to nawet nie pomyślałam żeby informować 🤔 wizyta dopiero za 10-13 dni to i tak już będzie ok, więc myślę że nie byłoby sensu przekładać bo do transferu przecież nie ma znieczulenia itp jak do punkcji. Tak na dobrą sprawę mogłabym nawet nie wiedzieć że mam covida tylko lekkie przeziębienie 🤡

Wskakuje na falę pozytywów i liczę na następne dwie kreski ale już na ciążowym 😅 A tak poważnie to czuję się tylko przeziębiona, kichaczka, smarkanie i gardło, a zrobiłam test tylko dlatego, że się okazało że dziewczyna mojego brata złapała covida. A miałam nad morze jechać jutro 🥲

Zrobiłam dzisiaj test i wyszły dwie kreski 🤡

ja dostałam dziewiątego dnia po punkcji już