Wyniki

Ja właśnie dziś nie wytrzymałam i zrobiłam - oczywiście biało😶‍🌫️ Przy synku nawet w dzień spodziewanej miesiączki nie wyszedł test - 3 dni po też nie. Poszłam na betę i tam baam! I kolejnego dnia wyszedł test. Dziwne, no ale syn jest 💕

U nas dwulatek. Badania przed zajściem? Taki pakiecik morfo, żelazo plus ferrytyna - tyle pamiętam i tyle sama zrobilam 😊 Jeszcze taka klasyka jak wizyta u gin (klasyczny przegląd) i cytologia jeśli poprzednia zbliża się ku końcowi (zawsze warto) :)

Widzę, że wszystkie tutaj na tym samym poziomie wariactwa ❤️

Ja gdybym zaszła w zeszłym miesiącu to dostałam takiego okresowego synchro, że data porodu baby 2.0 była taka sama jak data urodzin baby 1.0 🤣 Wtedy myślałam, że to znak i na pewno się uda 🤡

No właśnie my się przejmujemy a teraz ta granica wieku się przesuwa - ale człowiek ma różne myśli 🤡 Człowiek tzn MY - nie wiem jak Wasi Panowie ale mój totalnie nie czai moich rozkmin. Tak samo jak czasem się zastanawiam - czy moje pierwsze dziecko na pewno zaakceptuje rodzeństwo? 🤡

A wytrzymać do dnia @ żeby zrobić test? Niemożliwe xD W ostatnim cyklu przyszłam z testami do domu i ledwo weszłam do domu to poczułam że testy już nie są potrzebne 😬

To Ty masz spokojnie czaaas ❤️ Ale jednak wiesz - żeby było jak najszybciej ❤️

Ja mam stresik, że będę za stara - więc im wcześniej tym lepiej. W tym roku strzeli 36 🫣

No a jak! Co miesiąc sprawdzam na kiedy byłby termin porodu 🤣

no to u nas ta sama śpiewka, też z antybiotykiem 🤡 Młody przyniósł jakiegoś syfka ze żłobka 🤡 To nasze umysły tworzą takie urojone nadzieje! Zapytam: długo się staracie o baby 2.0?

Ja właśnie byłam przekonana, że w tym miesiącu nici (szanse marne, bo w okolicy owu mąż się pochorował, więc wiadomo) - a tu tydzień do okresu i wjeżdża senność, wjeżdżają lekkie bóle podbrzusza. Wiem - to nic nie znaczy, ale jakieś podejrzenia już się w głowie tworzą 🤡

Cześć! To tak samo jak my :) Dwulatek na pokładzie, zaliczona jedna biochemiczna i czekamy nadal 🫣