Wyniki

Hejka, my już tydzień po wszystkim. Poznajemy się powoli i jakoś próbujemy ogarnąć w nowej sytuacji (nasza pierwsza córcia). Ja już też dochodze do siebie, stracilam dużo krwi, muszę brac żelazo w dużej dawce, ale już się coraz lepiej czuję. Naciecie na początku ciężko, przez pierwsze trzy dni...

A ja w poniedziałek urodziłam, w niedziele założyli mi cewnik a w poniedziałek o 7 podłączyli oxy. O 13.48 mala była z nami, parte trwały tylko 20 min. Małej spadało tętno i musialam być nacięta niestety na 3 cm, żeby szybko skończyć porod :(

Ja powiem szczerze że się nie boję porodu, czekam na niego i mam wrażenie, że się będę cieszyć przy pierwszym bolesnym skurczu. Potem będzie gorzej 😅 Chce żeby się zaczęło w końcu

No ja już tydzien po terminie a nic nie rusza wiec trzeba coś działać niestety

No moja Julka miała kilka szans już dawanych, ale nic kompletnie się nie dzieje 😒

A ja dzisiaj jadę na wywolywanie i będę miała najprawdopodobniej cewnik foleya najpierw i dopiero jutro oxytocyna :( boje sie jak cholera, najgorsze, że mąż bedzie mógł byc ze mną dopiero na porodowce, a z balonikiem bede na ogolnym, wiec czeka mnie samotna noc ze skurczami :( czemu te...

Gratulacje, cieszcie się sobą :)

No ja termin na wczoraj, dzisiaj mialam kontrolę i cisza, ale wszystko wporzadku w badaniach, trzeba czekać :( Mnie mąż bardzo stara się wspierać i być zawsze obok, przy porodzie też będzie. Mówi, że już mu przeszedł stres, teraz już tylko czekanie wkurza oboje nas. W piątek mam umówione ktg i...

Ja mam termin na niedzielę i już po prostu wypatruje na każdym kroku jakichś zwiastunów. Straszne to czekanie jest. Bardzo bym chciała, żeby mała się urodziła w tym tygodniu, bo już mi ciężko jest, stresuję się też, że potem będzie duża i ciężko będzie urodzić. Takie głupie problemy sobie...

Ja po samoistnym poronieniu w 8 tyg po pierwszym okresie poszłam na kontrolę i gin powiedziała, że nie widzi przeciwskazań. Udało się w drugim cyklu, teraz końcówka 34 tyg, ciaza bez problemów żadnych do tej pory :)

Też się ostatnio nad tym zastanawiałam, my tu dbamy o wszystko, na lekach jedziemy a niektórzy nic nie zmieniają a i tak lżej to wszystko im przychodzi. Tak samo nie rozumiem jak powstają wpadki, skoro ludzie się starają po kilka lat i noc a wiele osób przez tak zwany przypadek zachodzi 🤷‍♀️

Hejka, trzymam kciuki😊 też miałam dzisiaj pierwsze usg, u mnie 7+4, zarodek 1,3 cm i jest serduszko, oby u Ciebie bylo też wszystko dobrze ✊️ daj znać jak tam

Mnie tak. Zaczęło w tym tygodniu czyli w sumie od 6+1. Kłuje częściej ten z którego mialam owulke (według mnie) i też boli podbrzusze w tym tygodniu bardziej.

Cześć dziewczyny, wyjdę i ja w końcu z ukrycia :) podczytuje Was tu od momentu pozytywnego testu, czyli 29.04. Zrobiłam wtedy bete i był wynik 105. Powtarzałam badanie dopiero 4.05 bo w majówkę byłam na wyjeździe i drugi wynik był 820. Więcej nie powtarzałam. Z terminu ostatniej miesiączki...