Wyniki

My w trakcie kompletowania wyprawki, ale długa droga przed nami 😀 jeżeli chodzi o imię - Weronika :)

Ja już nawet nie liczę ruchów, bo Mała jest tak ruchliwa, że ciężko byłoby zliczyc to wszystko :) bardziej zmartwiło mnie ostatnio, jak słabo ja czułam w ciągu dnia. Pojechaliśmy na Sor, musiałam być pewna, że wszystko w porządku. Zrobili mi ktg, później usg i wszystko ok :) okazało się, że...

Ja też nic takiego nie miałam 🙉

Przy moich wynikach ginekolog wysłal mnie do diabetologa. Wczoraj miałam konsultacje telefoniczna i stwierdził, że mam cukrzycę ciążową. Dostałam glukometr i mam mierzyć godzinę po każdym posiłku. To ja już nie wiem o co chodzi z tymi normami :/

Wczoraj byłam na usg, to nasza Malutka ostatnimi czasy leży sobie poprzecznie i kopie mnie po bokach 😂

U mnie na czczo 84,5, po 1 h 165,a po 2 h 142,5. Dzisiaj idę do ginekologa, zobaczymy co powie.

A jakie miałaś wyniki?

Zazdroszczę 😁 ja siedziałam w przychodni na fotelu, tyle dobrego 😄

dzięki :) w takim razie wychodzi na to, że nie mam 😄

Dziewczyny, chciałam się Was zapytać o krzywa cukrową. Byłam wczoraj dopiero, bo musiałam przełożyć ze względu na szpital. Macie gdzieś jakieś normy dla kobiet w ciąży w swoich badaniach? Bo u mnie jak zwykle normy wpisane są dla wszystkich tylko nie dla kobiet w ciąży :/

U nas coraz lepiej :) wróciłam praktycznie już do normalnego jedzenia, Malutka coraz bardziej się rusza, nawet wybudza mnie w nocy 😁 jutro idziemy na kontrolę do ginekologa :) jedyne co wyszła mi anemia po tym wirusie, ale mam brać żelazo.

Już na szczęście wyszłam że szpitala :) teraz dochodzę do siebie w domu. Najważniejsze, że z Malutka wszystko dobrze ❤️ jak znowu zaczęłam więcej jeść, to szaleje w brzuchu 😁

Musisz bardzo uważać, bo to strasznie pustoszy organizm, tym bardziej u kobiety w ciąży. Ale może być też tak, że wcześniej już przechodziłaś i wtedy może na Ciebie tak mocno nie zadziałać.

Ja po wyjściu że szpitala jeszcze muszę mieć dietę i dezynfekować wszystko po sobie. To dziadostwo utrzymuje się jeszcze przez jakiś czas w organizmie :(

Jedzenie nie jest nawet złe, aż jestem miło zaskoczona. I tak mnie mąż dodatkowo dokarmia, bo zaczyna wracać mi apetyt i wprowadzam coraz więcej jedzonka. Oczywiście póki co owoce odpadają, ale uzupełniam niedobory w inny sposób :)

Dziewczyny okazało się, że złapałam rotawirusa🤦‍♀️ i dlatego mnie tak męczyło. Ale już jest lepiej, na razie muszę tutaj jeszcze zostać.

Z Malutka na szczęście wszystko dobrze, 25 tydzień i waży 800,prawidlowo się rozwija. Ale ja od soboty miałam silne bóle żołądka. Byłam w sobotę u ginekologa, ale zbadał mnie, zrobił usg i stwierdził, że to u mnie problem. Przepisał mi syrop na zaparcia, wypiłam w domu i zaczęłam strasznie...

A ja Dziewczyny, od niedzieli leżę w szpitalu na patologi ciąży :(

U mnie czasami w ciągu dnia kilka razy. Dzisiaj już od 4 nie spałam, bo Mała ruszala się, więc tak naprawdę różnie :) ma też swoje stałe pory o 11 i 23 :)

Hej, a w którym tygodniu jesteś?

Malutki, mój dużo większy a ja 22 tydzień :) moja Mała też jakoś upodobała sobie miejsce nisko :)

U mnie Malutka odpowiada delikatnym kopniakiem, jak w danym momencie zapukam. Sama już nie wiem, czy to przypadek czy co 😁Wczoraj wieczorem zrobiłam sobie kakao, mój mąż cały szczęśliwy, bo poczuł pierwszy raz Malutka jak trzymał rękę na brzuchu :)

Ginekolog powiedział, że jak się już zaczal taki ból, to może zostać do końca ciąży. Ogólnie twierdzi, że mogło to być od dlugiego leżenia, jak bylam ostatnio chora. Kazał mi teraz więcej chodzić i spróbować zapisać się na jakieś zajęcia dla ciężarnych, albo basen. Prawdopodobnie Mala naciska na...

Mdłości na szczęście już mi przeszły, czasami jak mało zjem, to czuję na chwilę. A co do zapachów to nadal drażni mnie zapach perfum, płynów do prania, papierosow, zeli do mycia zapachowych.

Ja na taki stres mam sposób jeden, probuje się wyciszyć i wsłuchać w siebie. Odpocząć, żeby poczuć jak Mała się rusza :) W ciągu dnia kiedy jestem w ruchu mało czuję ruchów, albo nie skupiam się tak nad tym. Ale jak tylko usiądę, albo na chwilę się położę, czuję jak Mała zaczyna wariować :)...

U mnie też był stres, bo miękki brzuch i piersi. Okazało się, że minęło kilka dni i znowu piersi bolą, dlatego nauczyłam się już nie zwracać uwagi :) Mała się rusza coraz bardziej, więc nie myślę już o tym :)

I jak tam Dziewczyny u Was po wizycie? My już po połówkowych. Będzie dziewczynka 🥰🥰 395 g wagi ❤️

Dajcie Dziewczyny znać po wizytach :)

Hej :) coś zdecydować się nie mogą 😀jestem ciekawa, co trzeci Ci powie :) ja jutro mam połówkowe i mam nadzieję, że Maleństwo ładnie się pokaże z każdej strony ❤️