Wyniki

2 dni temu beta 274, dziś już 608 :D rośnie zdrowo, przyrost 121.9%

Tak, czekam właśnie na wyniki :D

U mnie beta 274. Nie mogę odczytać który tydzień, bodajże 4. Lub 5. U mnie okropny bol piersi, mdlości, senność, delikatny bol brzucha (konsultowany), bol krzyza, głowy:D

U mnie beta 274 :)

Mozg mi już zwariował. Rzeczywiście, dziękuję. :D

Melduję się. Moje wieczorne krechy. Beta 274, w czwartek kolejna, wychodzi 4 tydzień bodajże:)

Testy robione wieczorem. Aż ciężko uwierzyć, czy ktoś mi może powiedzieć że to nie moja wyobraźnia :D

Nie wierzę.. to byłby pierwszy cykl starań

Racja w 100% :)

Jeżeli była to domyslam się, ze byłam aktywna i przed i w trakcie i po, wiec dlatego mowie ze zawsze jest szansa ;P

Robilam tez parę testów owulacyjnych, które wychodziły czasem pozytywnie. Zainteresuje się tym bardziej, ale podejrzewam, ze jest😂

Jestem aktywna prawie w każdym dniu, wiem, ze nawet gdy była owulacja mogło do tego dojsc

Głównie po śluzie, zachowaniu.

Chodzi mi, ze przy moim trybie życia zawsze jest możliwość zajścia w ciążę.

Owulację w ciągu miesiąca rozpoznaje, mój błąd, ze nie zanotowalam kiedy była.

Po prostu ponad 2 tygodnie temu byłoby największe ryzyko, ale szansa jest zawsze

Nie wykluczam zajścia w każdym dniu miesiąca.

Mam bardzo długie cykle, wiem - pewnie do ogarniecia przez tabletki, chodze do ginekologa, przeważnie do max 40 dc dostaje @, jednak na wakacjach może się przedłużyć do 47 dc. W tym momencie jest 53, wiec wiem, ze jest cos nie tak. Pobolewa mnie brzuch jak na @, ale niezupełnie, nie dostaje go...

Nie jestem. Ze 2 tygodnie może 2.5 temu mogła być możliwość zajścia w ciążę. O ile orientuje się kiedy mniej więcej bede miec okres, o tyle owulację ciężko stwierdzić. Napisalam 22, bo prowadze kalendarzyk w telefonie, ale tylko do zapisywania okresu, owulacją się nie sugeruje..

Okej, spoko. Nie wiedziałam. ;) moja mama, siostra tak miały, wiec pomyslalam, ze może mieć na to jakiś wpływ.

U mnie z reguły testy w rodzinie wychodzą dość późno, siostra się dowiedziała o ciąży dopiero w szpitalu w 6 tygodniu, a testy na bieżąco robiła.

Może 22. Nie jest w pewna, bo mam okresy dosc nieregularnie, zawsze dostaje @ do pewnego dnia cyklu, teraz sie na pewno spóźnia. Każdy z testów miał różowa 2 kreskę od razu po zalaniu, później po prostu wyschly jak to testy. Myślę. Myślę i szału można dostać. ;P

Robilam ze 4 testy i każdy od razu po zalaniu miał bladą kreskę, biały test zrobiony najpóźniej - ze dwa dni temu. Dalej nie wiem co myśleć, we wtorek wybieram się na bete.

Robilam ze 4 testy i każdy od razu po zalaniu miał bladą kreskę, biały test zrobiony najpóźniej - ze dwa dni temu. Dalej nie wiem co myśleć, we wtorek wybieram się na bete.

Kurcze wyraźniejsze zdjęcie nie chce mi się załadować, a to kreska po 3 minutach, fabryczne mi niejednokrotnie wychodziły 🤔

Co mogę o tym myśleć? W rzeczywistości mniej widać kreskę niż na zdjęciu..

Czesc. Co sadzicie? Na zdjęciu bardziej widoczna niż w rzeczywistości..

Jak według was? Na zdjęciu bardziej widoczna niż jak patrzę gołym okiem..

Dziękuje bardzo jeszcze raz za odpowiedzi :)

+ te testy z pink jak dla mnie są troche oszukane. Na internecie ciężko znaleźć pozytywny test z 2 maksymalnie mocnymi kreskami + moja koleżanką w zaawansowanej ciąży nawet mocnej przy tym tescie nie miała, wiec moim skromnym zdaniem test rzekomo czuły ale podejrzany.