Wyniki

Ja mam zdiagnozowane hashimoto od 4 lat, bylam wtedy w ciąży z córką... zaszlam w ciążę przy tsh prawie 6 w pierwszym cyklu, dostałam leki i tsh ładnie spadło. Od tego czasu cały czas biorę leki i tym razem udalo mi się zajść w ciążę w 2 cyklu...zwiększyłam dawke leku i tsh obecnie...

Wynik bety pokazuje tygodnie ciąży, od ostatniej miesiączki. Jeden wynik za wiele nie pokaze, powtórz badanie po 48 godzinach i zobacz przyrost.

Na tym etapie moze jeszcze nic nie byc widoczne, więc się nie stresuj...najlepiej zrób sobie dzis bete i powtórz za 2 dni...będzie dobrze

Kasia u Ciebie widac dobrze....a to, ze boli, to nie jest zły znak...mnie jak zaczęło bolec na 5 dni przed @ , tak do tej pory nie przestalo...z malymi przerwami! Trzymam kciuki!

Kochana, a nie masz zadnego labolatorium, albo przychodni, polskiej czy nie polskiej w okolicy? Nie musiala byś się domyślać. Zawsze beta pewniejsza...

Ja tez tych testów uzywalam, zrobilam test ja 5 dni przed @ byla slaba kreska, a na 3 dni przed juz mocna;) Te testy są naprawdę dobre! Więc gratulacje...i czekam towarzystwo na sierpniowych mamach;)

Witam! A mozesz mi powiedziec kto ci powiedzial o tym, ze niedoczynnosc tarczycy moze falszywie wykazac pozytywny test ciazowy? Mam niedoczynnosc juz pare dobrych lat, biore leki, czasem zdazy mi sie przeskoczyc w nadczynnosc....ale nigdy, a nigdy nie wyszedl mi test ciazowy pozytywnie...

A jestes pewna, ze to okres? Duzo krwi?;(

Hej kochane! Nieśmiało do was dołaczam...wczoraj zrobiłam test i widoczna delikatna 2 kreseczka...więc chyba to to....;) Jestem już mamą 2 dzieci, prawie 7 latka i 3 latki..

Czy wy widzicie to co ja?? Nie wytrzymałam, dzis zdrobilam test ten bardzo czuły...na 5 dni przed planowaną @.

Ja pewnie po weekendzie potestuje , bo to okresu napewno nie dam rady wytrzymac;)

Kiedy masz termin @? Kiedy bedzuesz testowac? Wydaje mi się, ze jestesmy na tym samym etapie cyklu...dzis u mnie 26dc i jeszcze 6 dbi do @.

Kurcze ciezko powiedziec...mnie jajniki bardzo bolą na owulacje i często ten ból tylko lzejszy utrzymuje się przez okolo tydzień...podejrzewam, że to bardzo personalna sprawa...

Wydaje mi się, że skoro owu był 27 pażdziernika, to okres powinnaś dostac na 14 dni po, czyli dziś...poza tym jajeczko jest zdolne do zapłodnienia tylko przed 12-24 h po owollnieniu, czyli 28 i 29 to już trochu po ptokach...beta zrobiona wczoraj by już wyszła, no chyba, że owulacja była później....

A lekarz Ci wyjaśnił w jaki sposób ma pomóc inseminacja, skoro nie ma owulacji? Teraz od inseminacji tez się odchodzi, bo to tylko strata czasu....przynajmniej tam uważają lekarze w uk...ale mam nadzieję, że was ten temat nie będzie dotyczył mimo wszystko..

Oj :( Bardzo mi przykro....tule mocno:(

Rozowe testy producent zaleca robic o jednej godzinie codziennie i sugeruje , ze najlepiej po 10 rano ( i nie z porannego moczu), a te nowe, ktore wychwytuja estrogen ! trzeba robic rano, bo to o kombinacje lh i estrogenu chodzi w tym tescie!

Chcę porównać czy wynik pozytywny pokryje się w terminie....bo mimo wszystko one troche się od siebie różnią..

Clearblue robię rano, z pierwszego moczu, wedllug zalecenia producenta, a te zwykle paskowe robie kolo godziny 14...

Te testy clearblue co zakupilam nie tylko wykrywaja pik lh, ale rowniez estrogen i trzeba je robic z pierwszego , porannego moczu.

Zakupilam je, narazie 11dc i negatyw...robię równo z tymi tanimi paskowymi, żebym miała porównanie...zobaczymy czy są warte ceny...

Dziewczyny co myslicie o tych testach owulacyjnych co wykrywaja 2 hormony, lh i estrogen....podobno nie tylko wykrywaja pik lh, ale rowniez daja "znac" na 2 dni przed , czyli w sumie wykrywaja 4 "najwazniejsze" dni...ktoras juz stosowala?

Witam w ten niedzielny poranek...dzis u mnie 1dc.. no nic, dzialamy dalej!

Mnie się wydaje, że w sytuacji, kiedy dzieciaczek był odwrocony tyłem, lekarz nie mogł ci potwierdzic, że to chłopiec, bo poprostu tego nie widzial, co nie znaczy, że zobaczył dziewczynkę. Bo tego tez nie widzial, dlatego powiedział, że to może być i chlopiec i dziewczynka...

Chyba sprobuje w piatek, ale to bedzie 3 dni przed @ , więc zastanawiam się, czy nie wstrzymać się z tym do niedzieli....ale coś czuję, że chyba ciekawość wygra:)

Dopóki okresu brak, jest nadzieja...a sama wiesz jak to z tymi testami owulacyjnymi jest...działaja jak chca ! Daj znać jutro jaki wynik!

U mnie jutro 29 dc i tez objawów brak, a moze ten brak objawow, to najlepszy znak? Oby, powodzenia zyczę w testowaniu!

U mnie dzis 28 dc...jeszcze 5 dni do @..a objawów brak...nic, a nic....w poprzednich ciążach na tym etapie juz wiedzialam, ze się udało..a teraz zaden znak na ziemi na to nie wskazuje...chyba lepiej tak,niz się rozczarować..

Nie kochana !Nie jestem lekarzem, nie mam rowniez doswiadczenia i wiedzy w temacie niepękajacych pęcherzy! Chcialam Ci tylko powiedziec, ze nie jestes w sytuacji bez wyjścia!

Kochana, popłacz sobie, jeśli tego potrzebujesz...dzień, dwa, pięć...a pozniej wstań i podejdź do sprawy zadaniowo...przeciez istnieje zabieg in vitro, kosztowny i bolesny wprawdzie, ale i skuteczny...pomalutku, znajdz odpowiedniego ginekologa, ktory poprowadzi Cię i doradzi, ci bedzue...