Wyniki

I po wszystkim. Mam mocne skurcze i zaczęłam krwawić.

U mnie tez słabo :( Pierwszy wynik: 9,7 (27 dzień cyklu) Po 48 h: 13,00 (29 dzień cyklu) Cykle 27-29 Jutro idę na 3 betę, ale nastawiłam się psychicznie ze lada moment poronie.

Ja mam to samo, non stop bym spała. Jedyna moja myśl krąży w ciągu dnia o łóżku i krótkiej drzemce. Dziś położyłam się po 17, to obudziłam się o 19. Moja córka chyba mi pozazdrościła, bo przyszla do mnie jak spałam i też usnęła, haha. No i do tego dziś zaczęły się mdłości i wymioty. Miałam...

To będziesz mieć w tym roku wystrzałowego sylwestra :D

Nawet tak nie pisz, mdłości w końcu mijają, nie trwają równo do 12 tc. Ja np w poprzedniej ciazy od 4tc do 13tc mieszkalam w toalecie, wymiotowałam non stop. A teraz, 6tc i czasem mnie mdli, ani razu nie wyiotowałam Ale dobrze, żebyś skonsultowała jak najszybciej poziom tsh, bo moze trzeba...

Ja mam swój ogródek, swoje pomidory, ogórki, papryka, truskawki, poziomki, szpinak, sałata, zioła. Jeszcze mysle czy nie posadzic bakłazana, cukini itp wiekszych warzyw. Pomidowrow zawsze mamy tyle, ze przejesc sie nie da, rukola rosnie jak szalona i rozdaje w pracy na pracy i lewo jak jest...

Ja pierdacze... to mnie teraz zaskoczyłyście... nie miałam zielonego pojęcia o tym. Kurde, a mamy studnie (nie mamy kanalizacji), ale w sumie dość daleko od miejsc, gdzie bylo psikane.

Wy serio z tym randapem? U nas pola dookola, wiec jak podpalaja na wiosne, to musimy wokol domu metr-dwa psikac nim, ze w razie pozaru zeby do plotu nie doszlo.

Jestem po usg. Jest pęcherzyk, jest ciałko żółte, lekarka próbowała dojrzeć zarodek, miała podejrzenie, że w jednym miejscu jest, ale nie była na 100% pewna. Ciąża z jej punktu widzenia rozwija się prawidłowo. Szyjka długa, śluz prawidłowy, pęcherzyk odpowiada ciazy 5t5d (czyli młodsza, co...

Trzymajcie jutro mocno kciuki, zmienili mi termin wizyty, jade na 12. Jestem tak zestresowana, że aż ręce mi się trzęsą...

Chyba nie ma na to cudownego sposobu. Ja teraz jestem jak bogini, czasem mam mdłosći, ale zero wymiotów. Ale w ciąży z córka spędzałam godziny dziennie w toalecie, nawet łyk wody powodował torsje. Nic nie było w stanie mi pomóc, dopiero ok 14 tc uspokoiło się. A tak swoją drogą dziwi mnie to...

Jest mi tak strasznie strasznie przykro :( Nie wiem co napisać, bo nie ma słów, które mogłyby ukoić twój ból...

@mohaaa i jak?

Grupa nazywa sie krasnoludki 2020, wiec ciezko by sie domyslic o co chodzi. I chyba nikt tego nie widzi, dziewcyny ja sądzicie, widac cos czy nie?

Ja ryzykuje, tez jutro wszystko się okaże. Jak będzie coś nie tak, to wtedy się pożegnam ..

Dziewczyny jeszcze raz link, dodawajcie się :) https://www.facebook.com/groups/2353243384739807/?multi_permalinks=2353265924737553%2C2353262674737878%2C2353262181404594&notif_id=1559034791069978&notif_t=group_activity

To możemy razem się stresować, ja jutro o 14:45 mam wizyte i już powinno być widać i zarodek i serducho... (wg OM bedzie 6+2) na samą myśl serce bije mi mocniej i strasznie sie stresuje.. pamiętam ten stres przed każdym usg w poprzedniej ciąży, dopiero po porodzie bylam spokojna, jak malutka...

Jak potrafisz zalozyc grupe tajna (wtedy nikt ze znajomych nie zobaczy), to zakladaj i dawaj linka :) i będziemy sie dopisywac :)

dzieś ważny dzien, dobrze pamietam, że kolo 18 masz wizyte?

Wiem, że już świruje, sama próbuje wyluzować, ale nie potrafię. Każdy nie-objaw ciąży jest dla mnie oznaką czegoś złego... Do tej pory sutki miałam tak tkliwe, że zakładanie biustonosza było problemem, dziś nie boli mnie nic.

Bolą was cały czas piersi? ja dziś czuje, ze są mniejsze i nie ma już tej tkliwości jak do tej pory... już mam czarne myśli... :(

A jeszcze wam jedno opowiem, jako ciekawostkę. Ponieważ jestem tłumaczem, to dzięki tłumaczeniom mogę się dowiedzieć sporo rzeczy :) Robie też sporo tekstów popularno-naukowych i wiele lat temu robiłam tłumaczenie o tym, że (jesli się nie mylę) na Islandii nie rodzą się w ogóle dzieci z zespołem...

Ale papa tez daje inf o prawdopodobieństwu zespołu downa i innych wad genetycznych. Czy to nie jest powielenie badań? Ja myśle coraz bardziej o ninfy, jak wszystko jutro okaże się ze jest dobrze, to będę rozmawiać z moja lekarka co ona poleca. Bo jednak pappa to tez prawdopodobieństwo. A jak...

Moja największa zmora poprzedniej ciąży - byłam chora non stop, wiecznie katar, kaszel. Wtedy kurowałam się w kółko domowymi sposobami, czosnek, miód, imbir (herbata z imbirem - ale gotowana w garnuszku, poczytaj przepisu na necie). Pappa na pewno będę robić, bo 35 rż (w poprzedniej ciąży też...

Cieszą mnie bardzo bijące serduszka! I już same dobre wieści maja być. Wstyd się przyznać ale ja dziś mam w głowie same złe przeczucia i nie mogę ich odepchnąć. Nie czuje się dziś w ogóle na bycie w ciąży. W coazy z córka prowadziłam pamiętnik, dziś go przejrzałam. Na usg 5+4 widać było 2mm...

Weszłam ponownie i pierwszy wolny termin 24.06, zamieniłam godziny z 11 na 16, nie będę musiała przynajmniej brać urlopu. Myśle ze to nie kwestia pakietu a szczęścia, coś się może akurat zwolniło, tak jak teraz termin popołudniowy którego wcześniej nie było.

Ehhh, właśnie zadzowniła do mnie przyjaciółka, że jedno z dzieci z wczorajszej komuni okazało się, że ma szkarlatyne... już rok temu córka miała w wakacje i wiem, że ta choroba, raz przechorowana, nie daje odpornosci... to teraz czekamy, czy sie coś wykluje, czy nie....

A skąd się wzięło takie dziadostwo? To jest genetyczne, czy po prostu, jak z rakiem, jedni palą i go nie mają, inni nie i mają...?

Będzie dobrze! czekamy na wieści!

@mohaaa jak u Ciebie? Kiedy lekarz? @Ciaprok84 czy pojechałaś do szpitala? czy na prawdę potwierdzili to, co lekarz w sobotę?