Wyniki

i Forum zgasło...... :( :frown:

tola bedzie raźniej :)

Tola32, Wy skąd jesteście?

no masakra........ tyle zachodu aby być szczęsliwym :/

to musi chyba być normalna umowa...... hm i ztego co niektórzy pisali na innych forach musi to być umowa na czas nieokreślony..... wiec nie wiem czy taką dostanie czy tylko umowe na czas określony. to jest jedno własnie z moich zmartwien

jesteśmy przekonani na 100 % ze chcemy dzidzie......... ale pierw nie mieliśmy własnego domu, potem zaczeliśmy wyjezdzać aby dom wyremontować....a teraz ? teraz tylko załatwić sprawe z pracodawcą aby podpisał umowe i pojechać do oa. .

dopiero na świeta... :( a rozmowa z nim przez telefon to nie rozmowa..... musimy usiąść setny raz to przdyskutować i zacząć działać a nie gadać. bo tak zwlekamy juz ze dwa lata.

kurcze....... całkiem niedawno byłaś na tym etapie co ja...... czyli momenty przed pierwszym kontaktem z oa. a juz dokumenty zbierasz...... :D heh, wiem ze to początek długiej drogi, ale macie pierwsze koty za płoty :) mam nadz że niedługo i my bedziemy choć po pierwszej rozmowie :)

mmm... to kupe roboty dziś za Wami :) kiedy lecicie z dokumentami do OA?

mam nadzieje ze nas nakierują dalej, powiedzą szczegółowo co i jak. nas tylko blokuje praca, że na papierku brak chwilowo dochodów. i myslałam że jak bedzie stała praca, dopiero jest sens wogóle tam jechać. jakiś czas temu było przeszkodą ze nie ma własnego domu. ten problem mamy juz z głowy. a...

dzieki MagdaM33, jak tylko mąż wróci, to powiem mu o tym, i pewnie tak jak radzisz złożymy podanie......

heh :) no tak logiczne :) dzieki :*

my opolskie, u nas w Opolu są dwie instystucje, "zwykła i katolicka" ..ale tak jak mówisz warto podjechać i sie dowiedzieć. jeszcze nasunęło mi sie głupie pytanie..... jesli chodzi o nałogi.... mój mąż pali, lepiej to ukryć aby nie było że dziecko bedzie na to patrzeć itp, czy lepiej nic nie...

dzięki mmm... , no u nas dochody są większe- tylko oczywiście nie na papierku.... dzieki i za tą informacje, bo myslałam że są o wiele większe wymagania, co do finansów.

MagdaM33...... jesteś świeżo po testach..... a nigdzie nie moge znaleźć informacji jakie pytania były......

pisząc ze na dzień dobry bedziemy skreśleni, miałam na myśli to że nie mamy stałych dochodów- tzn nie na papierku. mąż pracuje w Holandii, ja kilka razy w roku też wyjezdzam na tzw sezonówki. wiecie bez podatku wieksza kasa. wybraliśmy te droge tymczasowo, bo jesteśmy w trakcie remontu domu...

hej...... więc napisze coś o sobie..... w tym roku skończe 30 lat, mój M 34. w marcu minie 9 lat po ślubie. była walka o dzidziusia naturalnymi sposobami- ale niestety. fakt do in vitro nie podchodziłam, bo nawe lekarze mi powiedzieli ze to szansa max 40% w moim przypadku, wiec...

witam Was Dziewczyny...... czytam Was i czytam..... bo jestem w takiej sytuacji jak Wy :( tzn, nie zrobilam jeszcze nic w kirunku adopcji, ale z głowy mi to nie wychodzi. przerazają mnie procedury itd.....myśle ze na dzień dobry bedziemy zdyskwalifikowani, dlatego musimy wiele zmienić w naszym...