Wyniki

Madziula to lepiej przyzwyczajaj brzuszek powoli do obiadkow i kaszek a nie rezygnuj z kp! Ja z własnego doświadczenia bardzo żałuję, że tak krótko karmiłam...

U nas było 2 dni po trochu a potem wciagala cały słoik, a sporo zdążyła przez miesiąc poznać więc przez 6 miesięcy da się wiele naprawdę. A jak sie boisz to spróbuj robić kaszki na swoim mleku

A kaszkę daję kleik do mleka bo mała alergik i owoc do tego albo kupiłam z hipp tą jaglano-kukurydzianą Ale jeszcze nie dawałam. A do mleka po łyżeczce do smaku czasem posypuję tej smakowej bo mała się buntuje bo nie smakuje jej już bebilon peptijak posmakowała warzyw i owoców...

Michasia ja sama robię dla małej jedzenie a czasem słoiczek. Jak sama gotuję to kroję warzywa na kawałki, najczęściej marchew i ziemniak lub jabłko bo to ulubione ;-) gotuję do miękkości i odlewam trochę wody potem blenduje i gotowe :-)

A u nas przez ten smoczek do kaszki za szybko leciało i mała się dlawi jeszcze, bo ja robię taką rzadszą kaszkę więc dajemy przez normalny jeszcze. A jak gęstą to jemy łyżeczką :-)

U nas dziś pierwsza odmowa - dałam cukinię z ziemniakiem z hipp (inne z hippa lubi) i fiasko...Krzywiła się i pluła dalej niż widziała :-D mi też nie smakowało... a zapomniałam jeszcze wcześniej napisać bo to z własnego ogródka: dynię, którą sama jej robiłam lubi, i gruszki też lubi :)

Ja mam plastikową łyżeczką taką na długiej rączce i wąską, ale moja od razu do łyżeczki się cieszyła i każda jej pasuje. My jemy marchewkę, ziemniaki, pietruszkę, brokuł, jabłko, banan, śliwki, jagody i morele, tzn. tyle już próbowała, owoce to niektóre po razie dopiero. o do marchewki to u nas...

W h&m kupiłam ubranko Mikołajki i skarpetki

Body, bluzkę na długi rękaw i spodenki grubsze lub cienkie z rajstopkami. Ale teraz ubieram ją inaczej bo u nas już mrozy lub Max 2 stopnie. Ubieram ja cienko i polarowy jesienny kombinezon i spiworek lub trochę cieplej i bez kombinezonu tylko bluza/ kurtka i spiworek. Zimowy kombinezon i nas...

My dziś też mieliśmy szczepienie, 3cia dawka 5w1... Mała nawet nie płakała, nie zdążyła :-P My mamy 67cm i 7700g. Ktoś ja wcześniej złe zmierzył bo niby już 2 miesiące temu miała mieć 68cm a urosła więc nie miała tyle heheh My mamy skierowanie do kardiologa bo dr usłyszała szmery nad...

Martyska mam to samo. Ale zaczynam wtedy czytać lub oglądam film i zasypiam z książką/telefonem/komputerem w łóżku :-P

Moja jak ma się czego złapać to sama siada. Dziś mi w foteliku się nogami zaparla jakoś i uniosla plecy tylko tyle dobrze, że dupka nisko to nie machnęła do przodu. A jeszcze nie zapiera była pasami.... A jak sie chwyvi czyichś rąk, ubrania lub czegokolwiek to się podnosi. Ale sama nie usiedzi...

Ale wampir!! :-P Moja też gryzie i drapie i za włosy ciąga

Mi też lecą włosy masakrycznie i biorę witaminybo więcej lekarz powiedział że nie zdzialam bo choćbym fortunę wydała na jakieś wzmacnianie to jeśli hormony się nie unormuja to i tak będą wypadav, tylko będą mocniejsze

Bobovita ma samą marchewke. Ja kupowałam chyba w polo market

U nas była po 3 miesiącach, sprawdzała czy dziecko się dobrze rozwija, czy szczepimy, jakie warunki na dziecko, czy nie posiniaczone (!)

No ja mam swoje warzywa z ogródka ale dałam na początek takie ze słoiczka bo dla jednej łyżeczki nie chciało mi się gotować całej maarchewki i brudzić garnka, miski, blendera itd ale zacznę gotować to co Mała będzie lubiła :-)

U nas po marchewce w końcu Lu zrobiła normalną kupę, tylko rudą :-P bo po tym bebilonie pepti to ciągle prawie zielone i mazaly się po całej pieluszce i często po plecach :-|

Aneczka może to sławny skok rozwojowy albo zebale idą??

Ja też się przymierzam do puzzlowych właśnie mat bo można potem z nich tworzyć różne kształty, domki itp a już na żywo widziałam takie zabawy ;-)

Madziula nie masz się czym martwic. Wszystko w swoim czasie. Każde dziecko rozwija się w swoim tempie. My jeździliśmy po neurologach i rehabilitantach bo na szczepieniu mała nie podnosiła główki do siadu a wg pediatry już powinna. Tylko że za 2 dni dosłownie już umiała a neurolog potwierdził...

U nas się podnosi do siadu już za ręce albo sama jak się czegoś złapie to się szarpie do góry... A z usg też mówił, że ok i też nie mamy żadnego papierka. I też nam na mm nie śpi Już całej nocy tylko do 3 bo już się nie najada chyba ale był czas ze spała do 7rano

My już od 2 dni też dajemy bo nam liczyła każdy kęs jedzenia i też radocha była i płacz jak jej więcej nie daliśmy. Dziś doszliśmy do pół słoiczka i chciała więcej :-P do 4 miesiąca został nam tydzień ale dziecko wskazywało wielka gotowość do jedzenia więc dałam spróbować

Thriade u nas punkt 5.00 :-o

No lepiej nie pić ale jak raz i w rozsądnej ilości wypijesz a potem wstrzymasz się z karmieniem te kilka godz to nic się nie stanie :-) luz

No z tego bloga Hafija prawie to samo wynika bo 2-3godz tam wyczytałam ;-)

Gdzieś ostatnio czytałam, że 2,5 godz po 330ml piwa, 100ml wina lub kieliszku nalewki ;-)

No po schodach też się boję bo mamy dosyć śliskie a ja już kilka razy sama zjechałam z nich

Olga całe szczęście, że nic się nie stało Olafowi. Ja też się boję jak mi mała mocno wierzga, że kiedyś się wymknie...

Ja też narzekam na zmianę czasu. Niby każdy się cieszy bo dłużej pospal i my się rozregulowalismy.... Mała nam przed 18 zasypia i muszę ją budzić do kąpieli i jedzenia