Wyniki

halo, ja też w dwupaku, pomimo regularnego mycia podłogi na kolanach:tak:, chodzenia w domu po schodach ( na każde zawołanie Oti), malowania ścian;-), a więc mega aktywności i też myślę, że młodemu u mnie dobrze;-) i powiem wam więcej przy Oti wody odeszly mi jak totalnie leniuchowałam i nic nie...

ja podobnie jak Mamoot, jak Oti przekręca jakieś słowo, to zadaję pytanie, co to jest. Otylka zaczyna tłumaczenie i chcąc nie chcą poprawia się sama:tak:

Mamoot witaj w klubie;-) u nas jeszcze nie ma na świecie braciszka, a już siku w majty było. Pojechaliśmy wczoraj do smyka po parę rzeczy dla Pawełka, ubranka prześcieradła itd....z zakupów nici, bo na środku sklepu Otylka posikała się...zawsze grzecznie bawiła się w smyku i ja moglam buszować...

No ja wreszcie po wymalowaniu toalety:) wypucowalam wszystko, wypachnilam i mąż dopiero po dwóch godzinach zauwazył, że wojowałam:) Nie wyczul zapachu farby w domu;-) troche mi się dostało:tak:ale to chyba energia przedporodowa.;-) A co do wizyt mamuś to ja będę się cieszyć, moga wpadać...

halo, u nas tez leje, okna dalej nie umyte, bo już wczoraj padało w południe.ehhhh Za to zabrałam się za malowanie toalety;-) tak cichaczem, mąż wraca dzisiaj późno to rozrabiam:tak: Toaleta na szczęście malutka, taka dodatkowa pod schodami za wiele więc roboty nie ma, a będzie odświeżona...

Sandrusiu niech rączka szybko się goi, Martusiu wiem jaki stres przeżywalaś, nie cale dwa tygodnie temu Oti rozwaliła głowę na placu zabaw i miała plastroszwy, niestety po ściagnięciu jest blizna, mam jeszcze nadzieje, że wszystko ładnie zniknie..ale co wtedy czułam, i jak sie balam, jak...

halo, to ja chyba dzisiaj pierwsza:tak: odmeldowuje się do porządków: wielkie sprzątanie dzisiaj przede mną zaczynam od mycia okien i wymiany pościeli;-)

u mnie przy Oti nic nie było, aż do porodu- chociaż czasami też mi się wydawalo, że coś tam jest, ale ta siara była zupełnie inna, a pokarmu miałam mnóstwo, nie mówiąc o nawale w drugiej dobie koszmar:szok: Nie ma się więc co stresować, czy coś teraz leci, czy nie:tak:

halo, a ja w ten poranek niedzielny jestem zła, wczorajszy deszcz doprowadził mojego okna do takiego stanu, że ciężko coś przez nie zobaczyć:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: A tu niedziela i nie da się nic z tym zrobić, a ja dalej z bólami, jutro z samego rana myje wszystkie okna.. ..jeszcze...

Meva patrząc na Twój suwaczek spokojnie Nospe możesz olać:) ja zrobiłam dzisiaj reszte zakupów do szpitala, aczkolwiek byl to mega wyczyn, od wczoraj mam wszystkie oznaki zbliżającego się porodu, ale pewnie będę miała je aż do planowanej cesarki: w każdym razie łupanie w krzyżach , ciągłe...

halo, i ja melduję się mega niewyspana, z łupaniem w plecach, półprzytomna..jakby to mialbyć dzisiejszy dzień, to chyba nawet znieczulać nie musieliby mnie tak mi wszystko wsio..padam i najchętniej położylabym się do łóżka, a tutaj trzeba zaraz na spacerek śmigać, i zakupy i obiadek...za dużo...

u nas ogórki i pomidory tylko polizane;-) ale reszta warzyw w porządku, więc nie nalegam, przyjdzie pora..od niedawna Oti lubi cebule, to i te warzywa polubi:tak:

Baśka nie ma to jak remont z brzuszkiem, wiem coś o tym, u mnie dalsze malowanie, a tu finisz tuż tuż. W sobotę kończymy malowanie ścian nad schodami...takie wielgaśne, że na raz nie dało rady. A potem jeszcze do przemalowania salon, ale nie wiem czy zdążymy przed porodem:no: Ale generalnie to...

Nocanka trzymam kciuki i czekam jak wszystkie tutaj na dobre wieści Powodzenia

Aga29 Gratulacje, niech młody zdrowo rośnie:tak:

I mnie też proszę zaliczyć do tych co myślały, że wątek pomyliły a tu proszę taka niespodzianka Gratuluję Moniko z całego serca, dużo zdrówka dla was i czekam jak wszyscy na relacje i zdjęcia:tak: No cudnie teraz to już z górki dziewczyny:tak:

Fredka a skąd ten doł? ciążowy? ja dzisiaj zostałam pouczona przez bylą połozną, będąc na placu zabaw z Oti, źle siedziałam, źle trzymałam ręce no i w ogóle, a najlepsze jest to, że podeszła do mnie i powiedziala, ja widzę, że Pani na dniach rodzi to dam Pani kilka rad.....no i...

Fredka mam nadzieje, że to paskudztwo w końcu od was się odczepi, wracajcie wszyscy do zdrowia

i ja kolejna do cesarki termin1 czerwiec:tak: Chyba że zacznie się coś wcześniej dziać to wtedy od razu na cc, skierowanie do szpitala mam już w torebce. Młody bardzo niziutko, i w sumie odczucia mam takie jak na tydzień przed porodem przy Oti, wiec spodziewam się wszystkiego. Zwłaszcza, że...

Mamoot my mamy podawać Claritine do połowy maja, testow na razie nie chcą robić bo mowią, że małe prawdopodobienstwo ze przy takim malym dziecku coś wykryją prawidłowo. Zreszta moja chrzesnica miała całkiem niedawno testy ( o rok strasza od Oti ) i pomimo, że walczą z wysypkami od urodzenia...

pierwsze talenty wyłapane, piękne dzieła, Oti na razie gustuje tylko w kolorowankach z naklejkami;-), dopiero od dwoch dni wystarcza jej kartka papieru i długopis

A nam się w końcu dres dostali do niego zapasowe spodnie:) jeden zakup mniej, teściowa mnie wyręczyla:tak: Za to kupilam wreszcie Oti czapek z daszkiem i jeszcze ochronką na kark., nie wychodzi bez niej na dwór;-)

Mateuszku witaj w klubie przedszkolaków, mam nadzieje, że Oti tez niebawem do niego dołaczy;-) Fredka trzymam kciuki aby jednak udało się, nie tylko dostanie, ale żeby Ola tez potem dobrze zaaklimatyzowała się bo łatwo nie mieliście wcześniej

Mamoot super taki dzień, i oczywiście wszystkiego dobrego i samych takich rocznic:tak:

Sylwia czy możesz podać jeszcze raz stronę z tymi fajnymi dresami ? A może ktoraś z was pamięta, za leniwa jestem na przeszukiwanie wątku;-)

i ja melduje się, sypialnia wymalowana, kącik na łóżeczko przygotowany:tak: to teraz czas pomyśleć o zakupach;-) patrze z przerażeniem na suwaczek, on chyba biegnie:szok:

Brawo Mikuś:tak: My dzielnie ćwiczymy podcieranie tyłeczka, tylko Oti popłakuje jak jej paluszki brzydko pachną...och od razu biegnie do umywalki

ja wreszcie na wolnym wiec korzystam, u nas i w swieta było ładnie i teraz też slonecznie, Oti wlaśnie spi, a ja przygotowuję naszą sypialnię do malowania, jutro zaczynamy, czas odświeżyc pokoik dla małego;-) I powiem Wam, że jest mi bardzo dobrze:tak: wreszcie nie czuję się zmęczona, martwię...

Dziewczyny dla Was i Waszych rodzinych wszystkiego dobrego,świętujcie i cieszcie się tym rodzinnym czasem:tak:

a u nas takich punktów nie ma, nawet nikogo nie interesuje, czy dziecko wcześniej chodziło do żłobka, nie trzeba przynosićzaświadczeń o zatrudnieniu, nie wiem co jest brane pod uwagę:szok: