Wyniki

W pon może się wyślę prośbę.

Ja nie. W szczegóły na otwartej nie będę wchodzić ale z córką też nie było cycka niestety. Opowiem Wam na zamkniętej jeśli kogoś interesuje.

Dziewczyny, Zrobiłam taki pierwszy check osób zapisanych na terminy sierpniowe na 1 stronie. PRZYPOMINAJKA - sprawdźcie proszę czy tam jesteście! Jeśli nie to napiszcie (z oznaczeniem mnie) to uzupełnię. Z osób nieaktywnych: @DagaK - ostatni wpis 22.12 @Wiola1994 - ostatni wpis 8.12 @Taka...

Miałam Mokosh i był super. Teraz zakochałam się w kremach-żelach i mam z bielendy i z tołpy (z tego drugiego mniej zadowolona). Miałam tez z Pat&Rub ten biały, fajny był i dobrze się wchłaniał.

Oooo też ją mamy, ale nie wiedziałam że fote tam można... ileż to ułatwi!

Wygrzebie wieczorem to wrzucę. Na zd miałam jakoś 117, na przedwczesny podobnie. Tak, nifty wyszło bardzo dobrze i podniosło ryzyka do tysiecy.

Musiałabym odgrzebać ale naprawdę były niskie. Gin jak spojrzała to się skrzywiła i mówi że takie graniczne te wyniki. Dlatego, widząc jej mine (jeszcze przed usg, na początku wizyty) zdecydowałam że robię nifty i koniec.

Nie zamartwiaj się na zapas. Ja w 1 ciąży też miałam niskie (niecale 12) i lekarka powiedziała, że przed 12tyg mogą poprostu takie być. Trochę szkoda że zrobiłaś przed usg bo to jednak parę dni i mogło podskoczyć to białko w tym czasie, a tak Ci obniży cyferki... poczekaj spokojnie na usg i...

Moj ogarnie tak z 5 może, takie podstawowe typu jabłka, gruszki, banany, truskawki itp. Jak mu tylko napisze coś "trudniejszego" (np. śliwki) to dzwoni na msng z kamerą i każe mówić które to :D

Witam w klubie sundromu białego fartucha... u mnie to samo, u lekarza zawsze powyżej 130/80 a w domu 120/75. Dlatego mierzę w domu i zapisuje wyniki.

Extra! Bardzo się cieszę i gratuluję!

Ja w tym samym dniu pappa i usg bo tak podobno najlepiej dla porównania ryzyk (według mojej lekarki).

U mnie chyba to samo.

Widzę, że często się u Nas udzielasz a nie kojarzę żebym zapisywała na termin. Chcesz się dopisać?

Te terminy myślę że dopracujemy w osobnej tabeli jak będzie wątek zamknięty. Po prenatalnych też pewnie części się zmieni.

Ciężko też jest przy paru kilo wiecej i faldkach na brzuchu. Ja próbowałam sprzętem u koleżanki w 1 ciąży i bardzo rzadko mi się udawalo, także sama nie kupowałam i teraz też nie kupię.

Mi piec i piekarnik walą elektryką, jakby kable sie paliły...

Luz malina :D

Na jaki termin wpisać? To chyba jakoś początek sierpnia?

Ale gotowałaś ją przecież tak? W sensie na gorąco jesz? To wcinaj bez stresu! Większość bakterii przy 70 stopniach umiera.

3 wizyty od końca listopada licząc. Tak co 2-2,5 tyg bede chodzić. Teraz 16.01, potem pewnie na poczatku lutego i w połowie.

Ja dla córki w sumie mało kupowałam bo u brata męża mamy też dziewczynkę starszą o 10 miesiecy i dostalismy pełno ciuchów. Ja to pojedyncze sztuki kupowałam. Jak się staraliśmy, i już zwatpilam że szybko sie uda to oddałam wszystko kuzynowi , któremu się 6.01 urodziła dziewczynka. 3 tyg po...

Oj chciałabym parkę :) ale przede wszystkim zdrowe. Mąż za to drugą córkę by wolał :D także co będzie to ktoś podskoczy ze szczęścia :D

To ja znowu na opak :D w ciąży z córką mogłam mięso jeść na kilogramy, a ryby mogły nie istnieć... teraz mam na odwrót, ciekawe czy to coś znaczy. W pon przyjeżdża pielegniarka do pobrania na nifty - kupiłam jednak w necie, bo ponad 500 zl taniej i to jeszcze z pobraniem w domu.

W tą stronę łatwiej, bo chłopiec w dziewczeńskich to dla mnie odpada :D

Oooo a może to to... sprawdzę na pewno. Dzięki!

Dziwna sprawa... odrzuciło mnie od mięsa (ppza piersią z kury)! Mnie, pierwszego mięsożerce w okolicy.... masakra! Dzisiaj spagetti nie moglam zjeść (sosu z mięsem mielonym) bo tak mi śmierdziało że szok..

Ja po nifty wynikach może się skuszę. Zobaczymy jeszcze czy będzie druga dziewczyna czy chłopak. Jak dziewczynka to nie mam co kupować bo po córce kartony ciuchów :D

Dobra, zróbmy tak: za listę roboczą wezmę listę z terminami porodów z pierwszej strony. Do niedzieli (14.01) dajmy szansę, żeby każda chętna zweryfikowała czy się tam znajduje. W przyszłym tygodniu mogę posprawdzać aktywność po nickach i dogadamy się o wysłanie listy do Ani.

Hahaha jestem z Tobą poza ramenem. Sushi mi już chodzi po głowie od tygodnia... takie w tempurze aj ;)