Wyniki

38 i pół :-)

Nie staraliśmy się bo ja się strasznie bałam zdecydować na dzidziusia i w dni płodne było zero przytulania . Raz zaryzykowalam myśląc że tak od razu, w moim wiek To było tak, że ja się od zawsze bardzo się bałam ciąży i nigdy się nie mogłam przełamać. Ale pomyślałam sobie, że od jednego razu...

Oczywiście mnie obudził , na szczęście nie wrzeszczał ;-) Jest okropnie przestraszony tą sytuacją . Nie spodziewał się po 10 latach od ślubu takiego "kwiatka" to właściwie wyszło na samą rocznicę prawie bo mamy w czerwcu . Powiedział , że jak oglądał to co mu na stole zostawiłam to mu się na...

Mój mąż dziś wróci po północy z pracy i ta kartka + USG będzie na niego czekać w kuchni na stałe. Chyba czas już go uświadomić co się święci. Szkoda, że będę smacznie spała i nie zobaczę jego miny .

Pewnie masz rację. Już niedługo wszystkie nasze maluszki będą się ścigać i przerastac się wzajemnie na zmianę :-)

Przepraszam, dużo nas i się gubię. To u Ciebie na USG wyszedł tydzień starszy niż u mnie, większy pecherzyk o 3 mm i u mnie nie było zarodka.

To jest nas 3 :-) o ile mnie pamięć nie myli to teraz masz właśnie wizytę.

Witaj LIGOTKA :-) mamy ciąże mniej więcej na tym samym etapie. OM - 16.04., owulacja ok. 30.04. Ja już byłam u lekarza wczoraj - poszłam bo to moja pierwsza ciąża i nie bardzo znam "instrukcję obsługi", ale ta wizyta była jeszcze zbyt wczesna bo lekarz znalazł tylko pecherzyk pół...

Niech przychodzi kiedy sobie życzy, aby zdrowe i szczęśliwe :-)

U Ciebie różnica tylko 3 dni. U mnie wychodzi tydzień różnicy. Ale nie wiem. Może to się mieści w jakichś normach.

Super, gratulacje. A ten 6t3d to liczony od dnia ostatniej miesiączki czy od owulacji ?

Ale Wy jesteście ranne ptaszki. Mi się nie chce wstawać ale cóż - czas się szykować do pracy. Życzę samych pozytywnych wizyt a pozostałym Paniom przyjemnego dnia :-)

Też uważam, że to byłby świetny prezent, tylko trzeba by jakoś ładnie to zapakować. ;-) Macie jakieś pomysły?

Nie mogłam mieć raczej później niż 30 kwietnia bo plemniki by nie przeżyły ;-)

Nie mam pojęcia. Ale ostatnią miesiączkę miałam 16 kwietnia. To by wychodziło ponad 5 tygodni. Nie wiem zupełnie o co chodzi z tymi wyliczeniami.

Takie są rozbieżne te przeliczniki na wiek ciąży. Gdzieś wyczytałam , że liczy się od pierwszego dnia ostatniej miesiączki a mi doktor policzyl od owulacji.

Tak powiedział doktor . Następne USG za 2-3 tygodnie. 4 czerwca idę na wizytę i dostanę wtedy skierowanie na potrzebne badania i zwolnienie z pracy. Czy z tego opisu wynika że ciąża ma 4 tygodnie? Dobrze odczytalam?

Gratuluję, śliczny BEJBICZEK :-) ja też już po wizycie i u mnie tak to wygląda . Trochę nie potrafię z tego zrozumieć wielkości i wieku ciąży. Może pomożecie? Lekarz coś mi tłumaczył ale ja znowu byłam w szoku i nic nie pamiętam :-( strasznie długo grzebał i szukał tego pęcherzyka ale w końcu...

Super sprawa :-) i jeszcze działa. To teraz możesz ją wysłać kolejnej przyszłej mamie ?

A co to jest ta magiczna zapinka ?

Ja biorę jedną tabletkę kwasu. Lekarz mi powiedział, że jeśli wystąpią dokuczliwe objawy ciążowe to nie ma się co męczyć tylko od razu na zwolnienie. Ja narazie czuje się dobrze .

Coraz bardziej Ci dokucza złe samopoczucie?

No właśnie pokazywał mi te druki zwolnień i na tym formularzu dla pracodawcy niby to pole z kodem B nie jest widoczne. Ale byłam na tej wizycie w takim szoku, że może coś źle zrozumiałam ;-)

Być może , ja jeszcze nie wzięłam zwolnienia. Na wszelki wypadek nie chciałam , żeby w pracy w wiedzieli wcześniej niż ktokolwiek z rodziny.Jeśli wszystko się dziś okaże w porządku i przekażę mężowi newsa :-) to od poniedziałku pójdę na zwolnienie.

A mi lekarz tłumaczył , że jak mi pisze zwolnienie to w pracy nie widzą na nim z jakiego jest powodu i że tylko dla ZUSU to jest widoczne. Dziękuję za kciuki za badanie. Również trzymam. Powodzenia :-)

Ja tak miałam wcześniej, teraz mniej ale tłumaczyłam to stresem i napięciem.

Świetnie :-) doskonała wiadomość :-) A coś więcej powiedział lekarz? Który tydzień, czy już jest serduszko ? Termin porodu ?

Wczoraj to miałam takie dreszcze po pracy, myślałam, że jakaś infekcja mnie bierze i śpię w skarpetach. Dziś już mi trochę cieplej ale o godz 19 czuję się tak jakby już 23 była. Zero energii ale mdłości brak, tylko mi się wszystko odbija.

Jeśli jutro na Usg lekarz zobaczy, że rzeczywiście coś tam jest to wtedy. Chcę mu oszczędzić zbędnych nerwów. Przez te moje plamienia to w sumie jeszcze nie wiadomo co się może okazać.

A mój to jeszcze żyje w błogiej nieświadomości ;-) Boję się, że jak się dowie to zawału dostanie. Trudno przewidzieć jak zareaguje na wieść o tym, że tu taki kwiatek wyskoczył po 10 latach małżeństwa ;-)