Wyniki

Ja miałam zabieg przed 13ta a o 16 szlam do domu, ledwo stałam na nogach..

Mi mąż zaproponował psychologa, bo powiedział, że widać, że nie mogę sobie z tym poradzić, a nie chce żeby później mnie trzeba było mnie z depresji wyciągać. Miał racje, staram się ogarnąć, muszę skupić się na dojściu do siebie żeby moc starać się znowu.

Oj tak, dziś byłam w sklepie i stałam obok babki w zaawansowanej ciąży, myślałam, ze nie dam rady, ciężko..

Oj to trochę dużo na Ciebie spadło, mam nadzieje, że w końcu się uda.

A lekarz coś mówił, że tak szybko zaszłaś? Trzymam kciuki żeby te ostatnie tygodnie były spokojne :)

Na pewno nie mam zamiaru porzucać tej znajomosci, chce ja odwiedzić i zobaczyć jej córeczkę, po prostu wiem, że będzie mnie to sporo siły kosztować.

Ja mam podobnie, moja przyjaciółka będzie rodzic na dniach, ciężko mi będzie do niej pojechać. U mnie tez chęć ciąży jest silniejsza od strachu, do lekarza dopiero pójdę i boje się kiedy mi powie kiedy możemy się znowu starać. A moge wiedzieć ile u CB czasu już minęło?

Ja się właśnie tego boje, ze cała ciąże będę żyć w strachu czy wszystko dobrze, ale po poronieniu taki strach to chyba normalne nie?

Dzięki dziewczyny. Przy okazji zostanę tu na dłużej z Wami, bo jak tylko dojdę do siebie po zabiegu i dostanę zielone światło od lekarza to chce zacząć się znowu starać o dziecko, czuje, że muszę zapełnić te pustkę.

Hej dziewczyny, może Wy mi pomożecie, bo dowiedzieć się czegoś w szpitalu to masakra. W piątek miałam zabieg, straciłam moje maleństwo w 9tc. Wiem, ze za 2 tygodnie mam odebrać wyniki badań histopatologicznych, a kiedy odbieram akt urodzenia martwego dziecka?

Dobra dziewczyny, dzięki i już was nie zamęczam bo to nie są tematy dla Was. Życzę zdrówka Wam i Waszym maleństwom. Pa :*

A powiedz mi, skąd będę wiedziała ze to już, bo muszę to zrobić do kubeczka.

Dzięki dziewczyny, czy któraś z Was dostawała tabletki te poronne? Bo boje się trochę.

No niestety dziewczyny, wciąż brak tętna :( miło było tu z Wami chociaż krótko .

Jestem w szpitalu, pobiora mi krew na betę i pojutrze żeby zobaczyć czy przyrasta

No lekarz powiedział, ze nie widać żeby serce biło, ale próbował dać jakaś fałszywa nadzieje ze może aparat zaburza echo czy jakoś tak i rano powtórzymy. Nie mogę normalnie uwierzyć, jeszcze przedwczoraj tak ładnie biło..

Nic dziewczyny, jadę znowu na IP, leci ze mnie jak w trakcie okresu, boli brzuch, raczej nastawiam się na najgorsze..

Dzięki, do mojej lekarki mam zaufanie, wiem, że jak coś będzie nie tak to mi powie i będzie działać. Na razie kazała czekać, bo mówiła, że miała już jedna pacjentke z podobnym przypadkiem i się wyrównało. Ale zobaczymy, bo oczywiście się za dużo w internecie naczytałam.

Mam to samo, nie umiem inaczej. Moja mama mnie tylko cały cZas pociesza, bo ona jak była z moim bratem w ciąży to krwawiła do 6go miesiąca i donosiła ciąże.

Rozumiem cię, tez mam w domu córeczkę i cieszę się, ze ja mam, bo na te ciąże jestem sceptycznie nastawiona. Tylko mój mąż się wkurza jak to mówię. Dodatkowo mam za mały pęcherzyk w stosunku do zarodka wiec już w ogóle wewnętrznie czuje, ze organizm się przygotowywuje do poronienia przez to...

Ja krwawię cały czas, a jak idę do lekarza to niby wszystko jest w porządku, jestem już psychicznie zmęczona i tez ciężko jest mieć nadzieje ..

Dokładnie, ja miałam spóźniona owu i w tym czasie jeszcze nie miałam zarodka, dopiero tydzień później.

U mnie tez zalecenie lekarza

Mój mąż był ze mną przy pierwszym porodzie i nie żałuje, ale przy drugim mówi, ze nie jest pewien czy chce być wiec absolutnie nie mam zamiaru go zmuszać.

Nie wszystkie, pisalalam kilka stron wcześniej.

No ja po wizycie, nie ma przyczyny plamien, wszystko jest ok, mam brac leki i się oszczędzać. I byłabym spokojna gdyby nie to, ze pęcherzyk jest za mały w stosunku do zarodka :/ tak naprawdę zarodek siedzi w nim na styk. Mówiła, że musimy czekać..

No właśnie tez miałam mieć dopiero za 2 tygodnie, ale wole sprawdzić szybciej. Dzięki [emoji173]️

U mnie niby ostatnio tez było wszystko dobrze, ale teraz jak te plamienia się nasiliły to już sama nie wiem co myśleć :/

Mi te babki co pobierały krew zawsze mówiły, że mam zjeść śniadanie przed, chyba że miałam badany cukier to wtedy ma czczo :) Tez masz plamienia cały czas? Lekarz mówił dlaczego? Ja dzisiaj tez idę na wizytę, bo się martwię tymi plamieniami, są cały czas, a to chyba nie jest normalne :/

A ja znowu mam plamienia, tym razem ciemnobrązowe, a już myślałam, że po duphastonie mi przeszło :/