Wyniki

8/9 tydzien to był i byłam w szpitalu cały czas, dopiero po zabiegu mnie wypuścili.

Ja dostałam tabletkę koło 11 to cały dzień krwawienie i bóle brzucha, rano usg i się okazalo ze wciąż się sama nie oczyscilam wiec i tak musiałam iść na zabieg.:/

Ja robiłam te tanie owulacyjne z Allegro to ciagle miałam negatywy, już byłam pewna, ze cykl bezowulacyjny a tu ciąża wiec na mnie nie działają [emoji23]

Dzięki dziewczyny, jeszcze na 3 dni mam to jutro spróbuje w przychodni najpierw :)

Mam nadzieje, boje się go nie brac, bo boje się ze te ciaze tez stracę..

Raczej nie da rady, ten duphaston miałam jeszcze z ciąży poronionej w sierpniu wiec za często nie kupuje go. Ale z tym chyba spróbuje, nie wiem jak ja to miałam policzone, byłam pewna, ze na styk mi starczy :/

Kończy mi się duphaston a wizytę mam dopiero 4.11, nie wiecie skąd mogę na lewo go skombinować? [emoji23]

@RoseGold pierwsze słyszę o czymś takim jak asystent ruszania pod górkę albo hamulec ręczny w przycisku, chyba jestem za biedna [emoji23]

Ja przy mojej krwawiłam właśnie, najpierw plamienia, potem coraz więcej i więcej, dlatego panikuje. Dziękuje, mam nadzieje, ze tym razem się uda :)

Hej, witałam się z Wami w sumie już w sierpniu, bo wtedy miałam zabieg i straciłam swoją ciaze. Udało mi się zajsc w ciaze, jestem w szoku, ze udało się tak szybko. To dopiero 5 tydzień. Biorę duphaston już, do lekarza mam 4.11. Strasznie się boje ze to się powtórzy, każda wizyta w toalecie to...

Jezu dziewczyny, miałam jechać rano na te wszystkie badania, ale wczoraj wieczorem złapała mnie jakaś jelitówka, cały wieczór i noc wymiotów i biegunki. Jestem doszczętnie wykończona, ledwo stoję na nogach, a za godzinę do pracy [emoji30]

Na szybko przed praca powtórzyłam test, tym razem 20ką i jest kreska. Jutro idę na bete i progesteron i mam nadzieje, ze wszystko będzie dobrze :) ciężko uwierzyć, nie myślałam, ze po poronieniu tak szybko się uda

Jeny, jakie to jest piękne [emoji7][emoji7][emoji7]

Dziękuje dziewczyny, w poniedziałek powtórzę test a we wtorek pojde na badanie, od razu zbadam progesteron, bo w tej ciąży co poroniłam bardzo dużo plamilam wiec chce to sprawdzić.

Mówiłaś, mówiłaś [emoji23]

Ja już tez nie śpię i chyba nie zasnę, powtórzyłam testy, bo miałam wieczorem iść na imprezę i musiałam być pewna. Z prawej pink z czułością 20, a z lewej test z czułością 10 :o jeszcze biorę pod uwagę błąd testu, ale i tak się boje. W sierpniu poroniłam wiec na razie jestem bardziej przerażona...

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, ze przyjdzie, ale mózg tego nie przyjmuje do świadomości [emoji23]

Ja na mój wciąż czekam :/

Ja mam dziś 33dc i zwykle trwały 29-33dni, ale to mój drugi cykl po poronieniu wiec tak naprawdę kto wie kiedy przyjdzie. [emoji19]

Ja wczoraj raz sprawdziłam i już więcej tego nie zrobię, bo tylko w głowie jeszcze większy mętlik. Test negatywny rano, okresu brak, juz mi się nie chce.

A u mnie rano znowu negatyw a okresu brak. Wkurza mnie to już.

Dziś 32dc, rano test negatywny, a jak wkładam palec to ledwo się mieści a na ciaze czytałam, ze wszystko wysoko powinno być. Bez sensu się łudzić, bo tylko gorsze rozczarowanie będzie.

Tak myślałabym, wiec czekam na spóźniony okres :)

Powiedzcie mi, bo nigdy tego nie robiłam. Jak mam w środku tak jakby „opuchnięte”, ciasno i nisko to jest na ciaze czy na okres?

Z tego co czytałam w internatach to niby na okres niestety, ale dziewczyny maja lepsze doświadczenie wiec pytam tu :)

Powiedzcie mi, bo nigdy tego nie robiłam. Jeśli w środku mam takie jakby „opuchnięte”, ciasno i nisko to jest na ciaze czy na okres?

A u mnie obstawiam cykl bezowulacyjny, czytałam, ze wtedy cykle są dłuższe :p

Dziś 32dc i ja już po teście, ale niestety negatyw. Może jakby się baaardzo przypatrzeć to było widać cień cienia cienia, ale to raczej moja wyobraźnia. Poczekam do soboty i powtórzę jakimś lepszym :)

No właśnie u mnie z terminem @ nie wiadomo, bo jestem po poronieniu wiec działam na ślepo

Jasne, a Ty kiedy testujesz?