Wyniki

Ja mam certyfikat do lipca ale mężowi się kończy teraz 16 marca a w naszym szpitalu szczepionych nie testują a on nie chce się szczepić jak na razie więcej bo chłop się igły boi i gorączki i tak liczy żebym urodziła do 16 :D

U mnie też już w domu córka 4.5 lat. Siedzi teraz w domu bo w przedszkolu jak nie ospa to rota itd więc zostawiłam ją do 21 marca w domu, termin na 11 to mam nadzieję, że mała w brzuchu nie będzie czekać do pierwszego dnia wiosny 🙈 ale właśnie to jest takie zastanawiające, jak się kocha dwoje...

Ja to jakoś od kilku dni czuje takie pieczenie w pochwie jakby przy szyjce tak mi się to uczucie kojarzy z pierwszego porodu jak szyjka się otwierała jak już się krew zaczęła pojawiać w tych wydzielinach 🙈 brrrr źle się jakoś wspomina ból kojarzący się z porodem i to blokuje jakoś psychicznie

A ja jakoś psychicznie nie jestem gotowa na poród. Dzisiaj 38+2, wczoraj mąż sugerował chodź na przyspieszacz porodu a ja bronie się rękami i nogami 🙈 ale dobrze, że nic się jeszcze nie dzieje, może gdzieś za tydzień dopuszczę taką myśl do świadomości 🤔 odstawiłam żelazo, dolegliwości żołądkowe...

No to tylko trzymanie kciuków za rozwój sytuacji jak najszybszy pozostaje :) wypuścili by cię to może mąż by się przysłużył heh 😏

Leżąc kiedyś na patologii dziewczynę z sali rano poinformowali, że ma się naszykowac idzie na wywołanie, podłączyli jej oxy, miała skurcze ale jej odłączyli bo mieli bardziej pilne rodzące a ona miała wrócić na salę. Całą noc płakała, że to takie wymuszenie i powstrzymanie akcji skurczowej...

Nie chcieli cię zostawić cały czas na kroplówce? Dwa palce to już 4 cm to dużo

Ja na jakiejś grupie na Fejsie jestem to mnóstwo dzieciaczków z marca, połowy marca nawet już przychodzi na świat :) usilnie chcą być z lutego

Albo właśnie rodzą :D 😆😆

Jak tam dziewczyny? Dzisiaj nie będzie żadnego dzidziusia? :) U mnie 39tc i jakoś malutka w brzuchu spowalnia na ruchach, chyba coraz ciaśniej bo jeszcze kilka dni temu tłukła nieźle a teraz już takie wypychanie czegoś ;)

Panika jest bardzo duża. Wczoraj wieczorem korki na stacje benzynowe, brak paliwa, ceny poszły w górę. Dzisiaj brak gotówki w bankomatach i w bankach. Mąż bierze część wypłaty do ręki to szef nie ma gotówki, żeby dać bo bank nie ma.

Dziewczyny jak nie covid to wojna...położna do mnie napisała, żebym szukała alternatyw bo nasze dwa pobliskie szpitale dostały nieoficjalne info, że zostały wciągnięte na listę 120 szpitali w Polsce, które stają się w razie potrzeby szpitalami polowymi dla rannych Ukraińców 🙈🙈 a one jako położne...

Różne mogą być scenariusze, może balonik wypaść i wtedy już ci pewnie oxy podadzą :) ale trzymam kciuki żeby poszło jak najszybciej i najmniej boleśnie

To ja mam już od kilku dni takie bóle podbrzusza takie odczuwane przeze mnie jako skurcze przepowiadające, w pierwszej ciąży też tak miałam. A wczoraj będąc na ktg pisały się one może na poziomie 30/40 w tej skali to tak pomyśleć jak to musi walnąć żeby zapisało się jako konkretny skurcz porodowy 🙈

Miałam dzisiaj to ktg, ogólnie nic się nie dzieje, 28 minut zapisu a ze 20 minut to było zapisu z utratą połączenia bo tak kopała czujki. A większość dziewczyn narzeka, że dzieci przesypiają ktg. Ale ogólnie słysząc, że szyjka uformowana itd do kości krzyżowej to nabrałam nowego powera, że przy...

Dobrze, że to marzec a nie kwiecień bo też tak rodzić 1 kwietnia a może to żart primaaprilisowy :D

Ja będę rodzić drugie i czasami to mam lęki, obawy gorzej jak przy pierwszym. Nie pamiętam samego bólu ale pamięta się, że nie było to przyjemne, jakoś boje się, że tym razem trafi się płaczek, że będzie histeria już od początku non stop bo bywały takie dzieci jak rodziłam córkę, że całe dnie w...

Z tym paleniem to ja nie paliłam i nie palę ale myślę, że fakt bycia w ciąży powinien być bardzo ważnym powodem żeby rzucić, niepodważalnym. Ale myślę, że nadal wiele kobiet jest zdania, że ciąża to nie choroba a jeden papierosek nie zaszkodzi. Tak samo niestety z piciem i potem się rodzą chore...

Najgorzej jak się trafi na personel, że nie wesprze tylko ocenia jak to się "źle rodzi"

Różni się trafiają z personelu, szwagierka rodziła i wymagała nacięcia a położna z lekarzem kłócili się nad nią " ty tnij ja już dzisiaj nacinałam, nie ty tnij mi się nie chce, oj weź ty" 🙈

Oj nie traktuj tak tego, może jeszcze ciało fizycznie się nie przygotowało. Na wszystko musi być ten moment i jakoś nie chciało puścić dziecka przez kanał. Nie ma opcji, że nie umiemy urodzić...tak na prawdę podobno 80% parcia wykonuje sama macica my tylko popychamy. Widzieli co się dzieje może...

Bo to pewnie rozszerza naczynia krwionośne i się buraczeje :D

Ja tylko do porodu wzięłam sobie dwie wody z dziubkiem i butelkę Dafi na później bo na więcej nie mam miejsca w walizce ale w razie czego u nas mąż może wchodzić na piętro przed drzwi oddziału i można wyjść po coś to najwyżej coś mi dowiezie. Ale czasami to położne sugerują żeby brać torbę taką...

W Polsce to chyba w większości właśnie taka procedura. Koleżankę położyli na wywołanie to pierwszego dnia balonik ale nie zadziałał to za dwa dni rano kroplówkę dali z oxy.

Teraz każdego dnia wchodząc na forum będzie jakiś post szczęśliwej mamusi :D ja na 11 marca to pewnie jeszcze ze dwa tygodnie pochodzę ale piersi mnie bolą, mleko mi się zbiera, duże wycieki robią i obawiam się zastoju jeszcze w ciąży, wczoraj już miałam taki ból jak na stan zapalny...

Koleżanka urodziła dziewczynkę w 34 TC właśnie z wagą 2200. Trochę poleżała w inkubatorze i zero jakichkolwiek komplikacji, żadnych cech wczesniaczych. Będzie dobrze 💪

Ja to się śmieje do mojego, że idę do niego na masaż krocza niczym do jakiegoś uro-fizjo to się oburzał, że go przedmiotowo wykorzystuje :D :D ale mi to jakoś dziwnie, mleko mi się zaraz leje chyba wyrzut oxy, niekomfortowo się czuje jak mam się teraz przytulać :D

Ja to już nie wiem czy się ruszać bardziej teraz czy nie. Wczoraj wstałam, wzięłam się za domowe porządki to potem mnie mordowały do samej nocy skurcze przepowiadające. A dzisiaj spokój. I chce się żeby się już zaczęło i boje się tego bólu 😵

Zazdrościmy tej ulgi bycia już po ;) Ale widać, że marcowe maluchy sobie luty upodobały.

Właśnie podobno tak jest, że często chcemy pozycje grawitacyjne, wertykalne a potem albo nie mamy siły albo nie idzie i się kładziemy. Znieczulenie kurcze niestety czasami tak robi, że spowalnia tą akcję, ja przy pierwszym nie miałam możliwości skorzystania z niczego, tylko jakieś czopki na...