Wyniki

ale mamy już córkę 4 letnią, mieszkanie ma dwa pokoje i jeden jest jej i mała już ma problem gdzie ta siostra będzie miała pokój :D bo raczej nie z nią :D więc metry metrami haha a dziecko ma swoje zdanie :D

A mi właśnie było głupio odburknąć coś teściom i odbijało się to na mężu...więc nie jest to zdrowa relacja dla młodego małżeństwa. Mamy teraz kredyt i niewielkie mieszkanie, 55 metrów ale całkiem inaczej. Nie uspokajam na siłę dziecka bo nie chce żeby teściowa wparowała albo coś.

Co do kanapy to popieram. Nawet przy noworodku. U mnie córka czasami grzecznie spała jako noworodek na kanapie ja ją podnoszę a tam cała kupa taka rzadka kolorowa wypłynęła jej tyłem pampersa, kanapa przyjęła kolor kupy 🤪 albo jakieś wylane coś przypadkiem a potem na etapie roczniaka mazanie...

Ja mieszkałam 1.5 roku po porodzie z teściami i było kolorowo...:D "czemu płaczesz, co ta mama ci robi... chodź do babci" 🤦🤦

Współczuję tego zamieszania przy przeprowadzce, niby fajnie bo nowe miejsce itd ale w ciąży nie jest to fajne. Nie możesz zrobić w tym nowym mieszkaniu tylu czynności ile by się chciało, człowiek się martwi czy jakieś smrody nowych farb na ścianie nie zaszkodzą dziecku itd :D nie ma się siły...

@Kormajli Mnie pod koniec pierwszej ciąży łapały skurcze, czasami jadąc samochodem czułam jak mi skurcz w nogę wchodzi i takie to uczucie wyginania palców u stopy a tu musisz się skupić na prowadzeniu samochodu 🤦 ale też bym to łączyła z jakimiś brakami magnezu itd. albo po prostu skoro leżysz...

Ale to myślisz, że to takie typowe zatrzymanie wody, puchnięcie nóg ? Może jakiś uraz stopy? Ja nie miałam w pierwszej ciąży ani jak do tej pory do czynienia z opuchlizną.

oooo randka :D

Jak tam dziewczyny samopoczucie...mnie gania wilczy apetyt i jakoś od wczoraj zaczęłam odczuwać efekt podnoszenia się brzucha. Ruchy przemieszczają się coraz wyżej, jak do tej pory główne powiększenie brzucha znajdowało się w okolicy podbrzusza nad spojeniem łonowym tak teraz brzuch ogólnie...

Ogólnie w kwestii szczepień to polecam grupę na Fejsie szczepienia-rozwiewamy wątpliwości, wypowiadają się tam lekarze, grupa jest prywatne, wstawiają wszelkie wyniki badań analizy na temat szczepień, po wyszukaniu w lupce hasła ciąża wyskoczą posty, w których kobiety opisują jak przeszły...

A jakie masz obawy, co jest na przeciw? :)

A jaki Ci poziom wyszedł? Zrobiłam dzisiaj i mam IGG 116 Au/ml a igm niereaktywne więc przeszłam kiedyś...ciekawi mnie kiedy, czy mój 4 latek mnie zaraził. Położna mówi, że pewnie kwestia roku więc jednak obecność malucha w domu, przy wcześniejszym braku kontaktu z wirusem może być zagrożeniem

Bo u mnie też ma być niby na 99% córka stwierdzona w 14 tyg ale to właśnie tylko raz tak było powiedziane a mi jakoś intuicja i takie babskie przeczucie jakoś sugeruje czy jednak nie syn...🤔

A czy którejś z was stwierdzona płeć w tych tygodniach 11-14 gdzie lekarz mówił, że jest prawie pewien nagle potem w późniejszych tygodniach zmieniło się na znowu prawie pewną ale inną? :D

Ja czasami trafię od razu a czasami mi się przesuwa maluch z prawego na lewy bok...więc jeszcze fika nieźle

Zainteresowałam się tą chorobą, bo znajoma stara się o drugie dziecko i zrobiła sobie przed staraniami badanie w kierunku cytomegalii i wyszło jej igm dodatnie, że aktualnie przechodzi a ma lekkie objawy przeziębienia...i tak zastanawiam się jakie jest prawdopodobieństwo, że już przeszłam kiedyś...

Bo ja właśnie na NFZ nie miałam tych badań na skierowaniu, nie są podobno refundowane. I co masz, że masz przeciwciała?

A dziewczyny robiłyście badania krwi w kierunku cytomegalii?

Czasami dobrze jak i córka umie kopa zasadzić :D kiedy trzeba i w co trzeba 😂

U mnie ten sam dzień i połówkowe dopiero 4 listopada. Ale idę sobie dodatkowo na USG prywatnie 12 bo czekać tyle czasu jeszcze to można zwariować ;)

To chyba też trochę od temperamentu dziecka zależy :D moje pierwsze było zwiercone w brzuchu i teraz nadal nie usiedzi w miejscu :D

Ja też się martwię, mąż mi cały czas mówi, że jeszcze małe dziecko to nie czuć.

U mnie 17+6 i ruchy dość sporadycznie, jednego dnia czuje intensywnie drugiego wcale.

pierwszą dawkę wzięłam 1.06, 4 miałam pierwszy dzień cyklu, w którym zaszłam i anulowałam drugą dawkę bo mi wypadła kilka dni po pozytywnym teście i kazano mi czekać do drugiego trymestru a dzisiaj jakoś 17+5 chyba

Ja dzisiaj przyjęłam zaległą drugą dawkę Pfizera, mija ponad 8 godzin od szczepienia jak na razie samopoczucie ok, delikatnie boli ręka ale taki lęk co tam w środku u malucha się dzieje się pojawia 😑 oczywiście już detektor poszedł w ruch

Sam fakt, że łożysko znajduje się na ścianie przedniej może trochę tłumić te ruchy. Ja aktualnie 17+4 i też mam łożysko z przodu a w pierwszej ciąży miałam na ścianie tylnej to jest różnica. Czasami cały dzień nic nie czuję, dopiero wieczorem jak się położę to dosłownie na linii nazwijmy to...

Mam ten detektor i wiecie, że mój mąż badał sobie brzuch...czy to nie ściema i czy jemu nie złapie jakiegoś tam tętna w brzuchu 🤦🤦i niestety nie jest w ciąży. A czy myślicie, że przy nasłuchiwanie tętna takie czasami gwałtowne szmery przy nie ruszaniu głowicą to mogą być słyszane ruchy dziecka...

Ciesz się więc doskonałym samopoczuciem :) teraz to już chyba oby nas przeziębienia i jakieś wirusówki nie łapały to będzie "z górki" :) a brzuszek u mnie taki prawdziwy ciążowy zaczyna być widać dopiero teraz a jest 17+3 :) bo nawet jak leżę to go widać więc nie jest to widoczna już wcześniej...

Z tą płcią to zależy jaki lekarz...czasami już jasno widać a jak się mamusia pyta to lekarz tylko odburknie, że to nie jest teraz najważniejsze ona bada inne narządy 😏

Odkąd zdecydowaliśmy się u nas na Helenkę to prześladuje mnie disco polo "Helka mi się podoba ożenię sie z Helką..." 😂🙆 A tak konkretniej to miała któraś z Was do czynienia z ubraniami dla niemowląt z Sinsay?