Wyniki

Dlaczego masz drugi raz robiona krzywa? 🤔 Jak za pierwszym razem wyszło ok, to teraz też powinno tak być chyba że lekarz ma jakieś podstawy że coś jest nie halo dlatego to zlecił. Ja mam insulinoopornosc więc dosyć często miałam to robione...ale teraz są glukozy smakowe i polecam cytrynową...

No u mnie dni też totalnie w kratkę 🤦‍♀️ wczoraj ledwo chodziłam a dzisiaj opierniczylam odkurzaczem całą chatę i w sumie jest jeszcze wigor 😁 Chociaż widzę jak z dnia na dzień coraz bardziej brzuch mi opada.. Tak bym chciała jeszcze chociaż do tego 38 tygodnia się dobujać żeby mąż zdążył wrócić...

Mnie dzisiaj całe podwozie ciągnie 🤦‍♀️ Moje więzadła dają ostro w kość. Brzuszek też już mi opadł i to z tydzień temu a dzisiaj zaczęliśmy 36 tydzień ale mój synuś wie że jeszcze przez 2 tygodnie nie wypuszczam 😂 Dzisiaj też dostałam od przyjaciół 2 wory ciuszków po ich synku i mam mega frajdę...

Ja za to dzisiaj nie mogłam spać bo miałam dzisiaj jakieś straszne koszmary 😱 i o 2 w nocy oglądałam powtórki kuchennych rewolucji 😂

Ja na pocatku ciąży miałam mega mdłości 🤮 Pomagały szoty imbirowe albo sok pomarańczowy ale na krótko. Obecnie jak mój wiercipiętek okopuje mi żołądek to staram się po prostu jeść mniejsze porcje ale czesciej. Ale jak czasami zasadzi kopniaka to refluks podjedzie że nie mam na to recepty 😂

Ja rozstępy mam na tyłku no i cellulit się rzucił na nogi 🤦‍♀️ Licze ze los będzie łaskawy i na brzuchu nic się nie pojawi

Ja też mam brzuszek trochę niżej ale dalej sapie jak parowóz 😂 Za to zauważyłam że mam jakieś tkliwsze sutki i jak smaruje piersi po kąpieli kremem to muszę omijać antenki 🤦‍♀️

Dziewczyny ja już po wizycie 😉 Dzisiaj mamy 35+5 i młody waży 2500g wiec lekarz obstawia ze na koniec będzie miał niewiele ponad 3kg :) Ogólnie wszystko dobrze tylko mam płyn owodniowy w granicach normy i muszę pić 3l dziennie...zasikam się chyba 😂 No i wyszedł mi dodatni GBS czyli przy porodzie...

Ja nienawidzę prasować 😤 To jest najgorsza czynność z tych domowych jak dla mnie! Ale już wszystkie ciuszki po wypraniu mam przeprasowane pomimo że prałam w Loveli. Pewnie później odpuszczę temat bo nie będzie ani czasu ani ochoty 😜 A jeśli chodzi o spanie w nocy to ja też śpię z ''wężem '' 😁...

Ja dzisiaj popralam pościele do łóżeczka a potem przyszła przyjaciółka i wciągnęły nas ploty 😂 W sumie fajnie bo trochę się oderwałam myślami od porodu 😉 Jutro wizyta u lekarza i zobaczymy jak tam wiercipiętek waży 😁 Morfoligia trochę poleciała w dół więc trzymajcie kciuki żeby wszystko było w...

No u mnie wczoraj składali łóżeczko i też latałam na mopie jak szalona 🤦‍♀️ Do tego młody miał jakiś turbo dzień i wiercił się bez przerwy na wszystkie strony także wieczorem też wszystko mnie tak ciągnęlo i drażniło 😤 Dzisiaj na szczęście jest ok, ale ja zauważyłam że tak średnio co drugi dzień...

Ja kupowałam większość na wyprawkowo.com 😉 Fajne wzoryki i dobra jakość materiałów

No mój wiercipiętek dzisiaj w poczekalni do labolatorium myślałam że dzisiaj wyjdzie przez pępek 😂 Tak to jest jak się chłopakowi z rana nie da śniadania 😤 A usg też nie lubi i kopie lekarza po głowicy 😂

Ja również chodzę na wizyty prywatne i ktg jeszcze nie miałam. Ale serduszko i wszystkie przepływy sprawdza się teraz również głowica przez usg więc może jak wszystko jest dobrze to po co nam jeszcze więcej badań

Ja idę znowu do lekarza w piątek i też jestem ciekawa ile mój wiercipiętek waży 😉 Jutro znowu do labolatorium na wyniki... Jak ja tego nie lubię

To podobno tak samo jest jeśli chodzi o ruchy w brzuchu. Moja mama opowiadała ze ja to prawie się tam nie ruszałam, tylko sporadycznie coś tam się obtarlam, natomiast mój brat to mieszał jej chyba bigos w brzuchu 😂 Czyli dziewczynki grzeczniejsze od początku 😉 Mój rycerz też raczej należy do...

Potwierdzam że chłopaki nie mają oporów xD Ja prawie za każdym razem jak jestem na usg to pierwsze przyłożenie głowicy do brzucha i na ekranie widać siusiaka 😂 Ale żeby zdjęcie buzi to już nieee... Albo odwrócony albo się rączkami zasłania

Jesteśmy już do takiego trybu przyzwyczajeni chociaż wiadomo że jak omija nas przeżywanie jakiś ważnych wydarzeń wspólnie to smuteczek. Ale dzięki temu bardziej doceniamy czas kiedy jesteśmy razem 😉

Pięterko niżej mam rodziców więc tak naprawdę jestem więcej u nich niż u siebie :) Chociaż czasami potrzebuje posiedzieć tylko z moimi zwierzami 🐈🐕🐩

No ja Cię rozumiem bo też jestem z tych co raczej nie potrafią leżeć i chca być sprawne jak najdłużej 😉 Ale myślę że mam nawet spoko tolerancję na jakieś bóle i dyskomfort, albo staram się tak zająć się czymś żeby o tym nie myśleć. Mój stary ciągle na statku z wielkim znakiem zapytania czy wróci...

Ja mam termin 10 sierpień z zastrzeżeniem że raczej może być coś z tydzień szybciej 😁 Jak dla mnie to po 24 lipca już mogę się rozpakowywać😜 Chociaż wiem że po jakims czasie będziemy chciały żeby lokatorzy wrócili do brzucha 😂

Ja się trochę odcięłam od tego co piszą i internetach bo to tylko powoduje niepotrzebne stresy 😉 Mi jakoś nogi nie puchną ale za to są jak z waty... Jak mam gdzieś dalej pobieżyć to zdycham tak mało siły 😤 Ale podejrzewam że znowu żelazo spadło i dlatego takie samopoczucie rozlazłe

Mój lekarz powiedział że póki wydzielina jest kremowa i jasna to nie ma się czym przejmować. Chyba że jakiś dziwny kolor bądź dodatkowe atrakcje w postaci jakiejś infekcji. Ja od kilku tygodni mam jej dużo i bez wkładki ani rusz, ale z czasem zauważyłam że to się robi gęstsze i podobno to...

No dzisiaj faktycznie jakoś fajnie u też siedzę na dworze jak najwięcej 😉 Ja wczoraj miałam jakiś słaby dzień i albo spałam albo leżałam, a w efekcie w nocy nie mogłam zasnąć bo w brzuchu odbywał się mecz 😁 Ale przynajmniej dzisiaj siły wróciły 💪

No ja mam termin na 10 sierpnia ale to jest termin z prenatalnych i lekarz sugeruję że jak na jego oko to do 4 sierpnia będzie po robocie 😜 W sumie wolę tak niż chodzić z kadłubkiem do 42 tygodnia 😁

Moja piłeczka nie jest duża - od początku ciąży 9kg na plusie 😉 Jutro zaczynamy 35 tydzień. Pępek może nie wystaje ale się spłaszczył 😜

Mój rycerz tydzień temu czyli w 33tc ważył 2170g czyli podobno akurat :) Lekarz powiedział że ma długa kość udowa i może być długaskiem 😉 Za tydzień znowu idziemy i zobaczymy ile przybrał, ale myślę że kolosem nie będzie bo my z mężem małe chudziaki to młody nie ma po kim byc wielki 😜

W Polsce z tego co, się orientuję to są wewnętrzne regulację szpitala. Dobrze że ja jakoś od początku nie nastawiałam się specjalnie na poród rodzinny to teraz mam luzik, zwłaszcza że mam już tą moją położna i to dla mnie najważniejsze 😜 Ale wiem że dla wielu kobiet jest to ciężkie bo wez tu...

U mnie w szpitalu póki co porody rodzinne tylko jeśli osoba towarzysząca ma nie starszy niż 5 dni test genetyczny na koronawirusa (500zl) a odwiedzin nie ma. Moja położna liczy że za trochę to poluzują ale patrząc na zachorowania to jakoś tego nie widzę...

Mi położna poleciła żeby laktatorem kupować po porodzie bo nie wiadomo czy tego pokarmu będzie tyle żeby ściągać i w jakiej kondycji będą piersi. Stwierdziłam że w sumie rozsądne podejście i ja coś to mam nawet blisko w aptece więc po szaleć 😜