Wyniki

Dziewczyny nie udalo sie :)

No ja na szczescie na stronie moge sprawdzic, ale nerwy takie ze szkoda gadac... Co chwile sprawdzam, mimo ze Pani w labo powiedziala ze dopiero wieczorem.. No nic. Trzeba czekac i sie modlic...

Kochana gratuluje.. Ja musze czekac na wynik do wieczora...

Dzieki kochana <3

Dziekuje kochana :). Mam nadzieje ze bede miala Wam do przekazania rownie dobre wiadomosci jak Ty:)

Hej kochana :). Ja tez jutro ide na bete 11 dpt trzydniowego zarodka. Kochana juz teraz nic nie zrobimy, musimy cierpliwie czekac na jutrzejsze wyniki... Tez bardzo przezywac i co chwile zmiana nastroju, raz mysle ze sie uda, za chwile ze na pewno nie... Tak juz jest - to dlatego ze tak bardzo...

Gratuluje :)

Dziewczyny jestescie kochane... Dziekuje za kazde dobre slowo.. Tak na prawde to nie mam z kim pogadac, nawet z mezem bo on nie wie ani o becie ani o dzisiejszym tescie... Mowi ze musze byc dobrej mysli i ja sie na prawde staram ale przychodza chwile zwatpienia... Same przeciez wiecie :(

Dziewczyny ja dzis mam dola. Zrobilam test i negatywny... Dzis 9dpt. Masakra... Jeszcze mieszkam z bratem i bratowa ktora za niecaly miesiac bedzie rodzic. To jest takie niesprawiedliwe - oni rok po slubie, my juz 4. I non stop musze sluchac jak przezywa, ze bedzie musiala rodzic, ze jest jej...

Poryczalam sie... Jakie to prawdziwe:(

Dobrze dziekuje za odpowiedz :)

Oki dziekuje.. Zrobie w piatek :)

Dziekuje kochana.. Zrobie w piatek to bedzie 11dpt...

Kochane powiedzcie mi kiedy najwczesniej wyjdzie cos z bety po transferze 3dniowego zarodka ? Dzis jest 8dpt i jakos trace nadzieje ze moze sie udac.. A wczoraj czyli 7dpt bylam badac progesteron i przy okazji zrobilam bete i 0 :(

Kochana tak bardzo mi przykro... Trzymaj sie :hmm:

Sytuacja identyczna jak u mnie w rodzinie... No jakbym o swoim bracie i bratowej czytala... Masakra ze nie dosc ze musimy przez to wszystko przechodzic to jeszcze mamy patrzec jak innym wszystko co sobie zaplanuja wychodzi... U mnie w rodzinie jest duzo dziecia - wszystkie kocham i uwielbiam sie...

Kochana ja po lekach immunosupresyjnych tez mialam baardzo skapa miesiaczke, ktora trwala 2 dni. Ale Pani dr powiedziala ze to normalne po immuno, takze nie stresuj sie :)powodzenia:);)

Nie kochana ja nic nie bralam dodatkowego, jedynie kroplowke z intralipidu, bo takie mialam zalecenia od immunologa doc. Pasnika.

Invimed Katowice a Ty ?

Tez dobrze sie czuje, mialam podany 1 mrozaczek trzydniowy. Jesli chodzi o leki to biore: encorton, luteine, progesteron besins, lenzetto, estrofem, crinone, acard, neoparin i prolutex, oprocz tego witaminy: modulator homocysteiny, gold krill, folian, kwas foliowy, magneB6 no i jeszcze nospa...

Gratuluje kochana :laugh2::biggrin2:

Przykro mi Paulinka:no2: Trzymaj sie...

Ale super :) Gratuluje...

Tak kochana... Tez dzis mialam transfer:) Jak sie czujesz ?

Kochane ja juz tuule swojego kropka i juz go tak bardzo kocham, ze az lza mi sie kreci w oku... Mam nadzieje ze bedzie na tule silny zeby zostac z mamusia... Jeszcze sobie lezymy, kroplowka musi zjesc jeszcze z pol godziny, a reszte 200 km drogi powrotnej... Dziekuje dziewczynki za kciukasy :)...

Dziewczyny my wlasnie wyruszamy po nasze dzieciątko... Moze jak bede lezala z kroplowka intralipidu to Was nadrobie choc trochę bo tak to szans nie bylo.. Trzymajcie prosze kciuki... Milego dnia

Ja mialam scretching w poprzednim cyklu - dokladnie w 25 dc a teraz przed transferem biore encorton 10-tke od 6 dc. Nie slyszalam ze nie wolno, encorton mam zlecony od Pasnika...

Dziewczyny samych dobrych wiadomosci dzis :). @zylwia zapiszesz mnie do kalendarza na 09.04 - transfer :). Z gory bardzo dziekuje...

Ja w tym cyklu od 3 dnia tez biore estrofem i jeszcze lenzetto. Transfer bedzie na sztucznym cyklu wiec mi sie wydaje ze wlasnie o to chodzi ze pecherzyki nie rosna i nie ma owulacji. Ale moze dziewczyny cos jeszcze madrego dodadza bo to tylko na moja logike to tak wyglada.. A Ty tez bedziesz...

Kochana moja dzielna jak kazda z nas <3 <3 <3