Wyniki

Ja przez branie żelaza wiecznie jestem teraz na granicy rozwolnienia :/ A piszesz, że jeszcze magnez to wspomaga, a ja go biorę coraz więcej... no super, niech mnie ktoś dobije :P A nie jest czasami odwrotnie? Bo czytałam, że właśnie na lewym zdrowiej jesli chodzi o trawienie. Ja tez 29.09...

Rok temu w Rytlu to była połowa sierpnia... wiecie, te okolice Suszka, gdzie przez burzę zginęły 2 harcerki. Ta burza to był potwór...

A ja właśnie kocham ćmy. Taka mała obsesja. W sumie bardziej niż motyle. Aż żałuję że tu u nas na północy mamy takie nieciekawe małe gatunki. Ja mogę tylko na lewym boku bo inaczej zaraz jakies zgagi, refluksy i inne okropności :(

Haha no tak, na tym forum tak szybko przybywa postów że nawet przy gościach trzeba je podglądać ;) Jak przez chwilę myśleliśmy że będzie chłopak to też się nad tym zastanawiałam :D

No w sumie to od początku zajęć czekam głównie na to zwiedzanie porodówki No czytanie opisów akurat w tym przypadku nie daje za wiele :)

Tym razem nic nie spiszę z tego co było na zajęciach, bo to była bardziej taka prezentacja niż opisy. A za tydzień miało nie być zajęć, ale jednak w środę idziemy zobaczyć IP, sale porodowe i położnicze :) Ja mylę słowa...

Dla mnie nieważne jak wyglądam, martwi mnie to że mi coraz ciężej ;)

U mnie dzisiaj ma być pielęgnacja noworodka.

Mi to tam nie robi, ja lubię moje małe cycki. S. nawet normalnie uważa, że wcale nie są takie małe to kompleksów mieć nie muszę :]

U mnie wciąż jeszcze samopoczucie względnie znośne. Dzisiaj dla odmiany nic nie musiałam załatwiać w urzędach, ale za to rano zauważyłam, że trzeba jechać z psem do weterynarza, bo ranki koło oczu zamieniły się w paskudne ropiejące placki, już się przestraszyłam, że to jakiś wirus i że może...

Tu jeszcze mamy przykład kierowcy kretyna który rozpędzony wjeżdża na pas awaryjny (cholera wie może chciał sobie wyprzedzić z prawej, bo przecież ewentualne zwalnianie prędkości jest dla frajerów) i wbija się w stojącego tam tira... Cud że którykolwiek z fotelików zadziałał, dziecko musiało...

Ogólnie same najgorsze scenariusze... :/

No ja właśnie jestem strasznie cięta i nic nie poradzę. Najbardziej boję się, że gość po pierwszej nieprzespanej nocy spakuje się i pojedzie do mamy, bo on nie może się wyspać w takich warunkach i powie, że wróci dopiero kiedy Agata nauczy sie zajmować dzieckiem.

Tylko jak będę padać na ziemię to tak, żeby nie rozbić sobie głowy, bo nikt nie będzie miał czasu na ich ratowanie ;)

A co ty taka wyrozumiała? Weź wreszcie troche zhardziej i zacznij wymagać od niego żeby zachowywał się jak facet ;) od gadania i pieszczenia się to jesteśmy my, baby.

Ile on ma lat? On ma się zastanawiać jak będzie cię wspierał i jak zamierza ci pomagać, a nie co powie dziecku które i tak by go nie zrozumiało.

Może oksytocynę ten lekarz jeszcze bardziej odradza niż zzo ;) Właśnie mi też w ogóle nie jest żal S.

Ja miałam 2 razy takie pojedyncze lekko zielone kleksy w dni kiedy przez długi czas pijam za mało wody, a potem po takiej dłuższej przerwie wreszcie korzystałam z toalety. Ale zawsze tylko jeden kleksik, a potem sytuacja wraca do normy. Teraz jak tak opisałaś to wygląda mi to na to samo.

Przebrnęłam, ale dużo nadrukowałyście... no normalnie jak zawsze! Zostanę świętą przez celibat jaki sobie narzuciliśmy przez krwawienie które pojawiło się raz i o jeden raz za dużo, od razu wiedziałam o jaką abstynencję chodzi :D Swoją drogą S. od samego początku miał wizję stukania dziecka w...

Nie jestem wyspana... Wszystko było ok dopóki spałam na lewym boku, ale jak tylko przez sen zmieniałam pozycje to refluks dawał o sobie znać, budziłam się i było trzeba posiedzieć w ciemności i poczuć się paskudnie. S. już poleciał do pracy, śmieci jak zwykle nie wyniosł, psa nie wyprowadził...

Przepraszam, padłam ledwie dotknęlam poduszki. Ogólnie zebrało nam się i trzeba było sobie wszystko wyrzygać. Teraz jemu wyraźnie lepiej i zachowuje się normalnie a ja dalej mam żal. Rennie mam, jak będzie bardzo źle to pomyślę o sodzie. Super że wróciłaś i dałaś znak że wszystko gra...

U nas można iść na pachtę. Dawaj znać na bieżąco co Ci powiedzieli na IP. Za mną kijowy dzień. Od wczorajszego wieczoru męczy mnie refluks, pożarłam się z S. Jestem zmęczona :/

@StarAnia życzę Ci super dnia. Należy się za wczoraj. No i odzyskaj głos!

A to nie, to mi mózgownica się rozgotowała i źle przeczytałam.

Ja smaruje skórę codziennie od drugiego miesiąca ciąży. Brzuch, biodra, biust, uda, trochę pleców... na początku robiłam to staranniej i 2 razy dziennie :) Teraz jedna gruba warstwa olejku po wieczornym prysznicu. Jeżeli rano czuję, że skóra na brzuchu jest bardzo sucha to nakładam trochę kremu...

@kasiaczek89pl czyli możesz się trochę uspokoić :) A my razem z Tobą, hehe :D

@Mama7 dobrze, że u Was przedwczesny poród skończył się pozytywnie :) Ja jak słyszę "wcześniak" to zawsze mam przed oczami moją znajomą, która tyle szczęścia nie miała. Na świat przyszła w 7 miesiącu i wyraźnie widać u niej dziwne dysproporcje ciała, twarz też dziwna - i to na tyle, że od...

Ale te korale to jednak totalny zabobon a częste obmacywanie dziecka przez skórę brzucha chyba rzeczywiście może przyspieszyć poród... Też bym chciała uciekać jakby ktoś cały czas mnie ściskał :D

Też tego nie rozumiem... ale już nic nie piszę. Ciąża powinna trwać 40 tygodni, tak jest najzdrowiej i dla dobra maluchów niech tyle siedzą w brzuchach. Też nie mogę doczekać się Blanki, ale w żadnym razie nie chciałabym, żeby urodziła się już teraz. Znam parę osób, które mówiły, że są...

Ale jak tu nie macać jak te nasze maleństwa tak fajnie odpowiadają na dotyk :) Co chwilę sama sobie daję po łapach