Wyniki

Dziękuję dziewczyny za oddzew, Właśnie tych 4 godzin się boję.. Jestem po dwóch porodach i oba (nawet ten pierwszy - chociaż dookoła słyszałam "spokojnie, pierworódki to na bank kilkanaście godzin rodzą" )skończyły się po 3 godzinach od rozpoczęcia akcji! A po ok 2 od dotarcia do szpitala, bo...

Piszę w Waszym wątku ponieważ, w sporej większości jesteście już "rozpakowane". Ja mam termin 02.06 GBS dodatni. Czy któraś z Was miała dodatni i jest już PO porodzie? Kiedy podano Wam antybiotyk? Napiszcie jeśli możecie o swoich doświadczeniach z GBS bo panikuję.

Hej dziewczyny! Podczytuję Was czasem ale jakoś czasu brakuje aby pisać. Dziś lepiej. Maluch śpi nakarmiony ja ogarnęłam dom, prania i obiad i siadam do Was. Widzę trochę nas - rozpakowanych przybywa, trzymam kciuki za te w dwupaku jeszcze. Ja wysłałam jednak męża z córcią nad morze samych...

Witajcie!!! Wyszłam wczoraj do domu z synkiem :) Próbuję się odnaleźć w nowej rzeczywistości :) i... uchronić synusia przed niepohamowaną miłością starszej siostry - bo dosłownie chce go udusić z miłości :) Poród opiszę szybciutko - bo taki był :) O godz 0:30 odeszły mi wody, więc super tak jak...

Witajcie.piszę z tel.więc masakra! Chcę się Wam pochwalić że wczoraj o 5.25 rano przyszedł na świat mój ukochany synek Tymoteuszek. Ważył 3950 i długi na 57cm. Poród był łatwy.napiszę po powrocie do domu. Jestem przeszczęśliwa!

Kochane wody mi chlusęły! Idę pod prysznic i budzę męża na IP. Trzymajcie proszę kciuki! Ręce mi się trzęsą jak małolacie :)

Fiu Fiu - jak dalej się męczysz to jeszcze świetne są na "pospolite ruszenie" suszone śliwki. Na mnie działały lepiej niż cokolwiek innego i nie zaszkodzą raczej przy karmieniu bo to owoce przecież. Garść wciągniesz i efekt murowany!

Ewaelinka - super! gratulacje! Dzielna mama! Ale dzieciaczki to teraz same kluseczki widzę nam się rodzą.Piękna waga!

Aniu - super! Gratuluję mamusiu! Wreszcie się doczekałaś :) buziaki Atana - pakuj pakuj tą torbę bo nie zdążysz. Ja co prawda śmiesznie mam bo swoją spakowałam w 34 tyg - jak mi gin powiedział że moge rodzić przedwcześnie i teraz wożę ją wszędzie jak wariatka ze sobą.... trochę już to męczące...

Magda - będzie dobrze! musimy wierzyć że nam natura trochę dopomoże :) też myślę że było łatwiej te 5 lat temu. Byłam mega wysportowana, z pewnością silniejsza. Teraz forma hm... do najlepszych nie należy...no cóż zadyszka na schodach itp :) żadnej aktywności nie uprawiam... Nie miałam...

Anna - zdjęcie mistrzostwo! Mam nadzieję już jesteś "po" i tulisz szkraba :) Magda - ja nie miałam znieczulenia. Wszystko na żywca :) ale naprawdę nie wspominam tego aż tak źle. Odkrywa się w sobie takie pokłady siły o których się nie wiedziało i tak naprawdę to tylko kilka godzin bólu (u mnie...

Marlenkuś gratulacje! Witamy pierwszą sierpniową dziewczynkę :) Justyna - też od początku 3 trymestru męczę się z tą przykrą dolegliwością. Myślę już że hemoroidy są znośniejsze niż to dziadostwo. Ale przyznam że żylaki mi bardziej dokuczały w 7, 8 msc niż teraz. Może to kwestia ułożenia...

To Anna - mocno trzymam kciuki! Cieszę się że te fałszywe alarmy już Cie nie będą męczyły.. No i ....LEKKIEGO PORODU!!! Trzymaj się A mi chyba pęcherz zgniótł się do rozmiarów hm... czereśni??? Chodzę sikać po parę kropel. Mam nad tym kontrolę więc to raczej nie wody, bo one to raczej...

Anna - i jak? są dalej skurcze? Ja coś spać nie mogę, łażę po domu bez celu... Atka... witaj, nie możesz tak teraz być "do usług" dla wszystkich. Czasem jak się ludzie "nie domyślają" bo im tak wygodnie że potrzebujesz wytchnienia to trzeba im delikatnie zasugerować, że jednak jesteś yyy... w...

ćwikła- ja też dziś jakiegoś dziwnego stresa załapałam i nerwa mam jakiegoś fuj, dziś miałam ochotę wsiąść w auto i gdzieś jechać bo mnie roznosiło, ale zdrowy rozsądek zwyciężył. Mam nadzieję jutro będzie lepiej. Aga - ja mam termin na 6 sierpnia, tak mam na karcie ciąży, a suwaczek obliczył...

Izis - natchnęłaś mnie nadzieją :) może ta moja nerwowość to jednak dobry znak. Póki co wyładowałam się na muchach w domu - przynajmniej jakiś pożytek z mojego podminowanego nastroju. Anna - też obstawiam że to czop. nawet jak kiedyś Ci wypadł to czasem schodzi w częściach. A jak tam twoja mama...

Nerwowa już jestem strasznie! Aż mi samej ze sobą źle. Jakby mi ktoś dziś podpadł to chybaby były ofiary... Chcę synka na świecie już całego i zdrowego a nie ciągle tylko kalkulować i zastanawiać się i dooopa..... żeby chociaż jakiś skurcz się przypałętał...n i c ! Łożysko się starzeje, wód...

Ewaelinka - naprawdę dostajesz trudną lekcję cierpliwości.... &&

Pytacie o jedzenie szpitalne. Kiedy bywałam w szpitalach z różnych tam powodów to żarcie szpitalne zawsze odbierałam jako ohydne i nie dojadałam a po porodzie... matko! rzuciłam się na jedzenie jak wygłodniała hiena. Nawet nie pamiętam jak smakowało, talerze oddawałam ciągle prawie wylizane :)...

Ja nawet nie tak źle się czuję, tylko w krzyżu mam wrażenie jakby mi się kości rozłaziły. Jak wstaję z łóżka albo z fotela to muszę bardzo powoli żeby się nie rozsypać - takie wrażenie.. Ale jak już rozchodzę to ok. Idę sobie ziemniaczków naobierać, będzie mniej pracy w południe :) Ewaelinka...

Witam, Agula - czytałam twojego posta lekko zaspana jeszcze i wyczytałam "...mnie wkurzył i mi wody odeszły..." więc wybudziłam się ekspresowo i czytam jeszcze raz "aż mi chęci odeszły" buuu.... a już myślałam... Anna - pij dużo, odwodnienie w taką pogodę to realny problem. Szkoda że się nie...

to dobrej nocy dziewczyny! do zobaczenia w sierpniu!

Asiołek - tulę, będzie dobrze! nie martw się. życzę dla męża zdrówka.

Ojaka - właśnie jeszcze te sprawy "okołoterminowe" też ważne. Ja mam z kolei tylko do jutra L4. Wizyta we wtorek. Jak trafię do szpitala w nocy po północy w pon. to nie wiem co zrobić z dniem poniedziałek :) może wyproszę w szpitalu, ale jednak wolałabym albo wytrzymać do wtorku i po wizycie...

A ja myślałam że żartujemy sobie z tym planowanym CZWARTKIEM - ale tu widzę prawie taśma produkcyjna się włączyła :)

Ewelinka - pięknie swoją malutką podtuczyłaś pięknie! ale ten los przewrotny. Twoja historia to jest najlepszym tego przykładem... jak nie można to trzeba powstrzymywać a jak już zielone światło to tak jak u mnie - brak akcji. Trzymam kciuki. Namęczyłaś się w tej ciąży oby nagrodą był szybciutki...

Ojaka - a u Ciebie jak tam? Jesteśmy na jednaj "linii" wiec zastanawiam się właśnie czy coś u Ciebie zwiastuje czy cisza? u mnie - cisza.

Anna- to taki ładny kieliszeczek :) spóźniony toast imieninowy można powiedzieć.. :)100 lat! Czekam na rozwój akcji, jak pójdzie tak szybko jak u Fiu Fiu to może jeszcze lipiec zahaczysz? &&&

Anna - a dużo tego łyknęłaś? Piszecie o biżuterii, ja mam nadzieję że na nagłe cc nie trafię. A jeśli, to mogę pomarzyć o ściągnięciu obrączki. Pierścionki to jeszcze jakoś by zeszły ale obrączki nie ściągałam nigdy i teraz to już dosłownie "zarosła" nawet jej do kostki nie dosunę nie mówiąc o...

Gorgusiu - gratulacje! Czyli seksik pomógł... o to ja teraz choćby się rękami i nogami zapierał mojego zbałamucę!!! i Carine - gratulacje! Czekamy na relację z porodów Anna - odważna babka jesteś, pisz co się dzieje.. Ja mam ten olejek w domu bo kiedyś jak mi rzęsy masowo wypadały to mi...