-
R
ciężaróweczki po in vitro
Da radę! Tylko niech uwierzy w siebie! :-) mój jak się przekonał niedawno to teraz sam biegnie dziecko usypiać, bo trwa to 10 minut max, kładzie się obok i Martyna zasypia... Ja czytam, śpiewam, leżę obok, miziam i czasem zaśnie, czasem nie, czasem po godzinie, ewentualnie pierś. Śmiejemy się...- RedHotChiliPepper28
- Wpis nr 85 031
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
R
ciężaróweczki po in vitro
Z pewnością jesteś wspaniała :-)) ale tu wchodzi lęk separacyjny w tym czasie. U nas zaczął się w 7msc, apogeum 8-9msc i w 10 zaczęło ładnie mijać. Ja nie mogłam zniknąć z oczu na sekundę, nikt nie mógł wziąć na ręce, kąpiel, wyjście spokojne do toalety zapomnij haha Teraz młoda zostaje z tatą...- RedHotChiliPepper28
- Wpis nr 85 029
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
R
ciężaróweczki po in vitro
Mnie ratuje zawód w którym etat wynosi 26 godzin tygodniowo nie 40, więc te 5-6 godzin dziennie bez dziecka będzie przyjemna odskocznia :-)) dzieci są wbrew pozorom silniejsze od Nas, łatwiej się dostosowują- RedHotChiliPepper28
- Wpis nr 85 019
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
R
ciężaróweczki po in vitro
Bardziej dziecko :-)) mama tylko zaczęła mobilizować całe otoczenie żeby się nią zajmowało, a nie tylko ja i samo przyszło. Brawo też dla dziadka, który ogarnia lepiej niż większość mężczyzn. Z resztą jak zaczęłam wychodzić, a od poniedziałku zaczynam pracę to wiem, że będę lepszą mamą. Miałam...- RedHotChiliPepper28
- Wpis nr 85 017
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
R
ciężaróweczki po in vitro
Moja się prawie sama "odcyckowała", aż w szoku jestem. Mój tata musiał się nią teraz tydzień zajmować po dobrych parę godzin i dziecko nagle zasypia bez problemu leżąc obok niego, albo jak czyta jej bajkę. Po prostu się przestawiła. Mój mąż ją teraz usypia wieczorami leżąc obok, przy mnie płacze...- RedHotChiliPepper28
- Wpis nr 85 015
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
R
ciężaróweczki po in vitro
Są dziewczyny które dawały śliwki itd, ja długo siedziałam na warzywach, jak je przetestowałam to dopiero przeszłam do owoców, więc ten sposób nie był dla nas. Wodę też zaczęła pić od 6msc, ale to nie wpływało na kupki. Sprawa była prosta, Martyna do dziś robi kupę od razu jak wstanie, więc była...- RedHotChiliPepper28
- Wpis nr 85 010
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
R
ciężaróweczki po in vitro
Moja po ziemniaku miała zaparcia i marchewce, też rozszerzałam po 6msc. Tylko ja dawałam stały pokarm dopiero po kupie, gdy jej nie było to był dzień z piersią, koło 7-8msc już nie było tych problemów- RedHotChiliPepper28
- Wpis nr 85 007
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
R
ciężaróweczki po in vitro
Kobietki, czy któraś z Was się orientuje jak wygląda sprawa z macierzyńskim, jeśli podejmuję pracę w trakcie gdy jeszcze trwa? Mianowicie macierzyński mam do 19.09, a pracę zaczynam z dniem 01.09. muszę jakieś pismo wysyłać?- RedHotChiliPepper28
- Wpis nr 84 968
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
R
ciężaróweczki po in vitro
Ooo w Ooo, te też jemy, tylko mniej podchodzą jak z hippa. Super skład- RedHotChiliPepper28
- Wpis nr 84 965
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
R
ciężaróweczki po in vitro
10msc z hippa, czyste kukurydziane- RedHotChiliPepper28
- Wpis nr 84 958
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
R
ciężaróweczki po in vitro
Myślałam że tylko ja tak mam haha. Uffff- RedHotChiliPepper28
- Wpis nr 84 949
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
R
ciężaróweczki po in vitro
Sorry nie dostałam powiadomienia o wiadomości... Ja dałam 1600, bo kupowałam z salonie fotelików i facet dał upust z 1800. Martyna zachwycona, lustro ma na zagłówku, więc tańczy, robi mini i język pokazuje haha. Zasnęła bez problemu, bo przeszliśmy z cybexa łupiny, który ma podobną budowę...- RedHotChiliPepper28
- Wpis nr 84 948
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
R
ciężaróweczki po in vitro
Ja go mam i jak na razie jestem bardzo zadowolona- RedHotChiliPepper28
- Wpis nr 84 919
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
R
ciężaróweczki po in vitro
Dzięki, to mi było potrzebne :-*- RedHotChiliPepper28
- Wpis nr 84 914
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
R
ciężaróweczki po in vitro
To chyba mamy razem takiego pecha... Nasza od pierwszych zajęć do dziś ma stały schemat po kolei ćwiczeń, moja już była na etapie, że jeszcze nic się nie działo, a ona już ręce czy nogi odpowiednio układała do kolejnego ćwiczenia, bo wiedziała co będzie (podobno taki był cel)- RedHotChiliPepper28
- Wpis nr 84 907
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
R
ciężaróweczki po in vitro
Właśnie taki mamy plan, za tydzień nie ćwiczenia, a jakiś kombinezon, jak będzie dalej dramat to z inną panią, Boże oby poskutkowało... Mój mąż tylko mnie opieprzył, że nie wzięłam dziecka pod pachę i nie wyszłam, bo widzi Martynę raz w tygodniu godzinę, opowiada pierdoły, a ja schizuje...- RedHotChiliPepper28
- Wpis nr 84 906
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
R
ciężaróweczki po in vitro
Przyznano nam 12 zajęć, czyli 12 tygodni jeszcze. We wskazaniu postępująca koślawość stóp i kolan...- RedHotChiliPepper28
- Wpis nr 84 903
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
R
ciężaróweczki po in vitro
No jak widzę inne dzieci to moja faktycznie drze się wyjątkowo, ale ten psycholog, wizja że będzie z nią źle, bo taka niegrzeczna, że się nie dostosuje, teraz z nią siedzę i analizuje każde swoje słowo, zachowanie. Jestem przerażona, jakby ktoś mówił nie o moim dziecku, które w domu prawie w...- RedHotChiliPepper28
- Wpis nr 84 902
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
R
ciężaróweczki po in vitro
Muszę się Wam trochę pożalić, doła złapałam strasznego... Chodzimy na rehabilitację z młodą już dobrych parę miesięcy i z zajęć na zajęcia jest gorzej (Martyna ma prawie 11msc), dzisiaj już był dramat, krzyk, płacz, wyrywanie się, trzepała się jakby miała drgawki, bić chciała prowadząca, jako...- RedHotChiliPepper28
- Wpis nr 84 899
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
R
ciężaróweczki po in vitro
Tylko pappa i USG, gdyby były jakiekolwiek wątpliwości z tych badań dopiero wtedy zdecydowałabym się na inne.- RedHotChiliPepper28
- Wpis nr 84 853
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
R
ciężaróweczki po in vitro
Cóż, w każdym zawodzie są lepsi i gorsi. W szpitalu była położna, która stwierdziła patrząc na moje piersi, że w życiu nie dam rady karmić, przyszła druga puknęła się w czoło, pokazała jak przystawiać i mija Nam już 10msc kp. Trzeba mieć dużo szczęścia do ludzi- RedHotChiliPepper28
- Wpis nr 84 819
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
R
ciężaróweczki po in vitro
A to moja była cudna :-) małą zawsze ważyła, mierzyła, calutka oglądała, miałam jej pokazywać jak przystawiam, karmię, mnie po naturalnym oglądała, szwy wyciągnęła, na wszystkie pytania odpowiadała, a była ze szkoły rodzenia, a nie przychodni :-D- RedHotChiliPepper28
- Wpis nr 84 817
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
R
ciężaróweczki po in vitro
Ja przy drugim też bym skorzystała, bo bardzo mi pomogła w wielu rzeczach, przy dziecku i przy mnie.- RedHotChiliPepper28
- Wpis nr 84 815
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
R
ciężaróweczki po in vitro
Serio? Nie miałam i nie słyszałam żeby do kogoś przyszła. Nadgorliwi heh :-)) ja z 6 wizyt położnej miałam 4 i tyle.- RedHotChiliPepper28
- Wpis nr 84 812
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
R
ciężaróweczki po in vitro
Dziewczyny przestańcie wszystkie! Ja się nie dziwię, że to forum umiera... Właśnie przez takie podejście... Zawsze byłyśmy spoko grupą i mimo różnych poglądów było tu miło, grzecznie, kulturalnie oraz merytorycznie.- RedHotChiliPepper28
- Wpis nr 84 802
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
R
ciężaróweczki po in vitro
Jak dobrze, że Cię mamy, bo ja nie miałam już siły pisać...aż odechciało mi się wchodzić- RedHotChiliPepper28
- Wpis nr 84 797
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
R
ciężaróweczki po in vitro
Basiu, nie musiałaś pisać, że karmienie dziecka starszego to patologia... Niezbyt udane stwierdzenie. Z tego co wiem Ciebie nikt nigdy nie krytykował za pewne decyzje, więc Ty nie rób tego wobec innych. O tym decyduje matka...- RedHotChiliPepper28
- Wpis nr 84 790
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
R
ciężaróweczki po in vitro
Do nocnego karmienia i w samej nocy karmimy się i zasypia, rano po przebudzeniu też dostaje, teraz walczymy z zupełnym brakiem mleczka popołudniu, gdy mnie nie będzie, bo do tej pory właśnie w trakcie tych karmień były dwie drzemki. Na razie dwa dni za Nami, więc dużego doświadczenia nie mamy :-))- RedHotChiliPepper28
- Wpis nr 84 788
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
R
ciężaróweczki po in vitro
Powiem Ci, że Martyna dzisiaj jakoś wybitnie nie domagała się piersi, dwa razy zaczęła mnie szarpać, płakać i ciągnąć koszulkę, to wziął ją mój mąż, pobawił się, daliśmy maliny, przeszło. Zasneła teraz po 16 jak dałam pierś, bo niby wróciłam do domu z pracy hahaha :-D więc myślę że się przestawi...- RedHotChiliPepper28
- Wpis nr 84 784
- Forum: Ciąża, poród, połóg
-
R
ciężaróweczki po in vitro
Wytrwała mamusia :-)) gratulacje. My dziś drugi dzień bez piersi w trakcie godzin mojej pracy, akurat wychodzi od 5 do 15, a ostatecznie chce do 16. Przez to zamiast dwóch drzemek w ciągu dnia była jedna na pół godziny i wczoraj i dziś, uparta woli nie spać. Zobaczymy jak to wpłynie na nocki- RedHotChiliPepper28
- Wpis nr 84 776
- Forum: Ciąża, poród, połóg