Wyniki

No własnie jeszcze trochę tych mdłości mam i dlatego gdyby dzisiejsze wyniki nie były zadowalające to miałam dostać 1/8 dawki ovitrelle. Wyniki jednak zadowalające więc nie musiałam brać zastrzyku.

Ja tak miałam. Doktorka mi powiedziała właśnie, że to od gonapeptylu, a ovitrelle jest po to żeby nie wymiotować bo zmniejsza poziom hormonu - chyba estradiolu. Mam nadzieję, że nic nie poplątałam.

A możesz podać nazwę z butelki.

Wyniki były dobre i obyło się bez ovitrelle, ale miałam go dostać jedynie 1/8. Teraz wyniki muszę powtórzyć w piątek + do tego beta. Wydaje mi się, że ten ovitrelle miałam dostać dlatego, że bardzo bolał mnie brzuch i miałam (a nawet dalej mam ale mniejsze) mdłości. Brzuch przestał boleć dziś...

Dziś badania. Mam zrobić progesteron, estradiol i morfologię. Na tej podstawie stwierdzą czy muszę dostać jeszcze 1/8 dawki ovitrelle. W sobotę (8dpt) bhcg. Pytanie jednak z innej beczki. Dziewczyny jak z wypróżnianiem się u was po transferze ?

Moja mama nie poddawała się 13 lat. Po tym czasie urodziłam się ja. Wtedy, w latach ątych nikt nie słyszał o in vitro. Dziewczyny nie poddawajcie się. Walczcie o szczęście.

A myślałam, że jajniki to bolą jeszcze od punkcji. Mnie też ciągle bolą i chyba bardziej prawy.:baffled:

U nas też wiele diagnoz wywoływało łzy. W mojej rodzinie jest tak samo. Siostra ma 2 już dorosłych dzieci. Ba, jej córka jest własnie w 7 tc, a pamiętam jak wycierałam jej gile spod nosa i prowadzałam do żłobka, przedszkola. Kuzynostwo tez już dzieciate. Ech... My teraz też będziemy. Nie...

Będzie dobrze, musi. Nie znam twojej historii ale może to pobolewanie implantacyjne

Hej, jestem tu nowa. Z mężem staramy się o szczęście od 4 lat. Niestety bezskutecznie. W ciągu tych lat dowiedziałam się, że mam łukowatą miednicę, został mi usunięty prawy jajowód a drugi okazał się niedrożny. Podczas stymulacji długim protokołem wszystko pięknie poszło. Parametry nasienie...