Wyniki

To dawać mi tu adresy na priv, przyjadę i pomyję na kolanach:-p Liście malin piję 2 razy dziennie od 36 tyg i nic hehe. Jedynie zauważyłam, że m/w wtedy zaczęły się bóle jak na okres, ale to pewnie zbieg okoliczności:confused::dry: A brodawki męczę od wczoraj i nic:angry: Przyjemne to nie jest...

Agisan- pisałam o tej palmiarni;) że jeszcze masz czas na więcej takich wyjść;) Smoniczka- no właśnie daję sobie siana póki co..Nie będę dzidziola stresować, więc odpuszczam sobie te poważniejsze sprzątanie. Połamało mnie tylko, ciut ćmi okresowo i tyle:-p Cortina- też bym chciała ten termin...

hehe Prezesko, chwila słabości minęła matce:-pJak mu dobrze to niech siedzi jeszcze:-p :-pA Ty to się nie odzywaj, bo na dniach rodzisz:-p

ee super!! Ale w którym tyg Ty jesteś??? Brak suwaka:-p

Podłoga lśni, a ja ledwo żyje..Jak po tym nic mi się nie ruszy to będzie znak, ze Leoś jeszcze nie gotowy:dry:. Kolejny taki maraton dopiero po niedzieli. Noo ciekawe jak Asiulinka:confused: Monsimal- siły nie mamy, ale to chwilowa desperacja haha. Ale co za dużo to nie zdrowo:tak:

Gosia, ja też zaraz myje podłogi:-pw Lidlu też byłam haha domicw, mnie też to zadziwia, że one leżą i stękają..Niby cywilizowany kraj hehe a porody jak 10 lat temu u nas..U mnie w szpitalu to nawet karzą chodzić lub skakać na piłce

haha Kwasiu zadzwiasz mnie:-D:tak: Te Twoje sny mogły by się choć w części pospełniać;-) Zaczynam mieć doła z tym moim porodem..Ja się go wcale nie boje, mogłabym zacząć rodzić nawet za 5 min a tu nic:(( Gadałam wczoraj z kumpelką, która zaczęła rodzić 10 dni przed terminem po rundzie po...

Wróciłam i ledwo żyję..brzuch dziwnie ciągnął a małego czułam w pachwinach więc a nóż coś już się dzieje???:confused: Jestem wk.. bo byłam w Lidlu i nikt mnie oczywiście nie przepuści w kolejce, tylko głupio zerkają, abym tylko o to nie poprosiła..Słabo mi było przy kasie, że już miałam głośno...

Ja też lecę na miasto, póki słoneczko!! Miłego dnia!!

No ja też mało spałam:tak:..zjadłam za to wszytko, co dobre było w domu..3 bita też bym zjadła..Wczoraj stwierdziłam, że ten ostatni tydzień jem ile chcę i co chcę..Całą ciążę starałam się jeść ostrożnie, a kg tyle przybyło, że szkoda gadać..A teraz to już mi obojętne :-p:no: Wieczorem już...

Do mnie ta porodówka z TLC jakoś nie przemawia..Amerykanie to naród lubiący robic zamieszkanie wokół własnej osoby, do tego te tłumy rodzin zaglądające dosłownie w krocze rodzącej..No i wiadomo też, że pokazują tam same ekstremalne przypadki..Nawet położne mówiły, że tam każda rodzi dobę, co w...

u Kasiulca nic póki co, skierowania też nie dostała. Zmykam dziewczynki, odezwę się wieczorem:)

Zapraszam na szpitalne SOS:)))) Żanetka, aktualizuj listę dzieciaczków;-)

Wielkie gratulacje dla nadiki i danielka:) witamy na świecie!

HAHA MOGĘ NAPISAĆ TO ZNOWU:) MAMY KOLEJNE DZIECIĄTKO, TERAZ URODZIŁA NADIKA!!! SMS: "Dzisiaj o 13.20 urodził się sn Daniel. Waga 3580 g i 55 cm długości. Punkty Appgar 10/10. Nadika:)"

Najbardziej wiarygodny termin to z pierwszego usg. Mi np na połówkowym gin ustalił termin na 10 lutego, ale trzymamy się 14, bo to był 1 określony termin porodu. Co do obniżenia brzucha, wizualnie u mnie tylko lekko widać, że się opuścił, ale za to moje objawy są barzdo wyraźne- nie mam tych...

Asiulinka, powodzenia!:-D

Martik, liczę, że mój plan wypali i do środy urodzę hehe- narazie się nie zanosi:baffled:

U mnie też zupka warzywna się gotuje, więc poczekam aż mąż wróci i wtedy pójdę na rundę po okolicy. Do Lidla też zajdę;) A może znacie jakieś ćwiczenia wywołujące poród???

Ooo Gosia działasz jak ja;) U mnie 3xS na całego. Umyłam też prysznic cały i biorę się za odkurzanie, a jak skończę to idę na spacer. Dobrze, że mieszkam na 3 piętrze;) Ale kurcze nie dam rady chodzić co 2 stopnie, jak zalecają:baffled:

oj to poczekaj lepiej dzień, dwa..Jak żółty katar to zatoki może? Podlecz się delikatnie

cześć mamuśkom;-)która ma dziś rodzić??? Kaja.m- zaczynamy 40 tydzień, szok:szok::tak: edit: słuchajcie, jak brzuch się obniżył to obwód w pępku jest większy no nie?? Bo dziwnie dużo mi przybyło

Na_cik, może być anemia, bo to powszechne pod koniec ciąży..Ciekawe czy jakieś rozwarcie Ci się robi? A te parcie to nie musi być infekcja, tylko dzidzia się pcha, sama tak mam, tylko przy tym boli mnie brzuch okresowo

sama nie wiem z tym olejem..A co do brzuszka, to też wielokrotnie to czytałam:) Tal samo jest z czopem czy wodami, że odchodzą niemal na łózku porodowym

Patik, powodzenia z tą trójeczką hehe:-D Ja właśnie z Leonkiem zaczynam nocny dyżur, co będziemy sobie żałować:szok:;-)

Mi też Igor się podoba:tak:oraz Bruno lub Maksiu...a Julek to teraz popularne nawet imię:)

No właśnie Gosia, jakie imię???:) Tak czytam o tym oleju i dam sobie siana..Za duża ingerencja wg mnie.. Skupię się na bardziej naturalnych metodach:tak: A które z nas mają już jakieś terminy porodów na bank ustalone oprócz Cortiny?????

Zapytałam MamusięM jak samopoczucie i kazałam ucałować synka od nas, odpisała: " Ucałuje po kolei od każdej lutowej cioci:) Podczas porodu miałam bóle krzyżowe..więc co tu dużo mówić..bolało. Ostatnia faza poszła ekspresowo. Lekarz prawie nie zdąrzył dobiec. Dwa parcia i Maksiu już był. Krocze...

Kasiadz, a ten olej można tydzień przed terminem pić????

Ogromne gratulacje dla MamusiM oraz Maksiulka:-D