Wyniki

agula82 ja nigdy nie kupuje balsamów ani samoopalaczy do jasnej karnacji, choć mam bardzo jasną cerę, bo wygląda się po nich jak marchewka. Garniera nigdy nie stosowałam, a J&J mam do teraz i zadowolona jestem. Jeszcze używam Dove Summer Glow+soft shimmer i też nie narzekam. Szukam jakiegoś...

Trochę kawałów na poprawienie nastroju : ************************************************************************* Jasio przybiega do mamy i mówi: - Mamo, mamo, widziałem jak tatuś robił coś z pokojówką. - Tak, a co takiego? - Najpierw ją całował, a potem dotykał. Potem poszli do...

agula82 mam nadzieję, że Ci pomoże ten herbapol, bo mi nie pomógł:no:. Próbowałam wielu specyfików z racji mojego lenistwa :-p i niestety zero skuteczności. Ja nie wiem, może mój organizm jest jakiś inny. Nawet próbowałam te niby cudowne plastry vita slim. Żeby było widać jakiekolwiek efekty...

aga75 :laugh2::laugh2::laugh2: Dobre :laugh2::laugh2::laugh2:

Tak sobie przeczytałam te moje kawały i doszłam do wniosku, że w ogóle nie są śmieszne :laugh2::-D:laugh2::-D.

Antek, chłopak ze wsi, wziął ślub. Po miesiącu ojciec Antka pyta synową: - No i jak wam się, Kaśka układa? - Ano miesiąc po ślubie, a Antek mnie jeszcze nie tego... - Jak to? Już ja z nim pogadam! Jak zapowiedział, tak zrobił. - Antek, czemu ty z Kaśką nie tego? - Wiesz, ojciec... Nie wiem...

Agask :-) moje gratulacje :tak::-). Super, że udało Ci się zrzucić tych kilka kilogramków ;-). Ja na razie nie mam się czym poszczycić :zawstydzona/y:, ale nie ubolewam nad tym :-p.

margot niezłe zdjęcia:tak::-):-D. Agask no na taki pomysł to bym nie wpadła;-):-D. Fajniuchne;-):tak::-).

:-D I wszystko jasne:-D Trzecia blondynka zrozumiała:-D.

agula82 ja ostatnio bardzo jestem zadowolona z maseczki oczyszczająco-rozświetlającej typu peel-off firmy "Lirene". Oczyszcza i odświeża skórę twarzy i jest przeznaczona dla każdego rodzaju cery.

Trinakria ja wszystkie kawały o blondi dzwigam;-) i o dziwo je rozumiem:-D,nawet się z nich śmieję:tak::tak::tak:. A kolor Twoich włosów SUPER! Normalnie nie mogę, czerwone:rolleyes2:? Jest git:tak:;-):-)!

aga75 :-D:-D:-D no takie kawały to lubię;-):-D:-D:-D

Trinakria jaki masz kolor włosów??? Bo chyba nie blond wnioskując z kawałów:-). A co mówi blondynka widząc gniazdko od prądu? - Biedna świnko, czemu cię zamurowali. Wiem, wiem stary kawał ale tylko taki sobie przypomniałam o blondynkach.

Trinakria :-):-):-) Agask ten kawał ze studentem...bleeee...:-) chodzi mi o treść, bo jako kawał to :tak::-).

Aniaz a ja jeszcze tego nie czytałam;-) nawet jeżeli już było na tym wątku. No i jacy ci faceci są bezuczuciowi :wściekła/y::-D:-D:-D

Wiecie co, ja chyba nie mam silnej woli i motywacji do tych wszystkich ćwiczeń, więc chyba pozostanę przy mojej starej, poczciwej metodzie jaką jest skakanka. Kiedyś udało mi się dzięki niej coś zrzucić, więc i może tym razem się uda. A jedzenie i tak już ograniczyłam, prawie zero słodyczy, więc...

Pewnie masz rację, ale ja i tak ograniczam jedzenie i słodycze, a brzuszkowi przydałoby się trochę ćwiczeń, więc zobaczymy. Na razie tylko sie przymierzam do tego. Piłam kiedyś te ziołowe herbatki z herbapolu i jedna wielka kicha. Nie dość, że w smaku ohyda to rezultatów zero. Koleżanka...

Poczytałam i raczej skłaniałabym się ku "6' Weidera. Muszę tylko jeszcze kilka razy poczytać, by coś wbiło mi się w główkę:-) no i jakoś psychicznie się przygotować. Może to trochę potrwać . Może się skuszę...

mrowa1 i Ania28 dzięki Wam za linki. Zaraz zaglądnę tam i poczytam.:tak::-).

Kobitki wyjaśnijcie mi co to jest: weider, south beach itp. I na czym to polega, choć w skrócie PLISSSSSSS. Jestem kompletnie zielona w tych sprawach, to diety czy ćwiczenia??? Nigdy nie stosowałam diet ani ćwiczeń, bo z natury leniuszek jestem, ograniczałam tylko jedzenie no i stresy robiły też...

:tak::tak::tak::tak::tak::tak:jak najbardziej jestem za! Z tym, że ja kombinuję jak tu schudnąć, a się nie narobić:-D. Jakieś dietki cud???:-) Melduję, że warzę 59 kg przy wzroście 158 cm albo 159 cm, już nie pamiętam:-D i do zrzucenia mam minimum 6 kg, a maximum 9 kg. Ale przy moich...

Ale się uśmiałam, humor mi się trochę polepszył. To może teraz ja? Nie będzie to mega śmieszne, ale jak pierwszy raz usłyszałam to wesoło mi było: Czy wiecie jakie jest najsmutniejsze zwierzę na świecie??? Mężczyzna!!! Wiecie czemu??? Bo ma piersi bez mleka, ptaszka bez skrzydełek, jajka bez...