Wyniki

Wczoraj w ogóle czasu nie miałam, ech Bartek miał podstrzyżyny :-D:-D:-D:-D Fryzjer ściął mu włoski pięknie nozyczkami, już histroia została po locczkach, chociaż dalej mu się lekko włoski kręcą. No i UWAGA: dostałam psa, a właściwie to miał być pies dla teścia, bo on chodzi po dworzu z...

Dziewczyny, weszłam tylko na chilkę, bo muszę coś obwieścić: JUNIORKOWI WYSZŁY ZĘBY NA DOLE!!!! :-D:-D:-D już wiem dlaczego mi tak ryczał i ryczał miłego popołudnia, sorki za spam :)

Boszzz, jaka dzida.. Jakby to PRL był i kolejka po mięso ....

Jak ktoś chce, to zawsze mu się uda W moim przypadku kwestią podstawową była niechęć do karmienia dziecka właśnym mlekiem i przystawianie do piersi Mimo wszystko Junior wciąż dojąc butlę z mlekiem/soczkiem patrzy się na mnie tak samo kiedy miałam go przy cycu :tak: ja się już dawno pogodziłam...

Moja to mówi, że jak dostanie raka to tak miało być, więc nie ma po co chodzić do lekarza, skoro i tak umrze :eek::eek::eek::eek::eek: Albo najlepsze jest to, że ona tak mówi ładnie o Bogu: "bo ja modliłam się do pana Boga, żeby to, tamto..." "Bo Bozia mi mówiła"... Miała niby wizje z Matką...

Ja pierwszego małego karmiłam tydzień, drugiego miesiąc... Szczerze to nigdy w życiu więcej karmienia piersią... Nie nadaję się do tych klimatów. U mnie dziś smutnawa pogoda idzie doła załapać

A u mnie walka z katarem... bo ja mam też :szok: ogólnie rzecz biorąc odchudzam się i tak się na tym skupiłam że zaniedbuję forum ale jak mi minie szał chudnięcia to się poprawię :tak: Juniorek wczoraj powiedział MAMA !!! :-):-):-):-):-)

Mi opadał gdzieś 4 tyg przed porodami i tak chodziłam pokracznie Ja właśnie błyskawicznie posprzątałam, zmyłam gary, gotuję Juniorkowi obiad, wydelegowałam Bartka z wujkiem do (znienawidzonej przez mnie) babci, wstawiłam pranie i zaraz sama będę jeść hehe zostało odkurzanie, może podłogi...

W nocy Junior zaczął płakać,zawodzić jak syrena, miał zatkany nos :-( to frida poszła w ruch, sterimar i usnął... Teraz z rana nic a nic po katarze :-(:-( nie wiem co to miało być W ogóle Junior ostatnio jest marudny, wiecznie płacze, taki był jak się urodził :-( może zębiska w końcu mu jakieś...

Wybaczcie że znów milczę ale mam sprawy do załatwiania, stres mnie zżera :/ Później Was poczytam, zajrzałam na moment :-D:-D:-D:-D Pozdrawiam wszystkie mamucie i ich dzieciątka :tak:

A ja mam nerwa, bo moja znów robi naloty na naszą chatę. Tzw. kontrola jakości - tak to nazywam. W sumie od trzech dni przychodzi i marudzi... A byłam u niej dziś na chwilkę dzieci zostawić to wracam z Urzędu i widzę patologię, dzieci w zabawkach, umazane... I oczywiście dała sobą rządzić... I...

Hehehe to miałaś każdy rodzaj faceta :-D ale myślę, że i tak znajdziesz faceta tego z innej, wyższej półki :tak::tak::tak: I normalnie podziw, sporo przeżyłaś w życiu, ale powiem Ci że takie doświadczenia przydają się w dorosłym życiu, w końcu człowiek uczy się przez całe życie :-D dużo zdrówka...

Nie ograniczaj jej jedzenia, ważne żeby jadła zdrowe rzeczy. Najwyraźniej tego teraz potrzebuje, organizm szybko rośnie, może się okazać za parę miesięcy że będzie jadła mniej bo np. będzie zajeta chodzeniem, odkrywaniem świata :-) niejedna mama zazdrości Ci takiego łakomczuszka :-D

Początki były najgorsze, szczególnie jak ja karmiłam Juniorka piersią, a Bartek coś chciał, bo był zazdrosny, ale im Junior starszy tym lepiej ze wszystkimi relacjami między nimi. :tak: Po prostu trzeba być przygotowanym na to, że może być ciężko, bo każde dziecko jest inne i każde mniej lub...

Kolia, ja właśnie kawkę sobie parzę... :-D

Aguś, przepraszam za szczerość, ale nie zgrywaj już takiej specjalistki w zapładnianiu, ok? :-D Czasem mam wrażenie, że wszystkie rozumy pozjadałaś, poza tym zauważyłam, że Ty widzisz tylko siebie... Nie zauważasz innych i ich problemów, jedyne takie, które dotyczą Ciebie... Co do pytania...

Dobre rozwiązanie, ciekawe co by powiedziała :-D Usmiałam się do łez, nasze teściowe to maniaczki słodkości i chorób, w końcu nie jestem sama :-D:-D:-D Ja to mojej kiedyś powiedziałąm wprost, że jak będzie tyle słodkości jadła to nie zajdzie w ciążę (jak mi dokuczała, że nasz Bartek to jest...

Ona to ma chyba raka rozumu :-D Z tym kałem to już parodia, ja bym jej uwagę zwróciła że własnie jem i nie mam ochoty słuchać o jej defekacji, ale jak tak bardzo lubi takie opowieści to sama jej opowiem o moich przygodach w wc... A co do misia koala - moja chyba też by mogła sie tak nazywać...

To nie rodzice, a potwory... Przepraszam za takie słowa, ale moim zdaniem wiadomo, wpadłaś, jesteś samotną mamą, popełniałaś jakieś błędy, ale nie możesz wiecznie pokutować, bo oni Cię traktują jak zło konieczne w ich domu :no::no::no: Normalnie masakra, miejmy nadzieję, że jak już urodzisz to...

Sencilla witam, nie znamy się ale może poznamy hehe :tak: Ewunia, u mnie nudy, ogólnie jest mi słabo ale działam w domu dziś muszę kibelek umyć echhh nienawidzę tego :/ zaraz chłopakom obiad zaserwuje potem mycie odkurzanie i atak na kuchnię i tak codziennie idzie fioła dostać Mój Bartek to...

Witamy! I zapraszamy do rozmowy :-D Bo samym to zawsze lepiej, co swoja własna rodzina to swoja.

Tosiaczek, cofnij się o parę stron i tam pisałyśmy z Ewunią na temat jadłospisu dzieciaczków hehe :-D:-D:-D:-D Poranna kawa już zaparzona, teraz nudy na kompie

Ja jestem z Pucka, na Pomorzu, 30parę km od Gdyni :-D:-D:-D A teraz sobie kawkę piję i zastanawiam się co dziś będę robić... Chyba to co codziennie od prawie dwóch lat :-D

Po slubie i urodzeniu dziecka nic się nie zmieni... Będzie miała większą gromadkę do swych "zabaw", tym razem synka i wnuczka :-D:-D:-D Ona nie chce Wam zepsuć związku, po prostu jest zazdrosna o swojego syneczka. I myśli, że syn może być szczęśliwy tylko przy niej. Stąd też zwymyślane choroby -...

Teraz moge śmiało powiedzieć,że tak, ale przez całą drugą ciążę miałam stracha :-D na szczęście wszystko się ułożyło

z ta wagą i chudnięciem - najlepsze :-D:-D:-D ma kobieta wyobraźnię :-D:-D:-D dokładnie, Afrodytka, uciekaj od niego ! bo teściówka jeszcze Ciebie w to wciągnie :-D:-D

Plastelinka, witamy :-D coraz nas więcej :tak::tak::tak:

Też mam astmę, gdzieś od 14 lat. Od trzech lat nie muszę już brać leków :-) Ogólnie choroba jest jak podejrzewam w stanie utajenia... Tez się obawiam, że przez astmę łatwiej złapię jakieś choróbsko

1. Bartłomiej, urodzony 30. marca 2008 r. o godzinie 8:55 w Pucku; waga 3550g, wzrost 57 cm. 2. Łukasz Junior, urodzony 21. kwietnia 2009r.o godzinie 23:45 w Pucku; waga 3640 g, wzrost 54 cm.

Nie pytaj, tylko pisz :-D:-D:-D Zapraszamy