Wyniki

Też mam obecność tych leukocytów 🫣

Smutno. Liczę na to, że jest cień nadziei.

Ja mam wyjątkowo fajnego lekarza. Ale chodzę do niego od lat, w necie ma różne opinie. Jednak dla mnie liczy się opinia, którą ja wydałam - zawsze pomocny, wizyty przebiegają tak jak sobie tego życzę, jest spoko atmosfera. Wiadomo, że można mieć gorszy dzień i lekarze nie mają obowiązku się z...

Też jestem w szoku jak czytam każdy wątek. Przykro mi, że Was to spotkało. Ja jednak staram się być optymistką, mimo że zwykle byłam typowym czarnowidzem. Robię co mogę aby było ok. Na przekorny los niestety nie mam wpływu. Wierzę w siebie i wierzę w Was. Czuję, że będziemy się w marcu wymieniać...

Ja po 3-4 dniach już nie wymiotowałam wcale. Mdliło mnie ale nie było niekontrolowanych akcji. Nie wyobrażam sobie bez nich funkcjonować

Dziś byłam na badaniach i wyszła mi bakteria w moczu, ale doktor zapisał co trzeba i jednak mimo wszystko uspokoił, że niestety to bardzo częste zjawisko u ciężarnych

Czytam i czytam, i z wieloma Wami się utożsamiam 🫣 moje menu jedzeniowe też bardzo ubogie. Bułka z almette i pomidor - od dwóch tygodni tylko to mnie nie przyprawia o rzyga 😂 Co do spania to oczywiście gdzie bym nie usiadła to zaraz mogę iść w kimono, w nocy śpię po 12h🫣

Ja jeszcze nie dostałam, ale doktor mówił, że da mi na drugiej wizycie -9 sierpień😊

Super wieści!! Gratulacje 🥳 ja mam termin na 15 marzec 😊

Ja powiedziałam w 6tyg, jestem od wizyty właściwie na zwolnieniu bo źle się czułam. Najlepsza decyzja, którą mogłam dla siebie podjąć

Ja od wizyty potwierdzającej biorę luteinę dopochwowo, kwas foliowy, jod, omegę i witaminę d3. Na noc 2x xonvea, która dosłownie życie mi ratuje. No i wiadomo euthyrox. Też nie słyszałam o acardzie, wiem w zasadzie od Was. Musiałabym zapytać lekarza, ale właściwie po co szukać dziury w całym...

Ale fuszera ..

Daj znać 😊

Będzie dobrze. Trzymam kciuki

Zwykle tak. Beta ogólnie w każdym labie szybko zawsze była

Ja byłam 6+5 i już było serduszko.

Ja drugi dzień już wzięłam tabletki xonvea, które zapisał lekarz i widzę dużą poprawę

Pamiętaj też, że czego nie zrobisz dziś, możesz zrobić jutro. Nie przemęczaj się. Ja też walczę ze soba jako pedantyczna dusza, ale postanowiłam sobie, że ważniejsze dla mnie to, co mi w brzuchu rośnie a nie wysprzątana chata na błysk 🫣

Ja na razie śpię 😊

Aktualizacja : mamy na pokładzie zdrowego 7-tygodniowego kropeczka z bijącym sercem 💪🏻

Mam dokładnie tak samo. W dodatku obrzydzenie do jedzenia 🤢

Ja niestety calutki tydzień już wymiotuję, jak w zegarku zaczyna się „akcja” około 5-6 rano i trwa minimum do 12. Później odsypiam. Nie sądziłam, że to aż takie brutalne 🫣

Dziś wizyta o 17.20, trzymajcie kciuki za nas. Z nerwów noc nieprzespana 🫣

Ja miałam o dziwo dwa dni przed okresem pozytywny test, zwykle jednak skłonności do wydłużających się cykli i wychodzi na to, że owulacja musiała być dużo szybciej niż zwykle 🤷‍♀️

Ja ciekawe czy jutro dostanę 🤷‍♀️ też by się zdała. Ale doktorek bardzo spoko, chodzę do niego od lat i zdaje mi się, że spełni obydwa moje życzenia 🤪

Ja też mam duphaston ze względu na nadżerki

Ja mając 21 lat dowiedziałam się, że będę miała brata. Był szok ogromny, ale w perspektywie teraz nie wyobrażam sobie życia bez mojego Boryska. Ma 5 lat 😊 Nie martw się. Nawet jeśli będą w szoku to na pewno to zaakceptują i nauczą się nowej rzeczywistości

A to różnica oczywiście 😊

Ja Cię doskonale rozumiem. Ale jakbym miała się zastanowić przy obecnym samopoczuciu - kasa czy odpoczynek ? To odpowiedź byłaby jednoznaczna. Ja po prostu nie mam sił. Ale może u Ciebie będzie inaczej

Ja chcę iść od razu na jutrzejszej wizycie, 6+5, mam lekarza bardzo wyrozumiałego więc spodziewam się, że od razu będzie proponował. Poza tym czuję się fatalnie więc im szybciej tym lepiej..