Wyniki

A ja nie byłam siku, i lekarz nic mi nie powiedział, nie wiem, czy to mogło mieć jakiś wpływ na badanie :-/

Tak wiem, staram się myśleć pozytywnie, ale jakoś straciłam dziś całą radość. Może jutro będzie lepiej. Mąż stara się mnie podtrzymać na duchu, mówi, że dziecko było ułożone tak, że lekarz nie mógł przez dłuższy czas zbadać tej przezierności, naciskał macicę, mówił, że uparty, w końcu zmierzył...

przez brzuch

ja nie zapytałam o to, a też nikt mi nie powiedział :-(

Dziewczyny ja się trochę załamałam, bo miałam dziś usg genetyczne i wyszło jak to lekarz określił średnio. Lekarz nie mógł długo zmierzyć przezierności karkowej, bo dziecko nie chciało się obrócić, aż w końcu wyszła mu 2,4, czyli górna granica normy. Za dwa tygodnie wyniki z krwi pappa i nifty...

Dziewczyny ja się trochę załamałam

Ja myślę, że będzie chłopiec, a dla chłopca wszystko mamy, tylko będzie trzeba pomyśleć o spaniu, bo Olek łóżeczko nadal zajmuje, kupiliśmy większe do 5 lat, ale o tym to pomyślę później. Co do zamknięcia forum, to ja jestem za tym, aby było otwarte, bo zawsze ktoś może dojść, ale szukać jakiś...

Ja już po wizycie, wg usg 12t1d, na razie wszystko wygląda ok, zbadał przezierność i powiedział, że jest mała, ale dopiero w poniedziałek mam badania genetyczne i tam lekarz sprawdzi dokładnie, na lepszym sprzęcie a więc trzymajcie kciuki za poniedziałek, termin porodu 9 maja

Dziewczyny poczytałam trochę o tym teście pappa i nawet u dziewczyn, gdzie wychodziło 1:3 okazywało się, że dziecko jest zdrowe. Wiem, że to nie jest łatwe, ale nie ma co martwić się na zapas, wszystko będzie dobrze, kto jak kto, ale my nie możemy tracić nadziei.

Ja też się boję tego testu pappa, ale u mnie robią go razem z usg, a że mam skończone 35 lat to będę go miała za darmo i chyba od razu zdecyduję się na test nifty pro, kosztuje 2350 zł, drogo, ale chyba zrobię.

cudne zdjęcie, po prostu cudne

fajnie,że wyniki z krwi będziesz miała razem z usg, u mnie najpierw usg, tego samego dnia pobierają krew i czeka się na wynik, ale super,że już jutro zobaczysz maluszka, może już będzie widać płeć, przypomnij który to tydzień i dzień ciąży

mój też by pewnie tak powiedział, no może bez przeklinania, ale rzeczywiście macie rację, porządny opr mi się należy

dzięki, rzeczywiście lekarze nic nie zauważyli na usg

jest trochę artykułów o tym w necie, np. Link do: Ciąża zaśniadowa - jak ją rozpoznać? Ja ciągle liczę na to, że u mnie te krwawienie to przez torbiel, która miała 8 cm, a jak trafiłam do szpitala to już jej nie widzieli, i że te plamienia to resztki po tej dużej torbieli, i że miałam już kilka...

Dziewczyny dopadł mnie jakiś dół okropny, zaczęłam czytać o ciąży zaśniadowej i schizuję, miałam przecież wtedy to krwawienie, mam plamienia, Boże po co ja to czytałam, dlaczego muszę sobie zawsze coś znaleźć do zmartwień. Wizyta dopiero w piątek, nie wiem jak przeżyję do tego czasu.

ech współczuję tej gonitwy i tych nerwów, a z drugiej strony zazdroszczę energii, mam nadzieję, że w końcu sytuacja się uspokoi i synek polubi przedszkole i nie będzie w ogóle płakał

trzymam, daj znać jak było, ja pamiętam że po godzinie na chwilę zrobiło mi się słabo, czarno przed oczami, pot na całym ciele, drżenie rąk, trwało to może 5 minut, a później już ok, wynik też był dobry

No to super, już się nie musisz denerwować, miło, że tak sympatycznie to przyjęli

Ale mam dzisiaj lenia, nic mi się nie chce, a w domu bałagan, ja sama jeszcze w piżamie, muszę się zmobilizować i cokolwiek zrobić, choćby w ratach.

doskonale cię rozumiem, bo pamiętam że też się stresowałam, trzymam kciuki, żeby wszyscy zachowali się jak należy

Mój synek zaczął przesypiać całe noce jak miał ok 1,5 roku. A po 2 urodzinach zaczął się budzić w nocy na siku ;-) dalej śpi w naszej sypialni, w swoim łóżeczku.

u mnie też raz na kilka dni, za to ciągle mam gazy :-(

oj ja też do mielonych się nie zbliżam ;-)

Ja nie wymiotuję, ale mdłości mam ciągle, raz mniejsze, raz większe, najgorzej od 12 do wieczora, ciągle mi niedobrze, nie zjem to mi niedobrze z głodu, zjem to mi niedobrze od jedzenia, i ciągle nie wiem na co mam ochotę, a jak już coś wymyślą, to mi zaraz przechodzi. Jeszcze ze śniadaniem jest...

przepraszam, ucięło mi posta. Synek dostał szczepionkę pko ospie. Teraz powinien jakoś niedługo dostać kolejną. Rodzina mnie nastraszyła, że samo zaszczepienie powoduje, że może przez ok 2 tyg zarażać. No i teraz oczywiście boję się podać drugą dawkę. Z drugiej strony chodzi do żłobka i boję...

Dziewczyny jestem ciekawa waszego zdania na pewien temat. W sierpniu mój synek dostał pierwszą dawkę szczepionki pko odlew

Dzięki za linka, ładne brzuszki. Co do płci to ja na 99% czuję, że będzie drugi chłopak. Jakie macie pomysły na imiona? Bo z tym u nas zawsze problem.

To jest jakiś wątek brzuszkowy? Znowu o czymś nie wiem, dajcie linka.

gratulacje :-) piękne zdjęcie