Wyniki

Większość moich znajomych nie rezygnuje ze swiadczenia bo puzn8ej jakby się pracy nie znalazło to już nie można wrócić do poprzedniego świadczenie pielegnacyjne

Niewiem z czego bym opłaciła mieszkanie i za co bym żyła jakbym teraz zrezygnowała że swiadczenia z czego bym opłaciła rachunki to nie jest takie proste jak się większości wydaje.Rodzice zostają bez nic ego czas na komisję to okolo3 miesiące czyli na okolo4 miesiące zostaje bez swiadczenia

Nie bo to są inne zasady muszę całkiem zrezygnować z tego swiadczenia i wtedy córka staje na komisję i oni przyznają nowe swiadcxenie ja w tym momencie pozostaje bez środków do życia a jestem na wynajmie mieszkania to nie jest korzystne dla większości opiekunów tumbardziej że niewiadomo kiedy...

Dobrze się Pani mowi bo nie była Pani w danej sytuacji

Najlepiej kogoś oceniać a cxy ja proszę o jakieś pieniądze nie Ciekawe co by Pani zrobila jakby Pani przeszła to co ja przemoc w rodzinie chorobę dziecka bez pomocy nikogo co się z tym wiąże brak pieniędzy Najlepiej kogoś oceniać

Nie pracuje bo jestem na świadczeniu pielęgnacyjnym rezygnacja z pracy na rzecz chorego dziecka nie mogę pracowac

Dam sobie radę a to chyba nie Pani sprawa będę chciała wrocic do pracy

Bez komentarza nie żyje że zasilkow nie pobieram żadnych.Wcxesniej też pracowałam jak i ni .Nie mogę iść do pracy bo jestem na swiadczeniu.

Skąd Pani ma informacje ze bylam w zadnej fundacji ze nie bylam w mopsie żadna pomoc .i się nie należy.Ze względu na dochody.Pracowac nie mogę zresztą w ciazy jestem jestem na świadczeniu pielegnacyjnym.Moja córka należy do fundacji i sama też założyłam zbiórkę córki.Podaje tu mój meil...

Bez komentarza

Jedynie w tym sensie ze dostałam pomoc w mojej sytuacji i postanowiłam dziecko urodzić jestem teraz w 5 miesiącu.

Jakiego stylu życia czy to moja wina jest ja sobie takiego życia niewymarzylam

Dlaczego Pani pisze ze jestem nieodpowiedzialna jestem nie zna mnie pani pisząc takie rzeczy.Nie moja wina że mam dziecko chore którym się opiekuje I że nie mam wsparcia w nikim nie korzystam z żadnych dodatkow tylko 500plus to tyle

Używałam prezerwatywy nie będę tu publicznie o tym pisac

Masakra dobrze się mówi jakby Pani przeszła przez to co ja w życiu to by Pani tak nie pisała. Przez śmierć własnego dziecka przez przemoc w rodzinie przez opiekę nad chorym dzieckiem jak wygląda życie w takiej sytuacji to by Pani takich rzeczy nie pisała używam ten post bo szkoda moich nerwow

Wcześniej mieszkałam w innym miejscu ale dom jedt nieoddane pod tym adresem było dużo ludzi zameldowanych później po rozwodzie jestem tak jak do tej pory na wynajmie mieszkania żaden właściciel mnie nie zamelduje i dzieci

Dobrze mówić skoro nie mam się gdzie zameldowac

Dla mnie nie bo zostaję bez meldunku i moje dzieci

Nie tak hak Pani pisze ja się sama nie wymeldowalam i jest sprawa administracyjna z urzędu bo ona ja zgłosiła że niechce żebyśmy byli tam zameldowani

Dokladniewlasnie tak samo w tym przypadku jest tak samo ja już tam nie mieszkam ponad 10 lat

Moja córka ma fundacje a jeśli chodzi o dowoz to czekam na decyzję złożyłam dokumenty o dowoz córki niepełnosprawnej do szkoly.Fundacje pomagaja jedynie jak są srodki zgromadzone na nich pozdrawiam

Dziękuję bardzo za dobre slowo

Dzwoniłam tam rozmawiam z nimi dziękuję

Ok dziękuję za odpowiedzi

Nie mam dziecka każdego z innym jestem po rozwodzie. A to ze jestem w ciąży to mnie partner zostawił jak mu powiedziałam o ciazy.Nigdy bym się nie spodziewala że coś takiego mnie spotka

Alimenty mam na dzieci od ojca byłego męża inaczej bym się nie utrzymała po.oplaceniu za wynajem praktycznie nic mi nie zostaje.Szukam pomocy jestem sama niechce tej ciazy usuwać ani oddać dziecka nikomu dlatego szukam pomocy gdzie mogłabym się zgłosić o pomoc

Ja nic takiego nie napisałam że jest zla

Aby Pani się nie znalazła w takiej sytuacji nie mam nikogo kto by mógł pomóc do pomocy bardziej się obawiam że niebede miała jak jeździsz z córka va terapie na opiekunkę mnie nie stać.Na mieszkanie się czeka 10 lat nie szukam darmowego mieszkania na dzień dzisiejszy wynajmuje chociaż mnie na to...