Wyniki

Moja Natalka chyba za mało mleka pije... Ale ona i tak nie ma za bardzo apetytu, wiec nie mam nawet kiedy podawać jej tego mleka, wolę aby zjadla lepiej zupke... A jak mi kaszki zje 120ml to jest sukces...Jedzenie zupek to jest horror, tylko pies sie cieszy bo dostaje reszte... Nie wiem już co...

My też gatulujemy pierwszych ząbków!!! U nas cisza...Ani widu, choć może czasem słychu (jak mi marudzi to zwalam na zeby!)

U mnie tez tragedia... Byłam 4 dni u teściów, no i klapa... Ale tam to nawet nie było warunków na ćwiczenia. W jednym pokoju 2x3 my z mężem, łóżeczko, klamoty, no ale przede wszystkim atmosfera nie do ćwiczeń... Też zaczynam na nowo, ale mąż mi polecił aby nie od poczatku, tylko np. od 16...

-13stopni!!! No to faktycznie ja też bym nie wyszła! Ja mieszkam na wschodzie, ale takich mrozów to jeszcze nie było!

O ludzie!napisałam "chyba" przez "H", poprawiam sie CHYBA

Pierwszy raz słysze o tym katarku, ale skoro piszecie że to takie skuteczne (chociaz u nas frida dobrze sie sprawdza), to przy nastepnym katarku - oby go nigdy nie bylo- pomyśle. A dzieciaczkom życzę zdrowia! Co do spacerów to myślę, że one uodparniają dzieci, ja wychodze praktycznie codziennie...

WIKI - gartuluje silnej woli, u mnie ciężko z dietą, biore się od poniedziałku. W niedziele pojade sobie na zakupy, musze cos zaplanować! Najgorzej, że mąż mnie nie wspiera, bo dla niego jestem "super-hiper" - w sumie to nie tak najgorzej!To miłe z jego strony, ale dla samej siebie chciałabym...

Moja Natalka to raz ma taki dzień, że je wszystko, a raz taki, ze po paru łyżkach tak zaciska usteczka, ze nie da rady ją nakarmić. Ale na głodną nie wygląda. Mi sie wydaje, ze ona jest tak ciekawa świata, że szkoda jej czasu na jedzenie!Jak zobaczy psa, a moja sunia nam towarzyszy wiernie, bo...

Co do zupek, to ja tez gotuję, ale te z mięskiem to daję ze słoiczka. Te co gotuję to dodaję pół żółtka, gotuję z marchewki, ziemniaka i buraczka, narazie odstawiłam pietruszke, bo coś nie chciała jeść, no zobaczymy. I dodaję albo masełka (łyżeczkę) albo oliwe z oliwek. Teraz moja niunia jest na...

Ja ćwiczę dalej, teraz bedziemy mieli remont, wiec na pare dni przeprowadzamy sie do tesciowej, nie wiem jak to bedzie z cwieczeniami, ale zrobie wszystko aby tego nie zaprzepaścić...Co do diety, to weekend fatalny... Dzis juz lepiej! Pozdrawiam!

Moją dietę dziś tez szlag trafił, tyle tylko, że brzuszki zrobiłam... Własnie piję drinka co mi mój mąż zaserwował, a męża wysłałam do sklepu (w sumie to i tak miał z psem wyjść...) po ... słone orzeszki... Ale i tak nie było źle w tym tygodniu, jeden dzień szaleństwa nie zaszkodzi!

Jagusia - a czy karmisz piersia czy sztucznym? Bo jak moja byla 6m-cy na piersi tez nic nie dawałam, ale teraz przeszłam na sztuczne to nie wiem czy nie za malo pije...

Dziewczyny, a ile Wasze dzieciaczki piją w ciągu dnia?bo moja niunia to nic nie chce, wmuszam w nią wodę, herbatkę czy soczek, jak wypije łącznie 100ml w ciągu dnia to sukces. I czy piją z butelki czy z kubka niekapka? Moja jakiś większych problemów z kupka nie ma, ale mało pije. Ciekawa jestem...

Ja wczoraj kupiłam numer specjalny "Dziecko" - "Dobra Dieta Twojego dziecka" nr 3/2006, jest tam wszytsko o rozszerzaniu diety, przepisy, co dawac do picia, itd. Jak bylam na zakupach to tez zauwazylam ze np. kaszka z bananami to raz jest od 4 m-cy a raz od 10!zalezy jaka firma. A w poradnikach...

No to najserdeczniejsze zyczenia imieninowe!ja tez miałam imieniny i gosci, wiec weekend stracony, ale wzięłam się od poniedziałku.

Ja tez sie wzielam za siebie, 6W dalej cwicze, dzis 20 dzien!No i juz od poniedzialku nie jem po 18!Jest ciezko, ale dam rade!no jak juz 2 dni w domu leza rurki z masa kakaowa, a ja ich nie tknelam to jest sukces!hi,hi

Czesc ja już w sumie po porodzie, ale podziele sie z Wami moim doświadczeniem. W ciązy przytyłam 14kg, w tym głównie w I i II trymestrze, w III to nie wiem czy 2 kg przytylam, nie wiem dlaczego. W ciązy miałam ochote na jedzenie,ale fakt faktem, ze ja sie wiecznie odchudzałam, no a w ciazy...

Je też zamierzam mleko i jego przetwory podac dopiero po skończeniu 1 roku zycia. Do zupek dodaje raz masło a raz oliwe z oliwek, ale teraz moja niunia nic nie chce jesc, coś jej sie odwidziało, ani kaszki, ani zupki, ani deserka, no szok, a tak slicznie mi jadła...Ale humor ma dobry, kupy sa...

Ja używam nożyczek, a mój mąż malutkich obcinaczek. Mąż uważa ze obcinaczkami lepiej i to on głównie obcina pazurki, u nas robimy to jak mała nie śpi, bo jak juz zaśnie w dzień to jest świeto i jej nie budzimy, a takie obcinanie to na 100% pobudka. Jakoś tak się mała uspokaja, że nie trzeba jej...

co do żółtka to jeszcze taka zasada podobno - albo mięsko do zupki albo zółtko, nie dwa naraz.

Co do żółtka to właśnie dzisiaj czytałam o rozszerzaniu diety i żółtko się podaje pół co dwa dni, ja też planuję dodać do zupki. U mnie tragedia jedzeniowa, mała do tej pory to tak mi wszystko wcinała, że się nawet pytałam pediatry ile może jeść takie małe dziecko, a tu nagle od wczoraj nic nie...

Moja Natalka tez tak czasem kręci główka na boki ale tylko jak usypia w łóżeczku. Też na poczatku się martwiłam ale potem wyluzowałam. Może to forma uspokajania się?Teraz jej jakby przeszło, ale trwało jakiś miesiąc czy dwa.

U mnie Natalka tez nie chciała spać w łóżeczku, tylko na rękach, ale trwało to do drugiego miesiąca kiedy powiedziałam sobie "dość", no i nauczyłam ja zasypiac w łóżeczku, na poczatku trwało to tak ok. 1 godz - 1,5godz, ale teraz to kłade ja do łóżeczka i wychodzę z pokoju, czasem tylko włoże...

Ja mojej Natalci miksuję zupki, bo niedawno zaczęłam rozszerzać dietę, do tej pory tylko cyc, a poza tym to ona nie ma jeszcze zębów. Ale sama nie wiem kiedy mozna dawac dziecku większe kawałki...

Wczoraj udało mi się nic nie jesc po 18! moze tym razem się zawezme i uda mi sie schudnać... Bo jak przestałam karmić to od razu 2 kg wiecej... No ale niunia nie chce juz cycusia...

Ja dziś mam 19 dzien, jeszcze nie ćwiczyłam. Wczoraj miałam kryzys, bolał mnie łeb jak nie wiem co, ale zmusiłam się do ćwiczeń... No i nic nie jadłam po 18! Wiec sukces podwójny...

Ja okres dostałam poł roku po porodzie, ale wtedy już rozszerzałam diete Natalce i mniej karmiłam piersią, pewnie dlatego.

Ja używałam Canpola - ale strasznie mnie drapały na zgrzewach, polecam J&J, mięciutkie, chłonne, super!

U nas też bez ząbków, Natalka ślini się bardzo, wszystko wkłada do buzi, jak mi marudzi to zwalam to na ząbkowanie, ale narazie to nie widzę aby coś się działo w dziasełkach...

Moja Natalcia jeszcze nie próbuje siadać, chociaż juz podnosi sie wysoko na rączkach. Zaczyna tak śmiesznie pełzać - raczkować a najlepiej to jej wychodzi do tyłu!