Wyniki

Szybkie pytanie. Mogę odpuścić sobie dzisiaj dawkę acardu?

Ew :* Z leciało mi trochę brązowej krwi z luteina. Nie widzę świeżej, wiec chyba nie jest źle.

Mam taką nadzieję. Zobaczymy. Czas, czas, czas. Póki co nic się juz nie dzieje.

Falka daj spokój. Ominie Cię. Lekarz nie kazał nic robić. Chyba się go posłucham. Teraz kazał tydzień poczekać i pach. A stres mi minął odkąd weszłam do domu.

I ja też tak myślę. Jade jutro ten prg tylko zrobić i będę leżeć. A mi chodziło czy przed 1-szym usg krwawilas?

:* przed usg ? Mój stwierdził, że to normalna dolegliwość, która często się zdarza. Czekam jak dalej się rozwinie. I będę się prosić o l4.

Kajka bardzo mi przykro. :(

MI też nigdy się tak nie działo i tez mnie to dziś zdziwiło.

Acard. Jest jeszcze jedna sprawa. O tym acardzie tez myślałam. Dzisiaj po pobraniu krwi, dość mocno krew leciała. Cały gazik przesiąknięty. Z drugiej strony. Dziewczyny przez ostatnie dni nic mi nie było. Nic nie bolało. Dzisiaj beta 490. W pracy od 8. Wstałam o 5. Stres przed wynikiem. Może...

Ale to było przed aplikacją. I było tej krwi trochę na paluchu ( przepraszam za opis).

Tym próbuje się pocieszyć. Ze to prg. Ze jest za niski. Biorę 3x1 luteina 100 dp i duphaston 3x1

A jest sens? Sytuacja wygląda aktualnie tak, że leżę. Z tym krwawieniem trochę przesadziłam. Pojawił się na papierze mały skrzep i trochę krwi na wkladce. Przy aplikacji luteiny trochę żywej krwi. Teraz 2x toaleta i póki co czysto. Tfu tfu. Nie wiem czy przestało czy luteina zablokowałam. Nic...

Nic nie zmienię. A będę musiała się ruszyć. Teraz leżę i próbuje myśleć pozytywnie.

Co do wzrostu bety. Ja mam nadzieje, ze zlapalam ja na wzroście a nie w etapie spadku. Przypominam, że ostatnia betę robiłam w sobotę (11dc).

Nie ma sensu jechać. Serio. Czekamy. Może z wysiłku. Od 5 Na nogach jestem. Zresztą co mi pomogą na izbie? Na tym etapie nic.

Natalia bądź dobrej myśli! Ważne, że są ! :* Trzymam kciuki za maluchy ! :*

Nie wiem.

Butterfly bardzo mi przykro :(

U mnie koniec. Zaczęłam krwawic....

Nie wyrobie się z praca.... dopiero jutro. Kurde nie wiem co on kombinuje, myśli. .. nie wiem nic.

Motylku bardzo mi przykro. Słuchajcie lekarz nie tryska optymizmem. Jego odp. to że wynik fajny i mam zrobić prg jeszcze i wtedy się do niego odezwać . Czyli dalej nic nie wiem. ..

Dziękuję dziewczyny :* Weźcie. Bo ja płakać nie mogę, a łzy cisną się same. Tylko cały czas się martwie czy nie zaniska. Och co za psikus :)

Anusia :*

Aniko ekstra! To napewno Polusia. Buziak :* dla niej i cierpliwej mamusi :* Najki dziś 17 dpt. Ale blastki... Napisałam do lekarza. Czekam na jego opinie. Mam nadzieje, ze się doczekam. Z pracy jeszcze nie moge. Dopóki on mi nie odpowie. Ojej. Ale mi serce wali. Aniko mówił, że ma...

Serio? Boje się myśleć pozytywnie. O losie. Ale chyba naprawdę jestem w ciąży. :o

Ok. To ja już. Nie wiem co myśleć. Wynik niby taki jak miał być. Ale to chyba słaby przyrost. Beta 490. Czekam na opinie dr.

Dzień dobry. Ale chyba nie dla mnie dzis. butterfly, kajka za wysokie wyniki!! &&& koralik żeby pechol niegrzeczny pękł! I termin cryo został wyznaczony! :* Ewunka za zbiór. O losie. Od 5 spać nie mogę. Tak mnie stres złapał. Mąż mówi, że czuje się jak przed maturą :) ech.... ciężko...

Aniolkowa :* i cmok w brzuch :* o.! A z tym detektorem się zgadzam. :)

No nie moja. :) jak się za wcześnie położę, to się męczę, kręcę. I tylko stan irytacji łapie zamiast snu. A wkurzonym jeszcze ciężej zasnąć :)

Jeszcze nie moja pora najusiu :*