Wyniki

Chyba w ten sam dzien co ty...5 czerwca :)

21 sierpnia kolejna wizyta :) mam zdjecie ale na publicznym nie chce wstawiac ;) ale chetnie zarażę cie ciążą hihi :D wysylam wiruski ciążowe :D

Dziekuje dziewczyny...teraz jedyne co mi potrzeba do szczescia to zeby dzidzius zdrowo sie rozwijal :)

Ja juz po. Wg usg 6+3 serduszko bije pieknie. Dziewczyny tak sie poryczalam jak zobaczylam serduszko, ze nie nie moglam sie opanowac i wypowiedziec slowa. Jestem przeszczesliwa <3

Ja zaraz jade...mam na 15.45 :) umieram ze strachu...

Wow ekspresowo! Tez tak chce :D Ja jak urodzilam coreczke to powiedzialam mezowi, ze nigdy juz nie urodze dziecka, ze drugie adoptujemy...ale po pol roku minela ta trauma najwieksza. Teraz nadal sie boje ale musze dac rade :)

Ja mam nadzieje, ze to prawda ze kolejny porod bedzie latwiejszy :) Ja urodzilam szybko bo o polnocy odeszly wody a o 5:51 mloda lezala juz na mojej piersi <3 ale wspominam to tragicznie. Zaplatana w pepowine i nie moglam jej urodzic. Dopiero jak rozcieli krocze jak to pani doktor powiedziala...

Ja nie wiem ile teraz waze, bo sie boje wejsc na wage...widze po sobie ze przytylam sporo. W kazdym razie startowalam z wagi 61 kg przy 170cm wzrostu. W pierwszej ciazy startowalam z wagi 63 i na poczatku schudlam 4 kg a nastepnie przybralam 24 :P

Ja bym chciala rodzic sn. Juz jedno sn mam za soba i drugiego panicznie sie boje ale chce sprobowac. Mam nadzieje, ze bedzie mi dane :) Mdlosci mnie mecza straszne...najgorsze, ze chce mi sie jesc ale nie moge nic przelknac. Jedna kanapke jem godzine. Jak sie najem to mdlosci mijaja az znow...

A w ktorym myslisz, ze jestes tc? Wiesz kiedy mialas owu?

Jestes mega dzielna...ja niestety sie poplakalam ale zycze, zeby jak najszybciej wam sie udalo. Zaciskam mocno kciuki!

I ja czekam na dobre informacje. Moze jakis krwiak byl (oby)! Moja mama tak miala...byla pewna, ze poronila...strasznie krwawila, skrzepy lecialy...z recznikiem miedzy nogami poleciala do lekarza i sie okazalo, ze krwiak a moja siostra ma teraz 10 lat :) Bedzie dobrze, musi byc! Trzymam mocno...

Wspolczuje stresu :( Wierze, ze wszystko bedzie dobrze. Odpoczywaj!

Tez mam brzuch wzdety i w ogole wielki jakis...wczoraj na plaży to myslalam, ze sie zapadne pod ziemie. Dzis bede robic hybrydy u stóp i nie wiem jak sie zegnę w pół :P

Wiem, bo mam juz coreczke :) tylko pierwsza ciaza byla o wiele latwiejsza, bo dowiedzialam sie o niej w 14tc takze ten stres najwiekszy mnie ominal :P po porodzie juz sie nie stresowalam, bo mialam doswiadzenie juz z malymi dziecmi wiec to byl pikuś :D

Ja tez sie stresuje :( Ehh...starania to byl stres, teraz jest ciaza i tez stres...

Chyba 4 osoby albo 5 :) ja mam na 15:45...ide bez meza wiec chyba zwariuje w poczekalni

Boże rycze :( Nie wyobrazam sobie jak to jest stracic dziecko...chyba bym sie nie pozbierala. Wspolczuje bardzo tym, ktore przeszly przez to... A to traktowanie lekarzy jakas masakra...co oni robia w tym zawodzie skoro nie maja za grosz wyczucia :(

A ktory tc wychodzi ci jutro? Jutro duzo z nas ma wizyty i licze na same dobre wiesci :)

Dokladnie...ja teraz ide do nowego lekarza wiec nie wiem jakim sprzetem dysponuje ale za tydzien mam swojego lekarza w razie czego :)

Bardzo bym chciala :) u kolezanki w obu ciazach bilo serduszko juz w 5+2 a znam tez osoby u ktorych w 8tc dopiero bylo cos widac...ehh ten stres.

Tsh 1.8 wiec jak na mnie to piekne ale ze wzgledu na guzka musze zbic tsh do dolnej granicy. Wizyte juz umawialam dawno wiec akurat idealnie sie wpasuje...

Mam niedoczynnosc tarczycy i guzka wiec musze pilnie skonsultowac sie z endo jak tylko ciaza sie potwierdzi....

Miesiaczke mialam 5 czerwca a owulacje 22 czerwca...sama juz nie wiem jak te tygodnie liczyc. Z tymi wizytami prywatnymi to masakra. Jak ciaza sie potwierdzi to pilnie do endokrynologa i neurologa musze leciec a potem jeszcze kardiolog...

A w ktorym tc bylas na pierwszej wizycie? Mi jutro wychodzi 7+0 i jestem ciekawa co zobacze. Jak nic nie bedzie to za tydzien mam umowiona kolejna wizyte. Mam nadzieje, ze nie bedzie potrzebna to 150 zl zostanie w kieszeni.

U mnie wiedza moi rodzice i rodzenstwo i meza rodzice i brat i moja przyjaciolka. Nie moge sie doczekac jak powiem babci i bliskim ciociom, bo wiem ze sie uciesza tak bardzo jak my :) a ze dzidziuś bardzo wyczekany i wystarany to jest to dla nas wszystkich wielka radosc. Jutro pierwsza wizyta i...

Ja urodzilam corke w swoje urodziny :) Najlepsze urodziny w zyciu <3

Mnie na samym poczatku bolaly jajniki, szczegolnie jeden...teraz sie uspokoilo i tylko podbrzusze czesem daje o sobie znac. Ja na monitoringu po owulacji mialam mala torbielke i jestem ciekawa czy nadal tam jest...przekonam sie we wtorek.

Jakbym miala wybierac to wole biegunke niz wymioty :P ja wymioty mam tak silne, ze jakby moglo to oczami i uszami by poszlo...dlatego tak panicznie sie tego boje :(

Tez wczoraj kupilam sobie nowe staniki, bo cos tam uroslo...mam nadzieje, ze jeszcze urosna hihi :P No i od wczoraj nudnosci, chociaz probuje sobie wmowic ze cos mi zaszkodzilo i to tylko zbieg okolicznosci, bo wymiotow boje sie najbardziej...wrecz panicznie :(