Wyniki

Tak, nigdy mi się nawet dzień nie przesunął. Okres jak w zegarku. Dlatego mnie to niepokoi. Ale może to '' starość '' po prostu...

W sumie tak jak przed okresem tyle że parę dni wcześniej.

Ja w pracy

za 6 dni

jedna kreska jednak...

Pewnie po pracy polece jeszcze szukać testu dzisiaj

Nie widziałam takiego. Sama nie wiem czy się nakręcac...uf...

Robiłam rano ale jedna kreska. Test nie pokaże jeszcze.

Nigdy wcześniej tak nie mialam

W nocy obudził mnie ból brzucha.. Nadal czuje ból jak przed okresem a do niego jeszcze tydzień. Wystraszylam się aż.

ja jakoś nie liczę...chyba jeszcze trzeba będzie popracować :(

Eh a mnie pobolewa brzuch jak na okres a do okresu jeszcze tydzień :-(

Tego nie wiem. Ale jeśli masz jakiś kontakt z surowym mięsem to zawsze warto. Ja jestem wegetarianką wiec od tatara od zawsze daleko mi było...ale z tego co czytałam to można się zarazić też surowizną. Ale to wiedza raczej internetowa. Specjalista nie jestem.

A jako że mam dwa koty wyratowane z opresji to podobno obowiązkowe. Zresztą ja zawsze miałam zwierzaki a to warto zrobić.

Mnie lekarka powiedziała, że to standard przed planowaniem. TSH, Tokso, Różyczka, mocz i morfologia.

Dziewczyny robiłyście badania na tokso i różyczkę? Odebrałam właśnie wyniki i nie umiem ich zinterpretować. Według wujka gogle chyba jest ok. Do wizyty mam jeszcze daleko i teraz mam stres. Różyczka IGG 18,7 Tokso IGG < 0,13 Tokso IMG 0,252

Cały czas mam taką nadzieję :)

My działamy bo akturat owulka była :cool2: Chrząszczyk trzymam kciuki!

Mnie boli dół brzucha od dwóch dni. Martwię się bo kurcze tu się staramy a teraz to owulacja powinnam mieć jutro a ja poza domem i jeszcze masa stresu w pracy eh....

oj..przykro mi :(

Dziękuję za słowa otuchy :-) :) ja jestem panikara i niecierpliwiec. Ale tak to jest jak znajduje sie tego "właściwego" tak poźno.

hehe nie mogę...a do wakacji daleko

to już nawet nie to..ja mam taką pracę że nie ma mnie przez tydzień w domu...jestem tylko w weekendy. Więc możliwości mam dużo mniej

eh ja tam niby wszystko wiem...ale ogólnie jakoś mnie zdołowało

ja poczytałam inne fora starających się i jakoś sie zdołowałam...czuje się staro :baffled:

Kawę też kocham miłością niezmienną. Za to ostatnio pokochałam też smoothie z banana jarmużu i pomarańczy. Dzisiaj kupiłam jeszcze świeży imbir i kurkumę. Zobaczymy co wyjdzie. W sklepie dzisiaj zobaczylam maleńkie buciki do raczkownia i jak mnie nie ruszają dziecięce ubranka ani inne gadżety...

Nie dziękuje dziewczyny :-) jak dobrze trafić na pozytywne osoby

A ja niedługo mam owulację więc prób ciąg dalszy ... <3

dziwne te szczepienia przeciw grypie w ciąży...nie zaryzykowałabym. Jednak wprowadzasz do organizmu wirus.

co fakt to fakt :D