Wyniki

Teraz nasze maluchy już stopują z rośnięciem i przybieraniem. Poprzedni pomiar był z innego sprzętu i była dużo większa, teraz wyszło ok. 3,5kg. Życie pokaże... niech no tylko zechce się ruszyć młoda dama. A swoją drogą taki szary, bury i ponury dzień wcale nie jest chyba dobry... ;-):sorry2...

Stukam się kawką... Przyznam szczerze, że coś nie mam weny do pisania ostatnio. Do tego tak szaroburo za oknem. LILU! ANGELUS! Przykre to, co piszecie o podejściu Waszych facetów. Najgorsze jest to, że trudno coś takiego przewidzieć i wychodzi "w praniu", najczęściej jak już dzieci są na...

DAGNA! RITKA! U mnie też wielkie nic.

O rany:szok::szok::szok: 10.15 a tu jeszcze nikogo nie było...:szok::szok::szok::szok::szok: RODZICIE???????????????:confused::confused::confused::confused::confused: Witam zatem! Ciekawe, co nam przyniesie ten ponury dzień:baffled:

Wpadam tylko zameldować się. Niedawno wróciliśmy do domu, cały dzień spędziliśmy poza, więc muszę co nieco ogarnąć. Pozdrawiam!

Hej! Rodzinny weekend, więc nie mam kiedy zajrzeć na dłużej. Pozdrawiam w dwupaku. Powoli tracę nadzieję i cierpliwość, łączę się w bólu z oczekującymi i dziękuję za wsparcie rozpakowanym! Miłej niedzieli wszystkim! SARA! Na przerośnięty migdał polecam Lymphomyosot lub Imupret. ASIEK...

Gratki dla PYSI!!!!!! U mnie nic się nie dzieje. Spać nie mogę, to nadrobiłam.

ASIEK żali się na poranione brodawki i męczarnie przy karmieniu. Wczoraj lekarka dopatrzyła się u Lenki żółtaczki, mała spędziła noc na podświetlanym materacyku. Asiek prosi o kciuki, bo chciałaby jutro wyjść do domu.

OBY!!!!!!!! SKRZACIKU! Zwykle takie pretensje, odczucia to w drugą stronę... Dzięki za wsparcie! No niestety nie... Mój gin tłumaczył mi, że to maluch wstawia głowę w kanał. U pierwiastek trwa to ok. 14 dni, u wieloródek może to być kwestia kilku godzin-kilku dni... Wolałabym szybciej... Jak...

DAGNA! ALCIA! RITKA! Dzięki za pamięć! U mnie zero skurczy... zupełnie nic... Następne KTG mam umówione na... 1 października... Czujecie? Za to w poniedziałek mam mieć USG w szpitalu. PYSIA jest odlotowa! Zaskoczyła mnie z tym, że jeszcze się trzyma w dwupaku hihihi... Twarda sztuka ta jej...

Hmmm... a nie czosnkową :confused:;-)

Witajcie! PYSIU... bohaterko nasza!!! Pewnie już po! RITKA! Ja też dziś na KTG się tłukę.

Zostało nas już niewiele... magdah Magi78 Dagna Marja Alcia Ritka Irka Sylwia781122 Pysia Kinia1 myszka6184 Czy kogoś pominęłam?

Ja odwrotnie :((((((((( Popieram! Zmykam na ostatnią wizytę u mojego lekarza.

Dzięki! OOO! MAJA! Właśnie pisałam do Ciebie na październiku hihihi:)))))

Wiadomość od ASIEK: "Wczoraj po 22 urodziła się Lena przez cc waga 3720 i 57 cm długa jestem wymęczona ale szczęśliwa"

Nie złośnik, tylko kobieta z charakterem... ;-);-);-)

Hej! Wczoraj zamknęłam dzień na bb, a dziś otwieram:-) U mnie bez zmian. To czekam na Was:tak:

:-D:-D:-D:-D PYSIA, Ty byś mogła zbić majątek na jakimś poradniku ciążowym!:tak::tak::tak: To byłby BESTSELLER!!!!!!:tak::tak:;-) Tak! Boli! AKDERK! POWODZENIA! Załatw to na dorotkę:tak: BENIAMINKO! Jesteś naprawdę dzielna! To będzie 7 długich dni, ale trzymam kciuki za zdrowie małej i oby...

Melduję się i ja! Bez jakichkolwiek zwiastunów...:sorry2:

AGA26KA! Niesamowita jesteś!!!!!!!!:tak::tak::tak::-D:-D:-D:happy2::happy2::happy2: Ja chyba sobie to na ręku zapiszę;-);-);-)

U mnie podobnie. Wczoraj musiałam non stop pobudzać to moje dziecię.

WIADOMOŚĆ OD ASIEK z 10.48: "Jak się zwolni porodówka to dostanę kroplówkę i zobaczymy jak dzidzia będzie gotowa to będę rodzić ALE SIĘ BOJĘ..."

AGA26KA! Dzięki za wsparcie! twoje fluidki są nieocenione!:happy2::happy2::happy2::happy2::happy2: OLCIA! Mnie też przy karmieniu bolał brzuch bardziej. Jak pisały dziewczyny, obkurcza się macica i to właśnie tak boli.:-(

ASIEK podpięli na KTG. Skurcze są, ale bezbolesne. Pisze, że w nocy były dwa porody i tak się nasłuchała, że odechciało jej się rodzić. Bardzo chciałaby mieć już wszystko za sobą. Przesyła buziaki dla nas wszystkich.

Witajcie! Liczyłam na szpitalne wieści z rana... a tu tak cichutko na bb to zajrzę później

PYSIA! No może coś się ruszy... odezwij się jeszcze, o ile dasz radę! Powodzenia!

Witaj, BENIAMINKO! Zdrowia życzę dla Julci! Obyś jak najszybciej mogła przywieźć ją do domu!

SYLWIA! A ja myślę, że nie ma tego złego, co nie wyjdzie na dobre i pewnie okaże się, że m znajdzie lepszą pracę i wszystko pomyślnie się ułoży!:tak::tak::tak::tak::tak:

Wiadomość od ASIEK: "Hej kochana zostałam przyjęta do szpitala zbadano mi wody teraz na godz podłączono mi oxy, jak będę wiedziała coś więcej na pewno dam znać - boję się strasznie:-(Jestem teraz dokładnie w tej samej sali w której rodziłam Julie:-) Pozdrawiam całe bb trzymajcie kciuki"