Wyniki

Bardzo możliwe, ze tak było… to trzymam teraz kciuki żeby się udało jak najszybciej! Trzeba odczekać jakiś czas ze starankami?

Tak, u mnie po pozytywnym na razie nie odstawiła

Ja właśnie miałam to samo No i ta ciąża biochemiczna w styczniu, wiec dostałam duphaston tak w razie wu. Może on nam teraz tez pomógł. Na szczęście nie czuje się po nim złe jak inne dziewczyny, wiec mogę zażywać 😛

Coo o nie, sprawdzaj może będzie jednak dzisiaj. Nie wiem tego… tez się bałam odstawienia, ale po pierwszej becie pani doktor mi kazała brac. Myśle, ze dopóki nie przyjdzie okres to jest nadzieja :)

Jeju wspoczuje. Moja koleżanka miała podobnie 😩 to kuruj się domowymi sposobami! Dużo zdrówka! 🤧

Właśnie już się martwiłam co tam u Ciebie. Całe szczęście, ze usunęli dziada, może faktycznie on blokował. Jak się czujesz?

Miałam to samo… a jak już zobaczyłam te dwie kreski to stwierdziłam, ze nie miałam żadnego z objawow, o których przez dwa lata czytałam 🙈

Mnie nie bolało, ale czułam jak dr wprowadzał

Polecam konsultacje z psychologiem :) mi pomogło. Bogna Pawalec specjalizuje się w niepłodności. Zreszta wydała bardzo fajna książkę, tez można przeczytać

Mam nadzieję, ze będziesz jedna z tych historii, ze testy się pomyliły! Trzymam kciuki ✊🏼Dawaj znac :)

Marsik bo ja chyba przegapiłam Twoja historie… kiedy Wam się udało? 😊

Ja robiłam wieczorem 14 dni po i wyszła jasna ładna kreska, ale się wam nie przyznałam, bo nie do końca w to wierzyłam 🙈 dopiero beta na drugi dzień była dla mnie pewniejsza

No u nas właśnie z uwagi na ryzyko gorączki u męża lekarz odradzał na razie. Teraz w ciąży tez będzie stres, wiec do dupy temat tych szczepionek

Nie byłam, rozmawiałam z panią dr i w sumie już wczoraj wieczorem ten śluz był raczej taki bardziej bezowy niż brązowy, wiec mam nadzieje ze to tylko jakieś podrażnienie. a co do szczepienia to maz nie miał zgody lekarza, ale teraz już zaczynamy o tym myśleć

Umówiłam się na jutro, póki co nie ma nagłego bolu, wiec jestem dobrej myśli

Za długo się nie nacieszyłam, bo dzisiaj pojawiły się delikatne brązowe plamienia. Czy myślicie, ze to może być podrażnienie po wczorajszym badaniu?

U nas na usg wczoraj była 1,5 mm kropeczka i pani mówiła, ze na 99% to zarodek. Kolejna wizyta za tydzień 😊

Ale super! Świetna wiadomość! Oby tak dalej 😍

Kiedyś czytałam o podobnej sytuacji i dziewczyna w końcu poszła na betę a tam wystrzelona w kosmos a testy ujemne 🤭 może warto sprawdzić 😊

Miałam tak samo

Mi się takie dolegliwości pojawiły Ok 10 dni po i beta była dodatnia :)

Woow No coś Ty! To w którym dniu była to owulacja? Mnie tez tak zaskoczyła… zdążyłam w ostatnim momencie

Kasiulka a jak tam u Was teraz?

Trzeba działać dalej! 💪🏼

Super to dawaj koniecznie znac po 😍

Wow w ogóle to już 12 tygodni 🤯 ale ten czas leci a brzuszek pewnie już rośnie ❤️

Obyś się miło zaskoczyła ❤️ Ja robiłam betę z podobnym nastawieniem :)

Kurczę oby 🙏 bo ja jestem straszny swirus i bardzo panikuje. Zaczelo mnie tez martwić, ze owu była z prawego jajnika a gdzieś tam momentami pobolewa tez lewy…

A tak bolą nie bolą te cyce. Jajnik mnie coś dziwnie kłuje od wczoraj, wiec nie wiem co to będzie. Będę probowala się dzisiaj dostać do mojej lekarki to może będzie mogła coś już zobaczyć

Bardzo mi przykro :( to jest okropne, ze musimy przez to wszystko przechodzić. ja dzisiaj zaczęłam się bardzo stresowac, bo w momencie piersi przestały mnie bolec i zrobiły się znacznie mniej napięte 😒 także niestety nastawiam się na najgorsze