Wyniki

Sliwka ten zasilek rodzicielski to jest ten 1000 co miesiąc do ukończenia przez dziecko 1 roku. Dla kobiet którym nie należy sie macierzyński tj zatrudnione na umowę o dzielo, bezrobotne, studiujące itd Agak ja się jeszcze nie zdecydowałam jakie szczepienia ale z tych podstawowych to chyba...

U nas do becikowego trzeba bylo papiery z US miec. W końcu udalo sie wszystko załatwić teraz zostalo tylko czekać :-) Kurcze Indze zaczął pępuszek krwawić :-\ nie wiem czy gdzies zahaczylo sie jak ja bralam do odbicia czy cos nie tak ale krwi nie bylo dużo i juz taka zaschnięta :-\ jak nadal...

Mala w końcu spi po nieprzespanej nocy to mam chwilkę dla siebie. Męża wyslalam żeby zalatwil resztę formalności tzn becikowe, zasilek rodzicielski i zapisać w końcu do przychodni. Czy u was tez to wy musialyscie uzupełnić kartę u lekarza a nie tatuś? Dziwne to troche bo jest ojcem i moim mezem...

Sliwka najlepsze życzenia :) Saraa to mamy maluszki urodzone tego samego dnia :-) gratuluje:-)

Domi cieszę sie ze ci mama tyle pomaga. Jednak nie ma to jak mieć obok kogoś bliskiego. Quchasia trzymam kciuki za dalsze karmienie. Ja momentami miała ochotę rzucić w cholerę te karmienie bo tak mnie piersi bolaly. Jak nie pogryzione to ciągle nawal mleka i aż pieklo wszystko. Na szczęście...

Quchasia a próbowałaś wziac ja do łazienki i odkręcić wode w kranie? Ponoć ten dźwięk pomaga

Ja karmie z jednej i jak widzę ze juz sie denerwuje i szuka dalej to wtedy daje druga dopiero. A przy następnym karmieniu zaczynam od drugiej. W międzyczasie kilka razy ja budzę jak przysypia ale to wystarczy ze cos czule do niej mowie ku połaskocze dlikatnie

U nas kolejna noc w miare przespana choc wieczorem cos nam nie chciała usnac. Teraz drzemie przy cycu a ja się zaraz zabieram za śniadanie. W ogóle to chyba mi sie jakiś baby blues wlaczyl bo ryczę co chwile o cos bez powodu jakiegoś dola mam chyba :-\ niech sie te hormony uspokoją w końcu bo...

Dziwne z tymi łzami... U Ingi na początku nie leciały ale dzisiaj jak ją szykowałam do kąpieli to normalnie jej łezki leciały a ona ma dopiero 6 dni. Wiec to chyba nie ma reguły.

O widzę ze tu prawie same nieprzespane nocki dzisiaj :-) my wstawalismy co 1,5-2 godz ale tylko zmiana pampka, cycus i zaś spi:-) jejq ja to się nie mogę nacieszyc tym moim aniolkiem :-) do mnie jakos nadal nie dociera ze to moje maleństwo :-)

Ok dziękuję :-) ja jestem jak najbardziej za tym żeby sie spotkać :-) juz nie mogę sie doczekac:-) ja mam sam ten mechanizm z misia z tym bijącym sercem i szczerze mówiąc Inge ten dźwięk denerwuje:-\ dobrze ze jednak nie kupiłam nowego misia bo u nas bylaby to strata pieniędzy. My posiadamy...

Domi może on nie tyle czuje jego brak co udzielają mu sie twoje emocje i dlatego tez jest niespokojny. Co do pomocy przy dziecku to ja nie mam co liczyć na kogokolwiek bo tez wszyscy są za daleko. Musimy sobie z mężem dać rade sami. Ale nie jest źle jakoś to na razie ogarniamy. W nocy tez...

Pigula my tez sie cieszymy ze wspólnie mogliśmy sie wspierać przez cala ciaze :-) dużo zdrówka i cierpliwosci wam życzę. Zagladaj tu jeszcze czasami jak znajdziesz troszkę więcej czasu. Będzie nam ciebie brakować :-) trzymaj sie kochana :-*

Hej dziewczyny :-) ja powoli wracam do żywych. Wczoraj wyszliśmy ze szpitala. Ingusi sie żółtaczka przypałęta ale na szczęście następnego dnia juz sie poprawilo. Pierwsza noc za nami. Mala budzila sie równo co 3 godz na karmienie i po zmianie pampka od razu zasypiala wiec nie bylo tak zle. W...

Kulka gratuluje :-)

Bardzo dziękujemy :-) w sumie to ja tez sie cieszę ze jednak do stycznia się udalo doczekać choc juz miałam dosyć :-) Co do budzenia to jej zmiana pieluszki tez nie rusza :-)ani wczoraj ani dzisiaj:-) tylko raz plakala przy przebieraniu bo poszla smółka i troche nam sie zeszlo wypucowanie...

Hejo :-) ja sie juz wyspalam tzn man mozliwosc spania ale nie umiem. Mama dostala cyca o 2 I tak do teraz az spi czyli prawie 4godz :-\ probowalam ja obudzic na karmienie ale nic jej nie rusza. Ani glaskanie ani branie na rece no nic totalnie. Taki leniuszek mi sie trafil chyba:-)

Hej ja tak na szybko :-) o 20.30 zostalam mamusia :-) poród sn, Ingusia wazy 3600 ma 54 cm i 10\10 pkt. Właśnie ja szczepia:-\ odezwe sie jutro :-)

Kurde napisałam post miedzy skurczami i jak mnie zlapalo to niechcący usunęłam :-\ Kulka ja miałam ostatnio 9.12 sprawdzane lozysko i byl juz 2stopien dojrzałości i jakies niewielkie zwapnienia i myślała ze będą to sprawdzać jeszcze a tu nic.

Kulka u mnie byl wczoraj mój lekarz na dyżurze i sie rozczarowałam. Ani mi mnie nie zbadal ani szyjki nie sprawdził ani o nic nie spytal na nawet do gabinetu po ktg nie wziął. Zobaczył tylko zapis ktg i powiedzial ze mam przyjść w poniedziałek. A jak chciała o cos zapytac to akurat przyszedł...

Ja nadal w domu... Skurcze byly juz w miare regularne co 4-7 min ale weszłam do lozka sie troche ogrzać i przysnelam i budzily mnie co ok 15 min. I tak do teraz... Mam nadzieje ze sie cos z tego rozkręci a nie uspokoi...

Jejq chyba sie cos w końcu ruszylo :-) juz wiem co to skurcze :-) boli jak cholera od 2.30 ale za mało regularne. Idę umyć włosy bo juz i tak nie zasne a cos musze z sobą zrobić. Kulka bardzo chetnie oddam ci zloto :-) chyba ze ty juz na porodówce :-)

Dzag a próbowałaś może parafiną? Nie mam jeszcze doświadczenia ale tak nam doradzały położne na szkole rodzenia.

Marcysia może na kaloryfer kladz mokry ręcznik? Jak nie masz nawilzacza to tez powinno pomóc

Gosia ze spaniem to juz tez ciężko bo co chwile biegam do łazienki a jak juz zasne to ciągle na jednym boku bo tak sie brzuch stawia jak sie ruszam ze aż sie budzę z bólu. Wiec i tak nie da sie wyspac ;-) a tej koncowki to mam juz serdecznie dosyć chociaż pewnie za niedługo będę za tym stanem...

Kreatorka ja nadal w dwupaku sie trzymam ;-) bylam dzis znów na ktg i niby skurcze na 28% ale to jeszcze ponoc nie te wiec sobie poczekamy jeszcze może kilka dni. W poniedziałek mam sie zaś zgłosić na ktg i jak nic nie ruszy to we wtorek na oddział mnie przyjmą. Uparta ta moja córka strasznie...

Ja znam osobiście kilka palących ciężarówek na szczęście ich dzieciom nic nie jest. No chyba ze wyjdzie coś w późniejszy czasie. Domi wiem cos o tym leżeniu po stracie z innymi ciezarowkami. Mnie tak niestety położono. A jak juz ta ciężarna wyszła to przyszła do mnie inna ciężarna z sali obok i...

Miminka gratulacje :-) Ja byłam dzis zaś na ktg i tak mnie skurcz złapał ze sie juz cieszyłam ze w końcu cos sie tam konkretnego zapisze. Jak lekarka obejrzała zapis to powiedziała ze nic sie nie zmieniło od ostatniej wizyty i ze tylko lekkie pobolewania tam sa. Kurde mnie tu aż wykręca i to...

Basia gratulacje i szybkiego powrotu do formy i do domu wam życzę :-) Czyli jeszcze kulkaprzytulka i ja :-) walczymy o medal:-)

Quchasia dobra z ciebie matka i nie każda by zauważyła pewnie. Położna ciągle ma kontakt z różnymi maluszkami wiec łatwiej jej porównać. Trzymam kciuki żeby to nie było nic poważnego jednak