Wyniki

Ola, nie martw się. Weronika dopiero się uczy hałasu, tłumu i niespodzianek. Zobaczysz, niedługo będzie ok :-) Piotrek przez całe przedszkole każde zebranie pokazowe przesiedział mi na kolanach. Odważył się dopiero na zakończenie "zerówki". Kubeł nie boi się nikogo i niczego. Wczoraj na...

Ola, jak fajnie wychowana :-)

OGROMNA KUCHNIA 75 + 2 BLATY + AKCESORIA 120 cm (482999264) - Aukcje internetowe Allegro

Niezłe ziółka z Adasia, Kacperka i Weroniki :-) Kubeł dziś złapał mnie za nogę i wrzasnął: Mam cię, kobieto!!! Kiedyś w czasie mszy na "Baranku Boży" rozdarła się: Będę robił meee, meee, meee, meee! Jest dobrze wychowany. Kiedyś Jarek go spytał: Chcesz kupę? A on na to: Nie, dziękuję :-)

Kropecka, niezła wyobraźnia Wiktorka :-)

Mój Kuba miał najpierw dolne jedynki, a potem mu wyrosły górne dwójki :-) A ja wczoraj uzupełniałam "pamiętnik" Jakuba. Dobrze, że jest bb, bo wiele rzeczy wyleciało mi z głowy.

Głuszek, mimo że Kubeł jest bardzo samodzielny, ale czasami mu odbija i żąda noszenia na rękach, więc zgadzam się z Tobą. Gdybym miała takiego maluszka jak Michaś, skusiłabym się na tę "dostawkę", bo wydaje mi się praktyczna :-)

Pokochasz dziecięce mazanie po ścianach

ja też, ja też, ja też :-) Jutro do pracy, bleee! Nie lubię szkoły ;-)

Dzięki, na pewno skorzystam, bo to częsta przypadłość Piotrka :-)

Kasiunka, u dzieci bardzo szybko schodzi z gardła na oskrzela, a nawet płuca - może być to wina źle dobranego leku. Pola może mieć to tzw. bezobjawowe zapalenie płuc - ciężko się je wykrywa, niestety :baffled: Trzymam kciuki. Niech szybko wraca do zdrowia. Moja koleżanka zabrała swoją córeczkę...

A Kubeł mówi: "nie, dzientuje" i ucieka. Wczoraj tak uciekał, że ma niezłe limo na lewym oku (uderzył w kaloryfer). Nie karmię go na siłę, bo z głodu nie padnie. Są dni, że je więcej niż Piotrek :szok:

Helunia, najprościej dostać coś z wapnem (calcium). W Anglii: - maść Epaderm, syrop Chlorphenamine - maść Protopic - Oilatum Natural Repair Cream (Physiogel Krem) - Ointment z Rowu - Eumovate - producent GlaxoSmithKline - coś antyhistaminowego

rzeczywiście, już go nie ma :-)

http://www.smog.pl/wideo/21680/tatus_kretynnbsproku_zobacz/

Kuba w dzień też nie nasika do pampersa. Muszę szukać miejsca, żeby mógł się wysiusiać. Za to - kiedy śpi - zakładam mu pieluszkę, bo w innym przypadku musiałabym go całego przebierać.

Angie, chyba nie ma na to rady, bo atakuje niespodziewanie. Ja mam w domu Encorton - nigdzie się bez niego nie ruszam, niestety.

Głuszku, Kubeł liczy podobnie. Świetnie też opanował "spieprzaj dziadu" i "spadaj na drzewo". Często narzeka: "nudzi mi się". Zdarza się, że powie: "nie lubię cię". Jednak największym hoplem jest znajomość marek samochodów (daewoo matiz, vw golf, skoda fabia lub octavia, rover, lancia i inne...

Co się stało ze stronką poświęconą Zosi - nie mogę jej otworzyć? Pozdrawiam

100 razy dziękuję :-)

U nas jest tak, że co miesiąc jest stała taryfa, ale odlicza się posiłki, kiedy dziecko było nieobecne (trzeba zgłosić, że dziecka nie będzie od ... do ...). Pozdrawiam

U nas pielucha rzadko sucha, bo Kubeł wlewa w siebie litry wody. Ale w nocy i tak go śpiącego wysadzam, a czasami całego przebieram, gdy przegapię moment przelania pampersa :szok:

Głuszek, myślę, że z kilku powodów (tyle pamiętam, mam nadzieję, że się nie mylę): łyżeczka metalowa jest twardsza, zwykle lepiej wyprofilowana i przewodzi bodźce w postaci ciepła lub zimna :-)

Model z Alka. Myślę Angie, że Aluś nie ma czasu na takie pierdoły, jak sikanie albo czuję ten stres związany z Waszymi mieszkaniowymi perypetiami. Moja koleżanka z pracy też ma ten problem - ale sikanie Jej synka związane jest z ćwiczeniami na jąkanie (coś nowego pobudzającego).

Kuba urósł przez wakacje 4 centymetry, a ja na samą myśl o odchudzaniu, żrę jak świnia i prawie się już kulam :szok::szok::szok:

Kubeł nie ma jeszcze górnych piątek.

Mój Jakub załatwia się sam - czasami nie wiem nawet kiedy. Tylko po kupie woła, żeby mu wytrzeć pupę. Załatwia się bardzo często i w rekordowych ilościach, bo to nałogowy wodopij. Jednak wiem, że nasze dzieci mają prawo do popuszczania lub sikania w majtki. To małe dzieci i często stres...

A ja kocham zsiadłe mleko, maślankę i kefir (bez dodatków, naturalne). Redbulla też nie piłam. Jakoś mnie nie kusi. Kocham kawę (z kofeiną przeplatam bezkofeinową). A Jakub lubi ogórki, marchewkę, ziemniaki, ale też banany, jabłka, jeżyny i maliny :-)

Jakub lubi Minimini, ale ponad wszystko przedkłada "Sąsiadów". Ogląda też "Strażaka Sama", "Listonosza Pata", "Świnkę Pepę", "Czerwony Traktorek", "Franklina" i "Clifforda". Oczywiście nie non stop, ale lubi. Ostatnio odkrył rysowanie i klocki. Z książek uwielbia Książeczki dla maluchów...

A Kuba jak jest z Jarkiem, to zawsze prosi o "jajacznice" i zjada :-) Ale często tak jest, że nieźle musimy się namęczyć, żeby zjadł, bo to dla niego strata czasu. Najlepiej je, jak jest dużo ludzi :tak: