Wyniki

podobno trzeba zjeść surowego żeby od kota się tokso zarazic :) Spójrz na nie - wyglądają przecież tak niewinnie :) Groźniejsze niemyte owoce i warzywa :)

Tak - pierogi bym jadła. Staram się unikać białej mąki i też niestety tylko mam ochotę na takie mączne rzeczy.

trzymam kciuki, żeby wszystko było OK:* 🤞 Najgorsze jest takie czekanie

Te chyba już wszystkie porezerwowane. Kotkę nam ktoś podrzucił i jak się okazało to już w ciąży:) Rude są piękne - może ktoś następnym razem rudego podrzuci :)

Na razie może nie myśl na zapas :)

U moich rodziców jest taki koszyk toksoplazmozy <3 ;) Jak pojadę to pewnie się nie powstrzymam :)

można :) jak z pasteryzowanego mleka to można podobno wszystkie mam identycznie :) - ale cytomegali nie badałam. Ale Toxo - nie mam przeciwciał i nie jem truskawek prosto z krzaczka - a takie z piaskiem lubię najbardziej :)

Ja tak jak pisałam kiedyś czekam na wizytę 2 lipca i jak będzie OK - chciałabym się dopisać. Mam kiepski rok i nie wiem co będzie. Trochę się boję zapeszać. :)

spróbuj kwaśne zupy - ogórkowe, kapuśniak itp. Ziemniaki, ogórki kiszone. Owoce jak możesz to też jedz - sezon jest teraz - więc zdrowo będzie. I polecam wodę z imbirem. Nie wiem czy działa bardziej na psychikę czy na żołądek, ale polecam :)

Cześć dziewczyny :) Ciężko Was nadrobić z rana - a co dopiero 1000 stron :) Jak się budzisz w nocy/nad ranem to możesz wziąć i iść spać dalej. Euthyrox na czczo, godzinę przed posiłkiem. Tabletka, którą dzisiaj weźmiesz będzie działała z 8 dni - więc jak komuś rano niedobrze - a wstaje w nocy...

Jak byłam to musiałam mieć maskę - ale była jedna pielęgniarka bez :) Ale wątpię, żeby mi pozwolili zdjąć :)

jasne, że tak - smaruj :) Ja bym smarowała, ale chyba za leniwa jestem :) Chyba liczę na geny :)

Też marzę o kawie - ale jak tylko poczuję jej zapach na marzeniach się kończy. Ja dzisiaj pewnie wyjdę z domu dopiero o 16 - mam USG piersi.

Szkoda czasu, siły i nerwów na takie bezwartościowe relacje. Ja sobie nie wyobrażam też, że miałabym być zła na koleżankę z pracy o to, że idzie na L4. Robota to tylko robota, albo się przeorganizuje, albo przyjdzie na ten czas ktoś inny do pomocy. Głowa do góry - myśl o sobie i dziecku ;)

A co do imion (bo jeszcze się nie wypowiedziałam w temacie) to dla dziewczynki podoba mi się Helenka, Gaja, Rita, Pola, Nina, Ania. Dla chłopcu Staś, Antek i Bruno. Niestety dla męża z tych chłopięcych żadne się nie podoba. Dziewczynce dużo łatwiej imię wybrać :) Masz już jakieś przeczucia czy...

Ale się złożyło! :) Nie przejmuj się - już nie masz na to wpływu. Bez sensu żebyś wracała w zasadzie na kilka miesięcy - tym bardziej, że nie wiadomo ile obecna sytuacja potrwa. Może to nawet i lepiej dla pracodawcy :)

Współczuję bardzo - tym bardziej, że przy takich maluchach to jest zamieszanie. Mi trochę pomaga woda z imbirem, ale u Ciebie to dodatkowe zmęczenie i jeszcze karmienie piersią. Trzymam kciuki, żeby było chociaż trochę lepiej!

Współczuje bardzo. W poprzednich ciążach też się tak żle czułaś?

Diewczyny Ja nie kupuję :) Pracujemy obydwoje zdalnie i nie mam kiedy się wymknąć. Może mu życzenia przekażę - zastanowię się :D Też trzymam kciuki za Wasze wizyty :) Powodzenia! :) Ja w pierwszej ciąży. Na szkołę rodzenia pewnie się zdecyduje jak znajdę jakąś w godzinach popołudniowych...

wow! Ale bym zjadła z chałką i masełkiem :D

Ja chyba zrobię NIFTY, ale pewnie po tej wizycie 2 lipca. Zapytam też mojej ginekolog co o tym myśli. Pewnie byłabym spokojniejsza jakbym zrobiła. Koszt ponad 2 tys., ale mam pakiet medyczny z pracy i za prywatne wizyty nie muszę płacić - więc może tylko na tych 2 tys. się chyba skończy.

A tak przy okazji tych tematów NFZ-owskich, czy trzeba w ciąży chociaż raz iść do lekarza NFZ? Czy prywatnie wystarczy?

To znaczy, że jest prawidłowo :)

Dostaniesz pewnie hormon mały na obniżenie i będziesz musiała kontrolować i wszystko będzie OK :) To tylko jedna tabletka na czczo min. 30 min przed śniadaniem :) Ja biorę o 6 i idę spać dalej :)

Przyjęło się, że do 2,5 jest ok. Dużo kobiet w ciąży bierze lewotyroksynę, dlatego że zwiększa się masa ciała i wtedy jej więcej potrzebujemy - organizm może nie nadążyć dostarczać. Jak się ma wysokie TSH (niedoczynność) trzeba badać co ok 4-6 tyg. i obniżać (zwiększyć dawkę euthyroxu). Jeżeli...

Jak tylko TSH - to tabletkę można wziąć. Ona dopiero działa za kilka dni :) Uwalnianie się rozkłada, Jeżeli przy okazji badasz Ft4 i Ft3 to tabletka po badaniu :)

Nadczynność nie szkodzi. TSH będzie ci rosło pewnie w ciąży - ale trzeba kontrolować. Ja utrzymuje taki poziom z powodów onkologicznych. Nie jest on niebezpieczny dla dziecka. :)

Hej Dziewczyny :) ja się jeszcze boję trochę dołączyć u mnie 8+1 - zarodek nisko umiejscowiony. Dostałam 2xduphaston. Więc na razie to się boję myśleć...