Wyniki

Dzięki 😀 Jesteśmy w 34 tygodniu, więc jeszcze chwilka przed nami 😀

Ja trafiłam na patologie w 24+5tc z szyjką 5mm. Była to sobota rano, więc podobno słaby skład w najlepszym szpitalu w Trojmiescie. Najpierw Pani doktor na IP niezbyt ze mną rozmawiała o całej sytuacji, ale już chwilę później krzyczała do studenta wypisującego dokumenty, że gdyby coś się w tym...

Najważniejsze, że jesteś chroniona! Ja początki z pessarem wspominam zle – w pierwszych dniach jakoś ciagle go czułam, ale nie wiem czy to tez w głowie nie siedziało po prostu. Po niespełna tygodniu już było lepiej. Nie zdążyłam się przyzwyczaić do niego, bo po 1,5 tygodnia został usunięty...

Ja teraz co dwa tygodnie już. Wcześniej mniej więcej co 3, jeśli nic podejrzanego się nie działo.

A bo ja musze mieć cesarkę, więc będę się umawiać na nią jakoś właśnie za 4 tygodnie 😬

Już koniec 28, zaraz będzie koniec 30, potem 32, 34. Będzie to lecieć, zobaczysz. Rozumiem Cię z tym brakiem bezpieczeństwa – ja też wciąż tego nie mam. Ja dziś mam 34+0 i byłam pewna, że nie dotrwam do tego czasu! Za jakieś 4 tygodnie maksymalnie będzie już po wszystkim. Musze zadzwonić umówić...

Mój lekarz właśnie tez tak mówi, że to może być przyczyna (oby!). Bo to się nagle tak wszystko wydarzyło 🤯 Też się bardzo bałam skutków dla mojego Jureczka. Na razie na szczęście nic niepokojącego nie widać.

To ja miałam podobnie 🥵 A potem nagle ten cholerny kaszel.

Dziewczyny, nikt nas chyba nie zrozumie tak jak my siebie 😢 Ja przez długi czas się odcinałam od większości koleżanek, bo zwyczajnie nie chciałam słuchać jakichś tekstów czy porad dawanych w dobrej wierze, które tak naprawdę nie miały nic wspólnego z moją rzeczywistością. Nikt, kto tego nie...

Tak, w 8 tygodniu. Bardzo na siebie uważałam i złapaliśmy od sąsiadów 😢 Całkiem lekko przeszliśmy z mężem, ale już 4 tygodnie po pojawił się mega uporczywy kaszel i chwile później szyjka poleciała ☹️

Kochana, ja tez po covidzie 🙄

U mnie tak samo 😬😅

Ja mam dokładnie tak samo jak Ty (a leżę już chyba 18 tygodni 😵‍💫). Nie znalazłam sposobu na te słabsze momenty. Po prostu sobie popłaczę, pogapię się w sufit, coś tam staram się poczytać, żeby tylko głowę zająć na moment. Z czasem jest lepiej, bo bezpieczniej i strach o życie synka u mnie...

Dziewczyny, mi lekarz kazał leżeć z tyłkiem do góry od 17 tygodnia jakoś i tak leżę, śpię, żyję. Generalnie podobno zasada jest taka, że biodra mają być wyżej niż ramiona. Mi na początku krew spływała do głowy chyba, ale teraz jak się gdzieś przeturlam na płasko to mi niewygodnie aż 🤣 Ja sobie...

Hej! Trzymamy kciuki za ten 37 tydzień ❤️ Ja w środę będę mieć 34+0 i wtedy będę dzwonić, żeby umówić się na 38 lub 39 na CC. Też mam nadzieję wytrzymać do wtedy 🤭

A kiedy masz kolejną wizytę u lekarza? Te bobasy chyba lubią sobie nisko wskoczyć i poszaleć, ale powodem do niepokoju jest kłucie. To może (ale nie musi) oznaczać, że coś się dzieje. Ja bym napisała do lekarza – niech zdecyduje czy masz przyjść na wizytę, jechać na IP czy coś. Mój w takich...

Dobrze zrobiłaś. Miejmy nadzieję, że to nic poważnego i wrócisz do domu szybko 😘

Przykro, że w takich okolicznościach się „spotykamy”, ale tu jest tyle pozytywnych historii, że może podniosą Cię na duchu w trudnych chwilach 🙂

Pisz do nas! Będziemy się wspierać ❤️❤️😬

Tego samego. Odstęp to dosłownie godzina 🙂 Powtórzyłam tez test tej samej firmy dwa dni później (żeby mieć ładny na pamiątkę 😅) i nadal szału z tą kreską nie było. Może jakaś dziwna partia 🤣

To akurat nie zawsze tak działa 🙂 Ja miałam betę 90, a test pokazal bardzo blada kreskę 😵‍💫

Ja jestem obecnie w 33+4 i mam założone dwa szwy (pierwszy w 17 tygodniu, drugi w 24). Leżę od 16 tygodnia i biorę progesteron, potas i magnez (3x1 magne b6 i 3x1 aspargin). W efekcie tych wszystkich działań szyjka ma 15 mm (w najgorszym momencie miała 5mm). Miałam podane sterydy na płuca dla...

Polecam abonament na ebooki 🙂 Nie zbankrutujesz, a będziesz mogła dużo czytać. Ja też miewałam i nadal miewam bóle i twardnienia spowodowane jelitami – raz byłam na IP i przy okazji zapytałam o to i lekarka mi powiedziała, żeby się tym nie przejmować jakoś specjalnie i to nie są skurcze 🙄 Mi...

Ja robiłam te testy pink i wychodziły mega słabe kreski, a beta z tego samego dnia była ponad 90 🙄

Możesz czuć nitkę szwu przy aplikacji luteiny. Współżyć nie można.

To nie ma reguły i znajdziesz tu bardzo dużo różnych historii. U mnie np. było 28mm w 13 czy 14 tygodniu, a potem już była masakra (kolejne skrócenie, rozwarcie wewnetrzne, szpital, szew, pessar, kolejny szpital, sterydy, kolejny szew itd.) 🙄. Większość z nas ma takie zalecenia, żeby...

Przy znieczuleniu od pasa w dół tak – po zabiegu trzeba dochodzić do siebie przez kilka godzin bez możliwości wstania z łóżka.

W moim przypadku raczej wszystko było dobrze. Na początku trochę plamiłam itd. Po samym zabiegu bolał mnie brzuch jak na okres, ale też dali mi przeciwbólowe i rozkurczowe w kroplówce. Ja bym tylko radziła szczególnie uważać na infekcje tuż po zabiegu – zazwyczaj dają coś profilaktycznie, ale...

To zależy od szpitala i lekarza. Ja miałam zakładany szew w 17 tc i wtedy znieczulenie ogólne na 15 minut, na drugi dzień do domu, a potem w 24 tc w innym szpitalu znieczulenie w kręgosłup i poszłam do domu dopiero po 3 dniach. Najlepiej, żebyś zapytała lekarza jak to wyglada w szpitalu, w...

Dlatego lepiej zrobić betę i mieć pewność 😀