Wyniki

Trzymam kciuki :-)

Dzięki, ale ja czuję że to faktycznie był cykl bezowulacyjnych, podczas dni płodnych mam charakterystyczne objawy, które w tym miesiącu nie wystąpiły. A jakich testów używałaś? Ja stosuję Laboratorium Domowe (testy z Rossmana).

W jakich ilościach i jak często?

Trzymam kciuki, żebyś mogła jak najszybciej odstawić tabletki i przystąpić do działania :)

Dzięki, czyli równie dobrze może być cykl bezowulacyjny, jak i owulacja może opóźnić się np. o tydzień lub dwa? Czy miesiączka w związku z tym też będzie przesunięta?Zawsze (nawet w stresie) mam bardzo regularne, ewentualnie z błędem rzędu 1-2 dni.

oraz owulacja? Po raz pierwszy testy owulacyjne są negatywne w tych dniach kalendarzowych w których powinna wypaść owulacja oraz dni płodne. Myślę, że raczej cykl bezowulacyjny i nie będę sobie robić nadziei, ale wolę zapytać na wypadek opóźnienia. W ostatnich 2 tygodniach miałam śmierć w...

Dzięki. A Ty też używasz testów czy idziecie na żywioł?

Według mnie jeżeli ktoś nie prowadzi ryzykownego trybu życia, nie używa lekarstw, które są zabronione w ciąży itp. to nie należy się przejmować i analizować każdy objaw nim nie minie termin spodziewanej miesiączki. Potem nakręcisz się, że jednak jesteś w ciąży, a okres przyjdzie jak zwykle i...

Niestety obecny cykl wg testów jest bezowulacyjny. To pierwszy (odkąd to monitoruję, a zaczęłam monitorować testami wcześniej bo chciałam sprawdzić czy wszystko ok) raz gdy tak mi wyszło. Dni płodne miały się zacząć 4 dni temu, po kolei robię testy i zero. Być może wpływ na to miał duży stres w...

Dzięki, kwas foliowy biorę :-)

Tak, robił badania, zarówno nasienia, jak i ogólne krwi (testosteron), wyszły bardzo dobrze, oprócz nieznacznie podwyższonego cholesterolu.

Tak, kontroluję, większość czasu mąż i tak jest w domu, po prostu czasem wyjeżdża na 2-4 dni, akurat wtedy się zdarzyło, że tak wypadło, ale to nie jest wielki problem bo z reguły ma wyjazdy do 2 dni.

Pierwszy cykl minął i się nie udało, teraz jest drugi. Postanowiliśmy 3 miesiące temu, ale podczas jeszcze wcześniejszego cyklu mąż był za granicą, ma częste wyjazdy związane z pracą.

Mężowi wszystko jedno, sam ma już dziecko więc inaczej patrzy, raczej też nie chce, robi to ze względu na mnie, bo on rodzicem już jest. Ja założyłam, że spróbuję góra do końca tego roku. Jeżeli nie zajdę w ciążę, a dodatkowo nie poczuję chęci "walki" o to by być w ciąży odpuszczam (raczej).

Odpuściłabym gdybym miała np. 28 lat lub 31 lat gdybym miała zapas czasu na wypadek gdybym zmieniła zdanie. Gdy wiesz, że masz mało czas to jednak inaczej wszystko wygląda i nie ma dobrej opcji.

Oboje zdajemy sobie sprawę, że dla mnie to ostatni dzwonek, a potem mogę żałować bo np. zachce mi się, a będzie za późno. Od koleżanek z podobnymi dylematami słyszałam, że w ciąży przez hormony mi się wszystko odmieni. Jednak świadomie i chyba też podświadomie nie czuję tego, traktuję to jak...

Nie czuję jak to się mówi "bluesa", nie przepadam za dziećmi, zwłaszcza takimi całkiem małymi, nie czuję instynktu, mam skończone 35 lat więc wiem, że albo teraz albo nigdy. Mąż też sam od siebie nie chce, ma już dziecko (dorosłe) z poprzedniego związku z którym miał zawsze dobry kontakt i...

Czytam regularnie o robieniu tych testów i może źle rozumieję, ale po co diagnozować tak wczesną ciążę? Jeżeli się utrzyma to zwykły test ciążowy po pewnym czasie to pokaże, jeżeli się nie utrzyma to dodatkowy stres, niepotrzebne nerwy i strata czasu/pieniędzy na to badanie. Jeżeli z ciążą (tak...

Ja też dołączę. Nie jestem przekonana, ale mam już mocno dojrzały wiek i jak nie teraz to w ogóle.

Nie jestem w ciąży, ale mąż miał kiedyś bardzo osłabioną odporność, w sezonie jesień-zima (a nawet zdarzało się i latem) ciągle coś łapał (pracuje z dużą ilością osób, dużo podróżuje). Bardzo pomogła mu suplementacja witaminy D3 z K2 i kwasami Omega (jedna tabletka). Od kiedy bierze z chorób to...

Straszne jest to co piszesz. Nie dość, że jesteś w tak trudnej sytuacji (bóle, obawa o siebie i dziecko) to jeszcze musisz wyczuwać nastroje personelu. To personel powinien być dla Ciebie i wyczuwać Twoje nastroje, a nie odwrotnie.

Współczuję takich przeżyć. U nas do tej pory (siostra, matka) porody niepowikłane, tylko przy jednym porodzie moja mama miały problem, ale na tle zakażenia rany, więc zaniedbanie personelu ( i wtedy czasy inne). Mnie tak ta pierwsza po latach wizyta zestresowała, że przed pojechaniem tam wypiłam...

Prolaktyna, AMH, pełen profil tarczycowy i jeszcze badanie z moczu - hormon na F (nie pamiętam nazwy, ten co wykrywa menopauzę).

Robiłam już kilka badań hormonalnych, wyszły bardzo dobrze, przyznam jednak, że nie robiłam progesteronu i nie wiem czy jest sens robić? Powoli mam dosyć badań. Oceńcie sytuację. Miesiączki mam regularne, czasami z odchyłkami typu 1-2 dni, czyli norma. Od zawsze (od kiedy byłam nastolatką)...

Generalnie mi to nie przeszkadza, zwłaszcza że nie mam żadnych dolegliwości więc i potrzeby pójścia do lekarza też nie. Współczuję sytuacji z synkiem, choć ostatecznie wszystko dobrze się skończyło? Przy każdym porodzie jest 4 lekarzy? Z opowieści koleżanek (naturalny poród) najczęściej była...

Ja tego rodzaju miesiączki miałam od zawsze, także gdy nie wspóżyłam, więc ciąża była wykluczona.

Tak, mówiłam. Nie skomentował tego, że to coś niepokojącego. U mnie nie każda miesiączka tak się zaczyna. Ostatnia miesiączka była "normalna" czyli od razu zwykłe krwawienie. Teraz z kolei plamienie. Różnie bywa. Sama nie wiem. Czy są jeszcze jakieś inne objawy progesteronu? Robiłam różne...

Dzięki. U mnie była zwiększona podaż śluzu, ale niestety dziś (też właśnie około 7-8 dni przed spodziewaną miesiączką) zauważyłam już plamienie, które wiadomo co zwiastuje. No nic, i tak się nie nastawiałam na ciążę w pierwszym cyklu.

Dzięki.

Bardzo krótko, szczerze mówiąc dopiero pierwszy cykl, ale mam obawy związane także z moim wiekiem i dodatkowo jeszcze tą chorobą. TSH obecnie mam w normie (1,6), FT4 nie sprawdzałam ostatnio, ale było z tego co pamiętam w laboratoryjnej normie, dość wysoko (po "połowie" normy).