Wyniki

Dziewczyny nawet nie mam siły zaglądać na forum. Muszle przytulam codziennie po kilka razy. Wystarczy że podniose głowę do pionu. Mąż wszystko ogarnia bo ja sil nie mam. U mnie dziś dopiero 8 +4 więc jeszcze mnie mdłości pomecza. Wszystkim Wam życzę pogodnych i radosnych świąt Bożego...

My wczoraj z mężem powiedzieliśmy dzieciom. Pokazaliśmy zdjęcie usg. Wstępnie mieliśmy jeszcze zaczekać ale ponieważ non stop wymiotuje i dzieci zaczęły się o mnie bać i płakać że mama chora to stwierdziliśmy że trzeba im powiedzieć. Oczywiście córci która chodzi do 1 klasy powiedziałam żeby...

Trzymaj się cieplutko. Ściskam mocno

Nie martw się kuzynka męża miała tokso w ciąży brała cały czas antybiotyki i ma zdrowiutka już kilkuletnia córeczkę. Będzie wszystko dobrze.

Witaj :-) ja również oczekuje 3 dzidziusia :-)

Przykro mi :-(

Igm? Może to być aktywne zachorowanie. Umów się do gina

Wiesz u Mnie Na urzędzie wiedzą ale mam ten problem że w swoim miejscu pracy jestem szefem A głównego dyrektora który jest moim bezpośrednim przełożonym mam w Rzeszowie. Kontakt z nim ograniczony. Więc on nic nie wie. Na razie fatalnie się czuje ale za jakieś 2h zadzwonię pewnie do kadr

I ja po wczorajszej wizycie. Dzidziuś ma niecałe 2 cm - widzieliśmy i słyszeliśmy serduszko. Mam również zwolnienie. I tutaj pytanie jak to jest teraz z tymi zwolnieniami elektronicznymi? Lekarz wysyła do zusu A ZUS do pracodawcy czy jak? Mam informować pracodawcę że jestem na L4? Bo już sama...

Ubieram się do pracy. Dzisiaj na szczęście tylko do 11 bo na 15 mam wizytę u gina. Pierwsza :-) więc trzymajcie kciuki oby było wszystko dobrze. Napisze pewnie później. Miłego dnia :-)

O widzisz :-) to ja nie wiedziałam o tym ale sierpniowki widziałam:-)

Ja miałam pierwsze tsh 3.65. Potem zrobiłam ft3 ft4 i anty TPO i jeszcze raz tsh i już było wszystko w normie. We wtorek byłam u endokrynolog i szczerze jestem trochę zawiedziona bo nie zrobiła usg ale powiedziala że tu wszystko jest dobrze. Ogólnie nigdy nie miałam problemów z tarczyca nie wiem...

Są sierpniowki :-) już mają kilkadziesiąt stron :-) tylko wyświetlają mi się jako najnowsze wpisy więc chyba coś inaczej wątek założony ( ale jA się tu bardzo nie znam bo na bb pierwszy raz)

Powiedzcie dziewczyny czy slyszalyscie że owoców kaki nie można jeść w ciąży? Bo jem codziennie od poniedziałku bo pomagają mi na mdłości. Zjadłam je 4 albo 5. A dziś tak wrzuciłam w Google i ktoś tam pisze że nie wolno :-( ? Zglupiec można. Po nich na chwilę mdłości mi przechodzą i już sama nie...

Ja jeszcze czekam na serduszko:-) Jutro o 15 mam wizytę. Jak narazie to ledwo żyje. Wrocilam z pracy ale już miałam dzwonić do męża żeby wziął drugiego kierowcę i przyjechał po mnie bo nie dam rady prowadzić. Dobrze że zimne powietrze mnie trochę ocucilo :-( I podobnie jak w poprzednich...

Może ciąża młodsza. Nie trać nadzieji.

Witaj :-)

Mój lekarz mi mówił że po 1 cc mogę próbować sn ale się nie udało bo synek był zle ułożony ale po 2 to tylko cc. Będę z nim jeszcze rozmawiać bliżej porodu. To też zależy na pewno od samej zagojonej rany i czasu.

O to ja 12 godzin A potem cc. Glukoza u mnie lajcik bo słodkie lubię ale nigdy nie wiadomo jak będzie tym razem

Ja tam wolę rodzić niż mieć mdłości:-) I te okropne wymioty. Ale w sumie wymeczylam się tylko przy pierwszym porodzie który i tak zakończył się cc. Drugi to już planowane cięcie. No i teraz już wyboru nie mam.

Przytulam mocno :-( przykro mi ;-(

Witaj :-)

Cześć dziewczyny :-) U mnie kumulacja mdłości i wymiotow. Nie jestem wstanie nic zrobić. Za chwilkę jadę do endokrynolog. Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty ( już straciłam rachubę kto kiedy wizytuje - wybaczcie :-) )

Cześć dziewczyny :-) jestem w pracy i ledwie wytrzymuje żeby nie wymiotować. Robotnik że mnie dziś marny. Później jadę z synkiem do lekarza więc muszę się jakoś trzymać. Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty :-)

Cześć dziewczyny :-) mnie dopadly takie mdłości że wczoraj miałam problem wstać z łóżka zresztą dziś też. Jak tylko podniose głowę to wszystko że mnie wydziera tzn z żołądka:-( dobrze że mąż wziął na siebie karmienie dzieci i cała resztę bo ja jestem do niczego. Z lodówką nie żyje w przyjaźni...

paracetamol tak na wszelki wypadek :0 bo przeważnie biorę nurofen :) ale że staraliśmy sie a nie wiedzialam czy sie udało czy nie to ten paracetamol

ja jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży - głowa mnie okropnie bolała więc wzięłam 2 razy paracetamol

Oo czyli ktoś myśli jeszcze o Łucji :-) my co do imienia dla dziewczynki jesteśmy zgodni z mężem A dzieci się przekona :-) dla chłopca mojemu mężowi nie podoba się imie które podoba się mi :-) I tu biedak ma problem :-D

Witaj :-) jak się źle czujesz to pewnie będzie syn :-) gratuluję i zostań z nami :-)

ja mam dopiero 7+2 :-)