Wyniki

Właśnie jestem po zabiegu lyzeczkowania. Mam nadzieję, że za parę godzin do domku. Przykro, ale miejmy nadzieję, że uda się następnym razem

W dzień spodziewanej wyszło lekko. Owulacja była około 2 stycznia, nie miałam plamienia implatacyjnego

Witam, wybrałam się dzisiaj (2tyg) z dniem spodziewanej teoretycznie miesiączki(cykle nieregularne i długie). I.....zobaczylam pęcherzyk ciążowy 6mm co najważniejsze w macicy, jak to lekarz powiedział ładny i obok drugi pecherzyk brzydszy bo nie okrągły idealnie. Mam przyjść za 3 tyg. Wtedy...

Miałam właśnie konsultację telefoniczną z dość dobrym ginekologiem, po wysłuchaniu całej sytuacji powiedział, że nie będzie zdzierał za wizytę bo na usg jest za wcześnie. Zaprasza za ok. 1,5-2 tyg. Żadnych badań na własną rękę, przyrasta i nie mało to mam czekać. Łykać kwas foliowy, odpoczywać...

A teraz doczytałam te bety hehehe gratulacje jeszcze raz

Gratulacje , jak dobrze rozumiem pierwsza była 64, a teraz 96 czy coś pogmatwałam. Ja czekam na odpowiedź od fajnego ginekologa, może jakoś da radę wcisnąć mnie na dzisiaj popołudniu. Jak wieczorem będę cokolwiek wiedzieć dam znać. Jeszcze raz gratki, spokoju, zdrówka i braku lub małych mdłości

Zdziwił się, że powtórzyłam. Skoro 5 testów wyszło z drugą jasną kreską, beta 310, brak bólu i plamienia bądź krwawień. Stwierdził dobrze nadgorliwość. I ze stresu sobie zafundowałam na własne życzenie. Powinnam poprzestać na jednej i zapisać sie na wizytę, i weź tu bądź mądry. Może jeszcze nie...

Dzwoniłam prywatnie i udało mi się wcisnąć na środę. Powiedziałam mu o co chodzi, zdziwił się że powtarzałam betę i stwierdził, ze kolejnej nie robić (chyba że mnie najdzie to w poniedziałek bo wie, że kobiety i tak chodzą). No to czekamy.....

Nie ma jeszcze czego. Powtórzyłam betę po 48h i wynik 443. Przyrost nie osiągnął minimum 66%. A progesteron 11,1 przy normie 11-44. W poniedziałek zrobię betę jal spadnie lub wzrośnie za mało wiadomo, że lipa tylko wtedy nie wiem co dalej. Iść do ginekologa? Czy już w ten piątek piątek? Sama już...

Bardzo mi przykro

Witam, więc tak po tych paru testach z jasną kreską bladziochą poszłam na betę i właśnie odczytuje wynik 310 . i jestem w takim szoku, że nie wiem czy już się cieszyć choć trochę mogę czy nie. Chce już wyjść z pracy, powiedzieć mężowi może już. Pustka w głowie jak nic.

Trzymam kciuki za to, żeby cudzik się stał. Czasami życie nas pozytywnie zaskakuje, niestety też lubi kopać po dupie. A czekanie jest najgorsze...

Bardzo mi przykro ogólnie podchodzę spokojnie do sprawy, oczywiście zrobiłam dwa inne testy i wychodzi na jednym mocniejsza jasna kreska, na drugim bladziocha. Podjęłam decyzję, że w poniedziałek zrobię betę i będzie wiadomo. A jak nic to dalej próbujemy, mąż nie ma nic przeciwko ☺

Witam, jeśli można dołączam się do grupu staraczek :) Staramy się w sumie od pierwszej miesiączki bez tabletek czyli 10.12. Ze względu, że ostatni cykl między okresem z odstawienia a zwykłym trwał 37 dni owu wypadała ok. 30.12. Robiłam też test owulacyjny i teoretycznie się potwierdził. Nadziei...