Wyniki

witaj Evulek.dawno Cie nie bylo.fajnie ,ze wrocilas.ja jestem po adopcji komorki wiec jakbys miala jakies pytania to śmialo:)

Oska jak to dobrze ,że na Swieta jestes w domu.szpital to nie fajne miejsce w takim czasie.Fajnie,ze wszystko jest w porzadku.oby tak dalej:)

oczywiscie,ze wszystko sie może zdarzyc ,gdy serce pełne wiary.:-) :)

in vitro z komorka dawczyni

wspaniale!!!!!a my razem z Toba!!!!:)

tak wiem .mialam to samo.rozumiem Cie doskonale.nadal jednak twierdze, ze juz troszke mozesz odetchnąć.nalezy Ci sie po tych przejsciach:tak:

Dla wszystkich mamus.tych,ktore juz mamami są i dla tych,ktore w przyszłosci będą,dla ich rodzin i przyjaciół życzę pięknych,kolorowych Świat spędzonych w radosnej atmosferze!Niech spełniają się nasze marzenia i niech usmiech nigdy nie schodzi nam z twarzy. Dla mnie i moich bliskich to będą...

i teraz bedzie juz tylko dobrze! odetchnij troszke ,bo za duzo mialas ostatnio stresu:tak:

za samą procedurę 15200 bo mialam zniżkę 800 zl.za leki okolo 3500 tys.plus moje wydatki hotele ,loty itd

ja mam bardzo niską rezerwę komorkowa i u mnie jest problem tego typu,ze mimo stymulacji nie udaje sie uzyskac wiecej niz dwie komorki.w pierszym in vitro byly dwie wiec je transferowali mimo ,ze po zaplodnieniu zarodki nie byly dobrej jakosci.nie mieli poprostu z czego wybierac.przy drugim in...

ja u doktor Makowskiej.bardzo rzeczowa,nie owija w bawełnę,ale tak chyba lepiej...

przecudne:biggrin2:

ja jestem po adopcji komórek i nie żaluje.udalo sie i w koncu jestem w upragnionej ciazy .z moich komorek niestety nie bylo praktycznie szans

witaj:)ja wybralam wlasnie klinike Invimed w Gdyni i jestem zadowolona bo sie udalo:-) :)

ale zajebi.......!!!!!:rolleyes::rolleyes:

ale super!!!! jak to milo ,ze kolejnej z Nas sie udało!:) oby tak dalej!!!

no to tak jak my:) ale tez jakos żyjemy.jak czlowiek musi to da rade i juz:tak:

to były czasy...rozmażyłam sie:)

wiem,ze teraz jest Ci ciezko ale bedzie dziecko,bedzie nowa praca,wszystko sie ułoży tak jak trzeba.czasem potrzeba czasu.

no to super!!! uda sie za kolejnym podejsciem.

Emilianka tak mi przykro .:( masz mrozaczki?

trzymamy kciuki za Twoje Kropeczki!!! niech sie zadomowią u mamusi!:-) :)

Anetka jestes z Olsztyna.ja pochodze z.Mragowa ale Olsztyn znam jak wlasne miasto bo studiowalam na Kortowie.uwielbial Olsztyn.wiążą sie z nim same pozytywne wspomnienia:biggrin2:

Madziu mnie tez czasem tak boli ,ze az promieniuje na noge ,ale wszystko jest w porzadku.te pierwsze tygodnie dadzą nam w kość

dzien po transferze robisz testy???? to zdecydowanie za wczesnie.nie rób sobie tego.po co Ci te nerwy? i tak Ci nic na tym etapie nie pokaze.zrob 12 dzien po transferze.na spokojnie

przykro mi Kochana:(:(.dobrze ,ze juz wiesz ,kiedy kolejne podejscie .nastepnym razem sie uda napewno.

mój to by się teraz bał.nawet gdybym go ciągnęła to by chyba uciekł:-D:-D

i ja jem buraki!!!!! :tak::-) :):) barszczyk pyszny zrobilam!mniam mniam ale juz dwa dni jem i musze zrobic cos innego ale nie mam na nic innego ochoty.nie mam pomyslu.moze placuszki ziemniaczane....

ja tez unikam sexu narazie.moze za jakis czas ale teraz tak mi nie dobrze ,ze nawet o sexie nie pomysle

jak nie plamisz to nie musisz.to spora dawka.powinno byc ok