Wyniki

U nas na razie wygrywa imię Julia. W maju chce już jakieś lozeczko zamówić. Na początku chciałam jakaś typowa kołyske, później dostawne teraz już oglądam klasyczne drewniane. Wiem że chce baldachim bo zawsze mi się podobały. No ale na co się w końcu zdecydujemy nie wie nikt 😬

Ciasta, rogaliczki mniam mniam. A teraz zgaga :o

Hejka. Ja tak miałam na polowkowym w pierwszej ciąży. Lekarz zauważył jakaś kropkę na serduszku. Dostałam skierowanie do innego szpitala na dokładniejsze badania. A tam okazało się że wszystko jest ok :)

Ale robicie smaka 😁. Ja mam rogale i jeszcze sernik na zimno z brzoskwiniami.

Macie już upatrzone jakieś łóżeczka? Ja jestem jakaś niezdecydowana.

Oj fajny pomysł z tą lista imion. U nas niestety nie możemy nawet dwóch wymyśleć które by nam odpowiadały. Ciężko coś to widze.

Zauważyłam że na stronie 5 10 15 do północy są promocje nawet -70% głównie ubranka.

Mam sporo sukienek/spódniczek. 😍😁 jestem zakochana. Wszystko schowałam w karton i czekają na lato i pranie 😁.

Dla każdej przyjdzie odpowiedni czas na wyprawkę. Ja powoli też zaczynam kupować, przeglądam Internet, szukam fajnych promocji itp. To już indywidualna sprawa kiedy zaczynamy kupować rzeczy dla malucha. Ja jak jeszcze nie mam nawet połowy potrzebnych rzeczy to czuje jakiś taki strach... Tak po...

Ja już po badaniach. Wszystko gra :) w końcu zobaczyłam przez chwilę buzię mojej królewny. Ale standardowo jak już się domyśliła że ktoś ja podgląda to się przekrecila plecami do nas 🤭😆

Ja gondole i spacerówke mam na szafie w przedpokoju A stelaż w sypialni 😆. Na 10 mam wizytę, nie mogę się doczekać żeby zobaczyć moja miłość.

My też sobie mówiliśmy że co miesiąc jakaś droższa rzecz kupimy. Na razie mamy wozek, mam pare ubranek i tyle. Ale jak widzę listę potrzebnych rzeczy to czuje się tak dziwnie że jestem daleko w tyle. Też myślę nad lozeczkiem i nie wiem na jakie się zdecydować. Czy klasyczne, kołyske czy...

Właśnie myślę że to jakieś naczynko pękło. Bo się nachodzilam A do tego ciepła kąpiel. Już teraz jestem spokojna ale w ten dzień totalna załamka. Jeszcze mam +- 120 dni do porodu A już w głowie jakieś myśli że mam mało kupione dla dziecka i codziennie o tym myślę i myślę. Zrobię listę i coś w...

Współczuję :( i zdrowia życzę. Teraz siedzimy w domach odizolowani itd A mimo to dopadaja nas jakieś wirusy. Czemu to tak jest :/

Hej. Ja też się troszkę nie odzywałam bo jakieś dołujace dni miałam. Bylam smutna i zła na wszystko, że nie mogę sobie iść do sklepow, oglądać i kupować wszystkiego dla Dzidziusia...eh wiem, że to nie jest najważniejsze na świecie, ale jakoś tak mi przykro że mija mi ten piękny ciazowy czas A...

22tydz.

Ja dziś byłam tylko pobrać krew na badanie. I siedzę w domku. Bo wieje niesamowicie i co chwilę kropi. Zastanawiam się co ta moja malutka prawie 500g córeczka wyrabia bo od dobrego tygodnia tak szaleje w brzuszku że aż widać gołym okiem jak faluje brzuch. ❤

Ja koniecznie muszę kupić laktator bo w 1 ciąży był mi mega potrzebny. Muszę popatrzeć jakie są polecane.

Ja po prenatalnych. Wszystko ok :). Ale mimo staran córeczka nie chce pokazać buźki. Jak już przekrecila się troszkę w naszą stronę to zaslonila twarz rączka. 😁😍

Hej. Ja kawki nie pije, nie lubię 😁 1kwietnia miałam mieć drugie usg prenatalne w szpitalu, niestety wszystko zamknięte. I jutro jadę prywatnie. 👍 u nas prawie że 22tc.

A i wieczorami czuje lekką zgage :/

Pewnie ze dużo czasu jeszcze ale ja wolę rozłożyć to finansowo na więcej msc. Jesli chodzi o te drozsze rzeczy. :) tymbardziej że czeka nas jeszcze komunia (O ile się odbedzie). I chcemy ocieplić resztę domku oraz pomalować sypialnię i dac nową podłogę. A co do kopniakow to czuje mega ale tak...

My co miesiąc chcemy coś kupić żeby później nie zostało wszystko na ostatnią chwilę. Wozek już mamy. Za miesiąc może lozeczko albo jakaś komoda do przewijania. No i coś z mniejszych rzeczy. Kosmetyki to na końcu. 😁

Ja nic nie mam po synku. Wszystko wydałam. Stwierdziłam że po paru latach będę chciała kupić coś nowszego, na czasie i w ogóle będę cieszyła się zakupami takich słodkości małych. 😁 i mówiłam że wydaje bo druga będzie córeczka. I zgadza się 😁.

Ja aż tak nie narzekam, mam ogrod wiec jest gdzie wyjsc. Chociaż wiadomo chciałabym iść gdzieś do rodzinki albo na zakupy popatrzeć coś dla dzidzi. Mam nadzieję że do dnia porodu już sytuacja się uspokoi i że mąż będzie mógł mnie odwiedzić w szpitalu. Jakoś mnie dziś męczą myśli ile rzeczy...

Też już długo mam smaka na kiełbaske z ogniska. Szkoda że na weekend pogoda się pogorszy bo w końcu by się odpaliło.

Tak myślę i myślę 😁 bez rajstop do sukienki czy nosilas rajstopy pod spodnie :o hehe. Fajnie jak słoneczko świeci ale znowu ma być chłodniej. :(

U nas maluszek będzie z nami w sypialni, a jak podrośnie to u brata w pokoju. A jak synek będzie starszy to może się zrobi remont na poddaszu i tam bedzie jego baza. 😁 dziś troszkę posiedzielismy w ogrodzie korzystając z pogody. Żeby polepszyć wit D :).

U nas też prawdopodobnie dziewczynka (dwa razy to już usłyszałam ale chyba nie mogę w to uwierzyć) 😁 I raczej Julka ale to tak na 60%

L O jej to malutko 😁 A myślałam że ja chudzielec. Start z waga 53 A teraz 55 kg 😁