Wyniki

Nie mam wanny :(:(:(:(:(:(:(

A czy Wasze maluchy lubiły się kąpać w wanience? Bo moj brzdąc marudzi przy wieczornej kąpieli i boje się że nie będzie zadowolony z basenu:( Czy to nie ma powiązania?

A interesuje się dzieckiem?

Jeżeli ma czelność jeszcze chodzić i się tym chwalić to mam nadzieję, że ludzie się od niego odwrócą. Wiem co masz na myśli, bo ja też chciałam żeby mój mąż wiedział co stracił i prosił o szansę. Ty masz jeszcze szansę mu pokazać co stracił i czego nie odzyska, ja głupio zrobiłam, że w ciązy go...

dokłądnie jakby mi mój synuś powiedział co dla niego lepsze to odrazu bym to zrobiła, ale niestety trzeba samemu to wymyśleć:(

to nie chodzi o dogadanie, ja poprostu nic nie czuję do tego człowieka, więc nie chce chyba tkwić w związku w którym jest obojętność, myślalam, że jak się synek urodzi to może się jakoś naprawi to, ja postaram się zapomnieć, ale ten człowiek nie stara się nawet żebym była szczęśliwa:(

Wiem i staram się zawsze uśmiechać do dziecka, a płakać tylko jak jestem w innym pomieszczeniu. Ale na pewno wyczuwa mój nastrój. Mój mąż ma 34 lata.

To ja przechodziłam przez to samo. Ale teraz już po urodzeniu dziecka też mam tą niepewność i nigdy nie wiem czy jak wychodzi z kolegą...to rzeczywiście jest to kolega, bo tak okłamywał mnie wcześniej. U mnie jest 2 miesiące po porodzie i nie umiem sobie z tym poradzić. Nienawidzę tego człowieka...

Eiko tak czas leczy rany a co najlepsze czas powoduje, że przestaje Ci zależeć na człowieku który był w stanie zostawić Cię w ciąży:) I wierz mi nawet późniejszy stosunek jego do dziecka nie musi sprawić że jakieś uczucia znowu odrzyją. U mnie tak było całą ciąże cierpiałam, płakałam, stres...

ja na świeżo napiszę bo minął miesiąc od tego wydarzenia:) Termin był na 14.02.2017, 13.02.2017-pare minut po północy mąż do mnie idź spać bo zmęczona jesteś, a sam wyszedł na papierosa. Poszłam siusiu i szok...leciała krew ze mnie, ale jakoś nie zaczęłam panikować, bo taka czysta kolor...

Wiesz co raz w tygodniu to i tak nie masz co narzekać. Są mężowie którzy rzadziej chcą....Może nie wszyscy faceci potrzebują, albo...może jakies urozmaicenia wprowadzić:)?

Zależy mi ( jak narazie) na podaniu na noc smoka. Zrobiłam to raz po 4 godzinach noszenia, tulenia, przystawiania do piersi, masowania brzuszka i jak ręką odjął synuś zasnął. Następna noc znowu płacz, ale boje się dać smoka , ale męczy się i on i my. W ciągu dnia jak ma napad płaczu to się...

a skąd będę wiedziała że już opanował? ile będzie miał wtedy?

tak

Hej:) mam pytanie w jakim wieku ( tzn tygodniu czy miesiącu) było Wasze dzieciątko jak dałyście mu pierwszy raz smoczek? Mam 3 tygodniowego synka i nie wiem czy mogę spróbować dać jak płacze?

A wcześniej miał siłę? a wstaje do dziecka w nocy? ma rzeczywiście czym się zmęczyć?

Rozumiem Cię też potrzebowałam najbardziej wsparcia w tych miesiącach i niestety jak się przejdzie te 9 miesięcy samemu to potem ciężko się prosi o pomoc. Mi brakuje tego, żeby pod koniec dnia przytulić się do kogoś i poprostu odpocząć albo popatrzeć się na słodko śpiące dziecko. Trzymam kciuki...

Tak dzidziuś już jest ze mną:) I powiem Ci że po porodzie jeszcze bardziej potrzeba nam pomocy drugiej osoby. Co do męża na widok dziecka oszalał ..chociaż tyle dobrze, na prawdę wzięło go to dziecko aż sama jestem w szoku. Jednak po tym co nam zrobił przez te 9 miesięcy mam jeszcze mieszane...

Szkoda, że nie poruszyłaś tematu "poważniejszego" , ja bym chyba nie wytrzymała. Dobrze, że szuka kontaktu, może zrozumiał, może zdaje sobie sprawę co traci? Faceci to są jednak dziwni. Mój pomimo, że zostało 4 dni do porodu, dalej nie może sobie uzmyslowić że pojawi się dziecko. On dopóki nie...

To szkoda dziecka :( Ale dobrze że jesteśmy silne:)

Piękne, gdyby mój mąż sie tak zachował, na pewno moje życie wyglądałoby teraz inaczej. Dlaczego nie każdy trafia na taką drugą połówkę?

a masz kontakt z ojcem dziecka?

No ja mam problemy małżeńskie duże i te problemy na pewno tego nie ułatwiają. Całą ciąże nic zero... ój mąż odtrącił mnie nie dość że emocjonalnie to i fizycznie:( to smutne.

Moja historia jest inna, ale też zostałam sama w ciąży i wiem jak to boli, ale powiem Ci , że zostało do terminu 5 dni, jakoś ten czas przeleciał i dużo się zmienia z czasem:) Na pewno robimy się silniejsze:) pozdrawiam jak chcesz pogadać to pisz.

z tym tyciem to dziwnie jest :), podobno wszyscy mówią, że najwięcej tyje się w III trymestrze, a my już na końcówce i przytyłam tylko 2 kg, oczywiście ciesze się;), ale właśnie jakoś ta waga waha mi się ciągle w przód i w tył, zależy od tygodnia:) ja się boję tego, że zaczne rodzić dzieciątko...

cześć ayaa :) w grupie raźniej, mi dużo pomogło wsparcie na grupach:) masz kogoś kto Cię wspiera? będzie dobrze zobaczysz:)

A robiłaś monitoring owulacji? mi pomogło:)

U moich znajomych też małżonkowie rzucali palenie chociaż na czas ciąży. niestety nadal u mnie porażka. Byłam na warsztatach z pierwszej pomocy dla noworodków i niestety palenie rodziców przyczynia się do SIDS, więc tego sie boję, bo pewnie będzie się zdarzać że dziecko zasnie z nami w łóżku i...

rozwieść możesz się zawsze....( jak mi ktoś kiedyś napisał na tym forum:) ) ale w takim momencie nie zostawiaj żony, nie wiem ile macie lat, ale może ona poczuła, ze to jest ten najlepszy moment,spróbuj porozmawiać z nią ....a jak brzuszek się powiększy to też oszalejesz na punkcie dzidziusia...

Moja pani ginekolog odradziła mi w ciąży picia zielonej herbaty. Wczoraj byłam na warsztatach z karmienia niemowląt i pani dietetyk mówiła, żeby odpuścić sobie podczas karmienia zieloną herbatę. Ale wiesz tak samo wszyscy mówią z kawą, a ja np piję w ciąży kawe:) tylko z umiarem, więc pewnie to...