reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wyniki

  1. S

    Październikowe mamy 2020

    Ja nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić, żeby mnie albo męża można było do czegoś zmusić 😁😁
  2. S

    Październikowe mamy 2020

    Zgadzam się z Tobą w stu procentach.. I wiem też, że niektórym poczucie obowiązku nie pozwala iść na swoje, ale to rzeczywiście kwestia decyzji. Grunt, żeby mąż był po Twojej stronie w 100%, a reszta się jakoś ułoży 😍 Moja teściowa mieszka od zawsze ze swoją teściowa, już ma ponad 60 lat i mówi...
  3. S

    Październikowe mamy 2020

    Ja pamiętam, że jak chodziliśmy na nauki przedmałżeńskie, to mówili nam, że mieszkanie z rodzicami/teściami (nawet najwspanialszymi) może zniszczyć nawet najlepsze małżeństwo.. U rodziców jednych i drugich zostały dwa wielkie puste domy, w których mieszkają sami, a my i tak stwierdziliśmy, że...
  4. S

    Październikowe mamy 2020

    Taaak.. My choć mamy super kontakt z rodzicami, jak się tylko poznaliśmy, to stwierdziliśmy, że nigdy nie będziemy mieszkać ani z jednymi ani z drugimi, właśnie dlatego, żeby nie było między nami żadnych spięć..
  5. S

    Październikowe mamy 2020

    A Wy już tam zostaniecie docelowo? Czy za te pięć lat chcecie się gdzieś przenieść?
  6. S

    Październikowe mamy 2020

    To podobno normalne, bo wszystko się rozciąga 😉.. Mi się czasem zdarza, że złapie mnie taki ból-skurcz jakby, ale po chwili przechodzi.. Ale ja raczej od początku nie miałam żadnych specjalnych nieprzyjemnych bóli..
  7. S

    Październikowe mamy 2020

    U mnie tak samo.. Mam cudownych rodziców i teściow, którzy zawsze się liczyli z naszym zdaniem.. Synek czasem zostaje na noc to u jednych, a to u drugich.. Co prawda nie mieszkają zbyt blisko, bo ponad godzinkę drogi, ale jak czegoś potrzebujemy, to zawsze można na nich liczyć 😉 Myślę, że przy...
  8. S

    Październikowe mamy 2020

    To ja brałam do karmienia do łóżka i powiem szczerze, że oboje z mężem uwielbialiśmy się budzić z dzieckiem 😍 Jak skończył trzy latka dostał nowe duże łóżko, no i po prostu zaczął w nim spać, bo już od dawna przespał całe noce, więc nie mieliśmy na szczęście żadnego odzwyczajania 😉 Dla mnie ten...
  9. S

    Październikowe mamy 2020

    Oj to u mnie dziś 13+0 z usg 13+3 i własnie od kilku dni ustąpiły mi mdłości i ból piersi, czyli dokładnie jak miałam w ciąży z synkiem, książkowo 😁 Mega się z tego cieszę, bo mimo leżenia od razu jakoś przyjemniej się zrobiło ☺😍
  10. S

    Październikowe mamy 2020

    Ja, naprawdę pomogło mega.. Finalnie po czterech godzinach pełnego rozwarcia skończyło się cesarką, ale gdyby nie to znieczulenie, to bym chyba tam w ogóle nie doszła do tego parcia..
  11. S

    Październikowe mamy 2020

    Albo można powiedzieć, że w szpitalu sobie nie życzą, to powinna uszanować 😉
  12. S

    Październikowe mamy 2020

    U mnie też tak, ale urodził się malutki, więc ładnie nadrabiał ☺️
  13. S

    Październikowe mamy 2020

    Dla mnie znieczulenie to było zbawienie.. Krzyczałam, że Nobla powinien dostać ten kto to wymyślił 😁😁
  14. S

    Październikowe mamy 2020

    Ja miałam dietę cukrzycową, to dostawałam dodatkowy posiłek albo dwa, ale jak sobie przypomnę raz pudełko ugotowanego szpinaku, niczym nie przyprawionego, to do tej pory mam odruch wymiotny 🙈
  15. S

    Październikowe mamy 2020

    Moja mama zawsze jak byłam w podstawówce/gimnazjum mówiła, że chciała mi dać na imię Łucja, a ja jej dziękowałam, że mnie tak nie skrzywdziła 😂😂 A teraz mi się MEGA podoba to imię i nosiłabym z dumą 😍
  16. S

    Październikowe mamy 2020

    U mnie po poprzednim porodzie był tylko mąż i teraz też tak będzie (o ile w ogóle będzie taka możliwość) ☺️
  17. S

    Październikowe mamy 2020

    Razem będziemy mieć niespodzianke na połówkowych 😁 😁
  18. S

    Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

    Ja należę do takich osób, które nie zdecydowały i nie zdecydują się nie szczepienia mimo wielu poronień, właśnie ze względu na możliwe skutki uboczne.. Ale oczywiście nie neguje i trzymam mocno kciuki za każdą osobę, która się na nie zdecydowała ☺️ Wiem, że jest mi łatwiej, bo mam jednego synka...
  19. S

    Październikowe mamy 2020

    Ja prowadzę ciążę w Luxmedzie, no i mam nadzieję, że nie odwołają wizyty za tydzień... Sama póki co odwołałam endokrynolog i zmieniłam na teleporade..
  20. S

    Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

    A mogę zapytać ile razy poroniłaś? Mi się udało donosić ciążę nr 4 (clexane+duże dawki progesteronu) i teraz w jestem w 13 tygodniu siódmej ciąży (encorton+neoparin+acard+progesteron).. Mam nadzieję, że też zakończy się październikowym sukcesem ☺️ Też jestem teoretycznie zdrowa, badania u...
  21. S

    Październikowe mamy 2020

    Dokładnie.. plus u nas jeszcze zero problemów z chorobami, tylko trzy pierwsze miesiące żłobkowe były ciężkie, a tak to od dwóch lat zero chorób, więc też nie było zmarwien.. Oby tak zostało ☺️
  22. S

    Październikowe mamy 2020

    Moja teściowa, to mimo że ma 64 lata, to dalej atrakcyjna kobieta, a w młodości to była niezła laska, w sumie bym się nie pogniewała, jakbym miała córkę podobną do teściowej 🙈😁😁 Choć oczywiście wolałabym do siebie ❤
  23. S

    Październikowe mamy 2020

    Jak nic nie pomaga przez kilka godzin, to weź paracetamol, żeby się tak nie męczyć.. Ale mam nadzieję, że już dziś przeszło ☺️
  24. S

    Październikowe mamy 2020

    Mnie to stresuje trochę, bo synek jest w sumie grzeczny ( a jako noworodek to było dziecko idealne), nie było problemu z karmieniem, pięknie jadł i spał naprzemiennie, nie płakał, nie było żadnych kolek, a ja i tak padałam 😁😁.. Boję się, że z drugim nie będzie tak gładko..
  25. S

    Październikowe mamy 2020

    Przy cukrzycy z reguły wywołują wcześniej, najwyżej kilka dni po terminie ☺
  26. S

    Październikowe mamy 2020

    Hmmm.. no to naprawdę nie wiem co Ci doradzić.. w poprzedniej ciąży miałam Clexane i dla mnie to w sumie bez różnicy było jeśli chodzi o odczucia bólowe..
  27. S

    Październikowe mamy 2020

    Ja robię, no i tak 9 na 10 zastrzyków nic nie boli.. Ale czasem mi się zdarza piekielny ból, ale nie wiem czemu 😉
  28. S

    Październikowe mamy 2020

    Ja te cztery lata temu miałam termin na 25 października, no i byłam jedną z ostatnich na forum, które urodziły 😍 Od połowy września już był czad, bo cały czas się porody sypały 😁
  29. S

    Październikowe mamy 2020

    Mnie najbardziej zastanawia w tym kontekście to, że znam tylko jednego Kubę 😁🙈
  30. S

    Październikowe mamy 2020

    Czyli tak jak chciałaś, tak 😍? Wspaniale!
Do góry