Wyniki

Hej dziewczyny, no i tak powoli ogarniamy od nowa życie, w śr dziadek zmarł, w pt był pogrzeb( ojj na prawdę była piękna msza, pogoda i qpa ludzi), w pt, sb i nd byliśmy tak rodzinnie u moich rodziców, brat też był, wczoraj pojechał. Aj no, będziemy tęsknić... Poza tym L od 3 dni ma jakieś...

No i Dziadek odszedł ehhh:sad: Ojj będzie teraz smutno i ciężko...

Kurczę takie noce z K mieliśmy, okropnie to wspominam, gdy miał rok i 3 mies zęby Mu wyszły i się w miarę uspokoiło. L widzę, że idą 3 na dole i u góry , do tego jeszcze i K i L maja jeszcze katar i odciągamy odkurzaczem, yhhhh jest mega wojna, ale trudno, pomaga Im to. Jest cudna pogoda, K...

Gratulacje dziewczyny dla dzielnych żłobkowiczów ! Zdrowia życzę! Ja i Krzychu i L zakatarzeni, ojjj całą noc nie spaliśmy , K zdrowy :p I ja też dumna ( tylko aby nie zapeszyć) , bo wczoraj i dzisiaj panie w przedszkolu nie musiały przebierać K , nie zrobił w majciochy :laugh2: No a z tym...

A tak w ogóle mam wrażenie, że jestem jakaś dziwna, bo rano jak wychodzimy z domu to jest chyba 10 stopni na dworzu i K ma spodnie i koszulkę, a wchodzę do pkola, a tam normalnie rodzice przyprowadzają dzieci w kurtkach , czapkach i sami z resztą już chodzą poubierani jak w zimę , co jest?:confused:

Aga no to gratki dla córy, L się puszcza, ładnie stoi i chodzi przy meblach, ale pieron sam nie chce ruszyć no:P Dzięki dziewczyny za odp, nasza przedszkolanka mówi żeby już nie posyłać dziecka gdy ma katar, no ale faktycznie w takim razie niektóre dzieci musiały by siedzieć w domu przez...

L dużo pije i dużo sika, ale już widzę, że u K często zmieniliśmy pieluchę, a u L to jakoś wiecie, gdy zauważymy, że już Mu się ciągnie lub gdy qpę posadzi:P Piękna pogoda, a mnie wczoraj gardło wzięło, w przedszkolu mało dzieci, ciekawe czy K też złapie. A w sumie to miałam zapytać mam...

Kurczę wczoraj byliśmy na spacerze i tak mi się smutno zrobiło, czuć już, że zaraz zima i dni się skracają i w ogóle aj no:sad: W nocy w sumie prawie nie spałam, w ogóle brzuch mnie boli prawie cały czas z nerwów, wiecie , K, ale widzę, że z dnia na dzień coraz lepiej sobie radzi w przedszkolu...

Pumelova kochana znam te emocje, tulę mocno, trzymaj się:*

Linoone gratki! Ja nigdy się nie dowiem jak to jest mieć dziewczynkę hehe:laugh2: No i K był jednak4 godz i tak na razie będzie chodził, uczy się tam jeść obiadków ładnie i pić ze szklanki, uciapie się, wiadomo, ale to nie tragedia i nie to samo co 1 dnia. W domu i u dziadków ogarnia nocnik, a...

Liluli K był do tej pory na 5 h, ale od jutra Mu zmniejszę do 3, w końcu On cieszy się, że tam idzie i chcę żeby choć trochę się posocjalizował z innymi dziećmi. Emol no chyba gdy idzie do kibla to babeczka z kuchni przychodzi. Cholernie to przedszkole jest nie przygotowane na taką małą bandę...

A jeśli u Was dziewczyny po miesiącu bobas się, że tak powiem nie przystosuje to co? Dalej próbujecie czy jak? Ja ciężko znoszę pójście K do przedszkola, widze, że jest nie przygotowany, nie mam już sił, sika po nogach jako jedyny i po obiedzie jest uciapany od wlosow po spodenki. Ciężko mi...

Ja muszę powiedzieć, że lubię In Extenso, do Auchana jeździmy przynajmniej raz w m-cu na zakupy więc chłopaki mają trochę rzeczy stamtąd. Kiedyś te rzeczy były do d, ale od jakiegoś czasu są super i mają niskie ceny. L jakoś nawija takimi jednosylabowymi zwrotami, czasem słychać jakieś gaga...

Tak Pumelova K idzie w ten pon do przedszkola, a ja po prostu mam rozstrój nerwowy i żołądkowy i w ogóle radość na zmianę z załamką:P Ale wiem, że to będzie dla Niego dobre, to jest najważniejsze. I ogólnie jestem pełna wiary, w sumie pewności, że da radę i już. L jeszcze pobędzie ze mną...

Nika rany faktycznie straszna historia, współczuję. Ja zawsze jak wyłączam silnik to klucze zakładam na szyję, na smyczy są, i wychodzę z auta. A u nas ta robota ganku się przeciąga, jak zawsze u nas i ja już zmęczona jestem. Remonty dla mnie to zawsze udręka, muszę co rano z całym tabunem...

Ej a jak to jest z tą ospą? Ona nie jest w obowiązkowych nie? Kosztuje coś? Za miesiąc idziemy na pneumo to muszę się zapytać. W sumie teraz się słyszy, że ospa wraca... Boże, dzieci śpią, a ja leżę na kocu i łapię słońce uffff cudownie.

Nam też polecili u nas w aptece takie czopki dla dzieci więc są. A no i też byliśmy na szczepieniu i L zniósł wszystko cichutko, waży11 kg i niby mierzy 75 cm, ale też mi się wydaje, że ta miarka przekłamuje, bo nosi ubrania 92 i 86 :P Emol współczuję na prawdę. Ja codziennie myślę o tym, że...

U nas K i L po razie mieli takie tyłki odparzone do krwi i pomagała ziemniaczana, kąpiel w krochmalu i gdy pupa była już taka bez ran to krem Nappiderm.

Nika cudownie! Gratuluję!:) Żonograję kojarzę, szkoda, że tutaj się nie udziela. Ale ja pamiętam, że przez rok życia K zarzekałam się, że drugiego boba nie będzie, a po roku puknęło mnie coś w głowę i ciach, robimy L hehe :) Ale to dawno było. Dziś się przejdę do przedszkola i podgadam , ale...

Współczuję mamy tych żłobkowych problemów, ale z czasem musi się poprawić prawda? Ja niejako podzielam Wasze obawy, bo K do przedszkola idzie za 2 tyg, a z nocnikiem kicha , jestem tym załamana:sad: W tym tyg przejdę się tam i podpytam o takie przypadki. Niby jest przyjęty , ale wiecie boję...

My na kolację dajemy butlę, na śniadanie z resztą też. Smoka na szczęście od początku nie mamy. Apetiser hymmm nie wiem co o tym myśleć, na pewno trzeba zbadać sprawę i wtedy zareagować. Jak ja się cieszę, że moje dzieci wszystko jedzą ufff, kaszki, obiady wszystkie, zupy, kanapki ze...

Ooo mosbito, ciekawa firma, na stronce mają parę rzeczy, które mogą nam się przydać, np pierwsze słyszę o takich plasterkach, dzięki:) A z innej str zastanawiam się czego można użyć na podwórku czy co zrobić aby robactwa i kamarów aż tak dużo tam nie było...

U nas jest mm i kaszki i wit d podaję gdy sobie przypomnę, ale w przyszłym tyg chyba na szczepienie pójdziemy to się dopytam. Jeżeli już daję to te twist off i najczęściej odgryzam końcówkę i wlewam. I w ogóle o to ciemiączko muszę się zapytać, bo ja w ogóle nie umiem rozpoznać czy to się zamyka...

To ja mam szczęście jeśli chodzi o L, można z Nim jeździć lub chodzić lub stać w jednym miejscu:) Ale z K zawsze były awantury i darcie, z resztą do tej pory to ma :P Niemożliwe jak się różnią. Poodkurzałam, Mąż pojechał na zakupy z K, puściłam pokrowce z łóżka, później Mąż skosi podwórko, a ja...

Ja ćwiczę właśnie tak ok 9 rano więc nie jest jeszcze tak źle i jeszcze mam siły. W ogóle wszystko staram się zrobić do 14 zeby później usiąść na tyłku. Teraz w sumie trochę odtajałam, a przy jedzeniu obiadu uhuhuuu , myślałam, że umrę z gorąca. Mąż ma do Lidla wpaść po pracy narobić zapasu...

Noo pamiętam akcję z Anią, niezła pieronica była, ale w sumie szybko wypadła z obiegu. Emol kurde słaba akcja... Ja teraz przez to, że u mnie w rodzinie kupa ludzi umiera na raka nerki czasem panikuję i myślę jak można czemuś takiemu zapobiec. K mnie rozwala od rana, moja cierpliwość jest na...

Emol, Linoone miałam to samo uczucie i poczucie winy w 2 ciąży, zmęczenie, frustracja, nerwy, tym bardziej, że K jest wariatem, myślałam też o pracy i o ludziach, co powiedzą i takie tam. A w ogóle jakim antychrystem się okazałam gdy nie kp ohohoo! Ale wszystko wyszło na plus na prawdę. I cieszę...

No w sumie tydzień urodzinowy L się udał, dostał qpę kasy, zabawki, ubranka i fotelik 9-36 kg recaro young hero ( taki sam jak K):) Jestem zadowolona, a z bratem swoje obgadaliśmy i Mąż i ojciec się z Nim napili. Wczoraj wrócił do Wawy. Mieliśmy dwie imprezy, masę zdj robiłam, będzie z czego...

No i tak no, od początku lipca ( kiedy brat był w delegacji) spotykała się z takim kolesiem, z którym się już znała dawno dawno i coś po prostu pykło i się zakochała, a w bracie odkochała, tak powiedziała. Wiecie , Adam już zbierał pieniądze na ślub , był gotowy tak na prawdę do ustatnkowania...

Aim też uważam, że coś między Nimi musiało nie grać, a brat tego nie widział lub nie chciał zauważyć? Szczerze mówiąc wydaje mi się, że Ona od początku nie chciała mieszkać w Wawie, nie miała tam nikogo, a brat też miał służbowe wyjazdy takie po miesiąc. A z tą zdradą jeszcze nie do końca...