Wyniki

Sympatyczna - jeszcze raz wielkie uściski i trzymaj się, strasznie mi przykro z powodu Twojego aniołka. Ciarki mam jak czytam to co napisałaś, dokładnie pamiętam te bóle zwiastujące najgorsze. Trzymaj się i mamy nadzieje, ze jeszcze zajrzysz do nas i pochwalisz sie dwoma kreseczkami :):*...

No i jak tu nie zwariować?! Dostałam właśnie jakiegoś SMsa od numeru 7... Coś tam cos tam. W którym piszą, ze w moich kArtach widnieje karta SMIERĆ. Nosz kur** nie takie rzeczy, nie babie w ciazy, która i tak ma dużo obaw.

Futurystka - nie Ty jedna jesteś zielona :D Olapalo - mogę powiedzieć, ze rozumiem Twoja sytuacje. Zaszłam w ciąże, zaplanowaliśmy ślub i wykanczalismy swoje gniazdko. Tuż przed ślubem straciliśmy aniołka i mama uznała to za swego rodzaju znak, ze jednak powinnam iść na medycynę skoro tak sie...

Aśku - z ta toxo to jak z ospą, jak miałaś raz to już posiadasz odporność na nią i drugi raz nie zachorujesz :) bez obaw

Sympatyczna - strasznie mi przykro. Bądź dzielna kochana :* wszystko będzie dobrze !

Lawendowy_sen - wiem, wiem właśnie ceny kosmiczne. Oglądałam jeszcze ciuchy na happymum to aż mnie portfel zabolał. :( na Allegro mozna sporo tańszych znaleźć !

Któraś dziewczyna wczoraj podesłała link na intymna.pl w dodatku dziś jest rabat. I całkiem sporo tych spodni tam jest :)

Lotos- hmm nie wiem jak liczy suwaczek, w każdym razie data OM była taka sama a ginekolog i moje obliczenia wskazują na 4 maja, nie 15 :) A z tym lataniem w ciazy, ja potwierdzalam ciąże na kilka godzin przed odlotem w podróż poślubna do Tunezji. Jakoś wróciłam, obyło sie bez przykrych przygód :)

No i sie dorobiłam! M przyniósł do domu przeziębienie, ale nawet kwarantanna nie pomogła. Już czuje ból gardła i katar... Jeszcze tego mi brakowało :/ tylko on cwaniak wyleczy sie fervexem a ja herbatka naprzemian z miodem albo sokiem malinowym :/ macie jakieś pomysły ?

Pysia- hmm są chyba farby tzw. Ziołówki i na pewno bezpieczniejsze. Ale chyba powinno sie zaczekać właśnie do końca trzeciego miesiąca :)

Tu macie ponownie artykuł o grzybach. Ryzyko jest takie, ze mozna sie zatruć muchomorem, ale to zarówno w ciazy jak i poza nią. TrZeba uważać co sie zbiera :) http://parenting.pl/portal/grzyby-w-ciazy Rozmawiałam tez z kilkoma lekarzami na ten temat i nikt tego nie zabronił.

ewelinka - nigdzie nie słyszałam o zakazie grzybów, więc nie sądze, żeby marynowane miały co innego w składzie. Ważne, żeby mieć dobre źródło :) jeszcze strasznie chodzi za mną taatar, ale tu to ja sie powstrzymuje...

Szuszunia - naprawdę tak szybko płeć ?:0 mam wizytę za dwa tygodnie akurat w nowym gabinecie mojej gin, wiec pewnie sprzęt ma nowy. Ciekawe czy nam przepowie co tam rośnie :d ale Ci fajnie! Bardzo zazdroszczę wizyty ja odliczam dni miedzy jedna a druga :)

Nadzieja - to chyba tak jest bo ja mam nawet kilo mniej, zdziwiłam sie bo ani wymiotów ani nic takiego, a brzuch puchnie. :)

Jadłam wczoraj ogórkową, mmmmniam! Ale oprócz tego zajadam sie grzybkami marynowanymi mamy :) Narzekacie na teściową, dla mnie jest lepsza niż własna mama. A już napewno bardziej niż mama cieszy sie na babciowanie :)

Ewelinka i mnie do listy :) już prosiłam, ale ponawiam. Termin na 4 maja.

Iwonaimaja - Europa to jeszcze pół biedy, mój tata zatrudnia ukrainca który jeździ pod granice z chinami. Miesiąc trwa kurs, a on wracając prosi o kolejny. W domu jest raz na pół roku, ale sam tego chce ;p Żyrafka - w takim razie leżymy obie, będzie dobrze! Ważne, ze w domu, bo szpital nie...

Tylko takie świeżaki jak ja nie mają nic po poprzednich ciążach, a w rodzinie albo ciotki rodziły w tamtym wieku albo rodzeństwo, które nie planuje tego na najbliższe lata :) jeszcze muszę leżeć i jedyna opcja to kupowanie przez internet. :/

Tak właśnie sie rozglądam za jakimiś spodniami ciazowymi. Brzuch mi jakoś szybciej puchnie i faktycznie biodrowki które stanowia 90% moich spodni zaczynaja uciskać. No i jeśli mam teraz wyjść do ludzi zostają mi maxi spódnice :/ najwieksza zagwozdką pozostaje kurtka, bo jestem z tych wybrednych...

Propo porodów to właśnie zaczyna sie dwugodzinny maraton porodówki na TLC :) a swojego tez namawiam na poród rodzinny, w końcu palcem sobie dziecka nie zrobiłam i sama tam nie będę. Raz żartuje ze sie boi i nie pójdzie raz mówi ze będzie przy mnie. Chyba muszę poprosić teściowa żeby jakoś na...

O właśnie ! Jak to jest u was z tymi wizytami usg ? "Sprawcy" tez wchodzą do gabinetu oglądać dzidzie?:) mój powiedział ze na badanie dowcipne nie pójdzie, jak będzie mnie "normalnie" badać to będzie mógł na to patrzeć ;d no za uszy go przecież tam nie zaprowadze... I chciałam jeszcze spytać co...

An_ka - czy sie cieszy ? Wydaje mi sie, ze tak. Wraca wieczorem z pracy dostaje buzi w czoło i brzuch :) ale chyba faktycznie tak jest, ze tak naprAwde dociera do nich to ojcostwo już jak maja dziecko na ręce po porodzie :)

Nadzieja - to koniecznie musisz przyjechać w odwiedziny :) oczywiście już bez krwiaczka! Ewelinka - a to niestety nie wiem, ale faktycznie u nas jest dużo takich internetowych sklepów z butami :)

Ewelinka - buty? Z jakiego sklepu jak mogę zapytać ?;) Nadzieja - z tymi zakupami to mnie zaskoczylas bo ja tu nigdy nic nie mogę znaleźć :d a jeśli chodzi o ciąże czy niemowlaki to jest tylko 5 10 15 :(

Nadzieja - bliżej Adamowa :) konkretniej to Łuków

nadzieja - generalnie leżę, wiadomo do łazienki czy wykąpać się to wstaje, coś zjeść to siadam :) Nogi mam non stop zgięte w kolanach, bo tak jest mi po prostu wygodnie. Staram się leżeć plackiem, ale czasem położe się na boku, żeby kręgosłup odciążyć, a w nocy wiadomo to mniej kotrolowane...

nadzieja - leż i odpoczywaj! moj krwiak miał pierwotnie 5x3 cm a po dwóch tygodniach lezenia 1,9x1,4 cm ! Perspektywy są optymistyczne, wiec lezymy do kolejnej wizyty dwa tygodnie aby całkiem to dziadostwo znikło :)

ewelinka - z biologicznego punktu widzenia mają dużo wspólnego :) choćby to, że jednocześnie z moczem usuwana jest część śluzu.

Ja myślałam nad Antkiem albo Marcelem, bo Antków coraz więcej. Dziewczyna będzie Nadią to na pewno. Całe szczęście M jest ugodowy i każde imie za wyjatkiem swoich albo moich byłych zaakceptuje :D karmelowa - Zoja, pierwsze słyszę o takim imieniu dla dziecka, może dlatego że sąsiadka nazwała tak...

Właśnie i my narazie tylko folik, pamiętam, że koło 12 tygodnia przestawiałam się na witaminy. Poczekam do wizyty, pewnie wtedy jakieś mi zaleci :) A co do upodoban jedzeniowych, nigdy w życiu nie jadłam tylu grejfrutów :szok: a sezonu na mandarynki już sie nie moge doczekać <3 od mięsa i...