Wyniki

Ja kupuje na razie 62 i 68 po około 6 sztuk z każdego rodzaju ciuszka, a jak coś ładnego się trafi to i 74 chyba coś wzięliśmy :) na 56 to mam w sumie tylko kilka sztuk śpiochów i bodziaków może po 4, bo czuje ze będzie spory :)

O jakie śliczne [emoji173]️

U mnie 25 mm było 19.04, i od ponad miesiąca Pessar mam założony, następna kontrola 12.05 i aż się boje bo trochę mniej leżę...

Ja co trzy tygodnie jeszcze ( jestem w 30 tygodniu):) później będzie chyba co dwa :)

To od razu mówię wszystkiego najlepszego [emoji28] na wypadek gdybym tego dnia naprawdę rodziła - mogę zapomnieć [emoji23][emoji8]

Wizyta 12.05 [emoji5]

A u mnie termin 16.07 [emoji5] chłopak ...

Tzn. ta moja obecna lekarka jest nadal prywatnie. Ale fakt, po prostu lekarz lekarzowi nierówny..

Jestem tego zdania, że czy prywatnie czy NFZ to ważny jest lekarz i zaufanie do niego. Ja u wielu ginekologów już byłam przy okazji dwóch niepowodzeń. To trzecia ciąża i po prostu wyszukałam najlepszego lekarza, który pomaga przy niepowodzeniach i prowadzi mnie od „przed zajściem” z hematologiem...

Z tym CC nie pomogę bo w ogóle nie mam pojęcia jak to jest i jak to się załatwia. Co do wizyt to pewnie zależy od lekarza- moja chciała skontrolować szyjkę częściej to kazała podjechać za tydzień bez kolejki i bezpłatnie, a normalne wizyty co 3 tygodnie i płatne ok. 400... ale to jej klinika...

Te ćwiczenia od fizjo

Zgadzam sie[emoji4] ja rwę kulszową miałam chyba od kilku lat i obawiałam się zawsze, ze w ciąży mnie dopadnie jeszcze gorsza. Robiłam masaże lecznicze, jonizację, i inne fajne rzeczy. Pomagała tylko na chwile. Ale wzięłam się za nią na poważnie dwa lata temu- ćwiczenia domowe + regularna...

Wydaje mi się, że lekarze prywatnie nie narzekają na brak pacjentek i jeśli nie Twoja wizyta to inna...nie podejrzewałabym, że chodzi o kasę. Szyjka, którą masz jest dość krótka i myśle, że lekarz on prostu chce mieć rękę na pulsie. W końcu więcej szkody by wyrządził gdyby to olewał. Myśle...

Moje główką w dół było na ostatnich dwóch wizytach[emoji4]ale po ostatnich wygibasach brzucha nie byłabym już tego taka pewna ;) ale raczej smera chyba rączkami na dole po lewo a duże ruchy i falowanie na górze po prawo - obstawiam ze nóżkami ;)

Wiesz, ale komentarze innych nie maja na celu Ciebie obrazić lub nie są niekulturalne. Ktoś ma swoje zdanie, swoje ciało, swój rozum i postępuje jak uważa za słuszne (nawet nie bez obaw). Ty także masz swoje zdanie i swój rozum, do dobrze. Tylko nie obrażaj i nie wyszydzaj innych, to nie jest...

Nie, to nie jest nienormalne jak się ma fajna prace i ludzi :)) gdybym odchodziła z poprzedniej pracy na l4 to tez bym podobnie to przeżywała :) bo po 7 latach to jak rodzina a i ekipa fajna prywatnie :) ale ze życie potoczyło się inaczej (owszem dwie ciąże zaczęłam w poprzedniej pracy ale...

Hahaha no dokładnie kobieta ma sposoby na odwdzięczenie jak chce [emoji23] A maluszek chyba z tych większych będzie :D bo w 27+3 miał 1400 gram [emoji28] ale chyba zacznę rozważać ten kosz [emoji5] głównie te kolka mnie cieszą bo do salonu będę sobie mogła dzidziolka przewieźć :D

Ja taka zosia samosia tez byłam zawsze [emoji4] i mentalnie jestem nadal [emoji23] dlatego nakaz leżenia dla mnie to bardzo bardzo trudna rzecz...mąż tez już po miesiącu gdy wszystko musi robić sam przyznał, ze nie mial pojęcia, ze jest tyle rzeczy do zrobienia i jak ja to ogarniałam wracając o...

Ale masz już fajny tydzień [emoji7][emoji7]

Mój nie wiem jeszcze jak sobie będzie dawał radę, ale nie wiem tez jak ja sobie będę dawała radę [emoji28] na pewno ma teraz już szkole przetrwania bo ja z tych szyjkowych z pessarem z nakazem leżenia wiec wszystko mysi ogarniać sam... nie powiem :) coraz lepiej gotuje, sprząta i prasuje, choć...

Dzięki[emoji8]to wierze, że wejdę w tryb snu „matki” a nie jak obecnie - jak suseł [emoji15][emoji4]

A jaka miałaś nianie pamiętasz może?:)

Obcinanie paznokci to ta jedyna rzecz, której ja się panicznie boje już jak o tym myśle... i już ustalone ze to zadanie męża, ja jakoś się lękam, ze zatnę[emoji33]

No właśnie patrzę, ono jest ma kółeczkach nawet to za dnia można z nim jeździć - maluszek zawsze tam gdzie mama [emoji28] 93 cm długości to tez w sumie nie jest krótkie na 8-9 mc chyba spokojnie wystarczy?

Zaraz Karla88, zaprowadzi nowe porządki [emoji23]

A no i co do układu pokoi to u mnie jest przez ścianę. Rozważam tez ta „nianie” która da mi znać, ze maluch płacze... ale mówię to takie moje póki co wyobrażenia jak to urządzić. Z jednej strony boje się ze nie usłyszę płaczu, albo „niania” nie zadziała i nie powiadomi mnie.

To fajne rozwiązanie :) mój tez wspominał ze sprawdza się to u jego kuzyna - tylko dyżury tygodniowe[emoji2]

Dziewuszki bardzo dziękuje za te informacje :) no właśnie nie wiem czego się spodziewać dlatego pytam o jasne i ciemne strony tego rozwiązania, dzięki za Wasze uwagi [emoji8] przyznam, że mój mąż namawia mnie na jakiś kosz lub dostawkę w sypialni dla małego, wiec jakby z jego strony tej obawy o...

Dziewczyny, te które już mają doświadczenie z dzieciaczkami :) chciałabym prosić o poradę lub wasze doświadczenia...czytam teraz właśnie, że niektóre z Was planują dzidziusia mieć „przy sobie” w sypialni przez pierwsze miesiące. Jakie są wasze doświadczenia? Czy tak jest po prostu wygodniej...

Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia Twojego męża!