reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wyniki

  1. MagMag

    Grudniowe mamy 2017

    Dziękuję za cieple myśli. Powoli się zbieram na wizytę, bo jest o 11. Nie mogę się deczekac co tam u małej słychać :D Dam znać popołudniu :) Powodzenia i ja życzę na wizytach...
  2. MagMag

    Grudniowe mamy 2017

    Na stronie "Sroka o" bardzo dużo pozytywnych opinii jest na temat produktów z Rossmanna Babybream. Sama kupiłam teraz po jej analizie ich krem na brzuch :) Można tam podglądać produkty do pielęgnacji niemowląt.
  3. MagMag

    Grudniowe mamy 2017

    Ja też zamówiłam ten śpiworek. Tylko w sarenki. Cieszę się bardzo. Mi też waga przyrasta skokowo. Raz tyję prawie kilogram w tydzień, a w kolejny nic. Tak czy siak mam +8 kg za sobą, a to początek 25 tyg. Jutro się dowiem ile waży mała :D nie mogę się doczekać
  4. MagMag

    Grudniowe mamy 2017

    Tak, pokrywę mam kupioną suszoną. Zalewam łyżeczkę wrzątkiem i przykrywam. Piję już lekko ostudzoną. Barszcz kiszony to buraczki zalane wodą z solą i czosnkiem. Ja zalewam wodą, którą najpierw gotuję i studzę. Po kilku dniach barszcz jest gotowy do picia.
  5. MagMag

    Grudniowe mamy 2017

    @Karolcia90 nie, nie brałam. Na ostatniej wizycie wyniki były tuż pod kreską i gin powiedział, że pewnie od przyszłego miesiąca wprowadzimy żelazo. Dlatego każdego dnia piłam jedną szklankę pokrzywy i jedną do dwóch szklanek barszczu kiszonego. I o ile hemoglobina poszła mniej w górę (ale jest...
  6. MagMag

    Grudniowe mamy 2017

    Ojej. Reniuszku... Będzie dobrze. Musi być. Wielkie kciuki będą zaciśnięte. Dużo odpoczywaj! Ślę ciepłe myśli
  7. MagMag

    Grudniowe mamy 2017

    Gratuluję udanych wizyt. Ja dziś odebrałam wyniki krwii. Także bez żadnych lekarstw wyniki ładnie się poprawiły, zwłaszcza hematokryt. Także pokrzywa i barszcz kiszony dały radę anemii :D Kciuki za pozostałe dziewczyny, które dziś wizytują.
  8. MagMag

    Grudniowe mamy 2017

    Gratuluję samych udanych wizyt. @Oska305 na poprawę wyników wypróbuj może pić 2 szklanki pokrzywy dziennie. Sama piję bo ostatnie wyniki były na kresce. U nas na południu kolejny dzień upałów. A kot wtulajacy się we mnie nie pomaga w sytuacji hihi Miłego dnia
  9. MagMag

    Grudniowe mamy 2017

    Hej. Gratuluję wszystkim udanych wizyt. Cudnie czyta się dobre wiadomości. A dla cierpiących dziewczyn dużo siły, bardzo Wam współczuję, że ciąża daje Wam tak we znaki. U nas dziś zapowiadają 36 stopni. W domu już się ciepło robi. Uff. Muszę szybko zrobić zakupy i raczej zakopię się w domu na...
  10. MagMag

    Grudniowe mamy 2017

    Moja babcia odeszła tej nocy. Skończyła się pewna epoka. Nie pozostał mi już nikt z dziadków :(
  11. MagMag

    Grudniowe mamy 2017

    @reniuszek spokojnie. Czytałam wiele artykułów na ten temat. Pisze o tym mama ginekolog... "Torbiele splotów naczyniówkowych w mózgu Choroid plexus cysts (CPC) – są odchyleniem od normy, które z tych dzisiaj wymienionych chyba najbardziej martwi rodziców. Torbiel w mózgu dziecka – brzmi to jak...
  12. MagMag

    Grudniowe mamy 2017

    Ankuś. Bardzo mi przykro. Jestem z Tobą,bo stan mojej babci się od wczoraj pogorszył, i wygląda na to, że czas się żegnać :( A byłam u niej często i opowiadałam, że za 4 miesiące pozna prawnuczke pierwszą.. Szkoda słów
  13. MagMag

    Grudniowe mamy 2017

    Na wyniki krwii nie tylko kiszone buraczki, ale i napar z pokrzywy. Ostatnie wyniki miałam w dolnej granicy. Teraz każdego dnia piję kiszony barszcz i napar z pokrzywy. Jestem ciekawa wyników po miesiącu.
  14. MagMag

    Grudniowe mamy 2017

    Co do zaparć. Polecam kiszone buraczki. Piję każdego dnia. Po pierwsze poprawia wyniki krwii, po drugie super wszystko reguluje! A magnes biorę asmag forte 3x1 lub zwykły asmag 3x2.
  15. MagMag

    Grudniowe mamy 2017

    @CarlaR pewnie są różne normy, ale u mnie widnieje taka tabelka
  16. MagMag

    Grudniowe mamy 2017

    @Eraja gratulacje :) Ułożeniem się nie przejmuj. Moja mała była ułożona w najgorszy możliwy sposób na połówkowym a i tak udało się wszystko zbadać. Co prawda trwało to dłużej, ale nie było większego problemu.
  17. MagMag

    Grudniowe mamy 2017

    @iwilleatyou pocieszę Cię, że ostatnio gdy w miesiąc przytyłam ponad 3 kg, to w kolejnym miesiącu tylko pół kilo. Więc to się chyba tak jakoś rozkłada. Tak czy siak i u mnie 6 kg na plusie ufffff
  18. MagMag

    Grudniowe mamy 2017

    @Oska305 z jakiej firmy są te kosze? O ile pamiętam to prezet, ale może wiesz? Piękne są
  19. MagMag

    Grudniowe mamy 2017

    Co do wagi, którą pokazuje usg połowkowe. Moja przyjaciółka w 23 tyg z pierwszą córką na usg zobaczyła 540g, a z drugą rok później 570g. Ta pierwsza urodziła się z wagą 2950, a druga 4300! Więc jak widać niewiele informacji nam to daje jakie dziecko tak naprawdę się urodzi :)
  20. MagMag

    Grudniowe mamy 2017

    @Ankuś moja córka waży dokładnie 435 g. Teraz zerknęłam dokładnie. Także też raczej spora ;) dziś 20+3 tc (które na sztywno zostało ustalone w 6 tyg chyba). Ale w 8 tyg wyszło licząc na dziś 20+6 tc i niemal wszystkie wyniki przy wszystkich dotychczasowych usg oscylują właśnie koło tego drugiego...
  21. MagMag

    Grudniowe mamy 2017

    Dziękujemy za kciuki. Już po wizycie :) wszystko jest dobrze. Mała waży już 420 g i ładnie się rozwija :D wizyta trwała bardzo długo, bo dzidzia była ułożona z zły sposób by fajnie można było wszystko ocenić. Na szczęście pod koniec się odwróciła i pozwoliła na dopięcie badań na ostatni guzik...
  22. MagMag

    Grudniowe mamy 2017

    Dla mnie zwierzęta zawsze były najważniejsze. Już jako dziecko zbierałam chore kotki z okolicy. Teraz zbudowałam w ogrodzie domek dla bezdomnych kotków. Wszystkie sterylizuję i oddaję do adopcji. Na stałe zostało ze mną 5 kotów bezdomnych, które nikt nie chciał, a które ja kocham z całego serca...
  23. MagMag

    Grudniowe mamy 2017

    Mój chorowitek. Do tego od 4 lat prowadzę domek dla kotów bezdomnych <3
  24. MagMag

    Grudniowe mamy 2017

    Mój kotek walczy obecnie z małopłytkowością i sporym problemami z układem moczowym. Brał antybiotyk oraz sterydy, lecz od kilku dni zaczął wymiotować po każdym posiłku :( Dostał zastrzyki.. Bida moja mała, już nie wiem jak mu pomóc. Na dodatek jest bardzo emocjonalny. Obecna choroba to wynik...
  25. MagMag

    Grudniowe mamy 2017

    Ech te nasze kochane słodziaki. Tyle stresu gdy czują się źle. Mój kot też niestety choruje od paru tygodni, co łamie mi serce i powoduje tonę stresu. Człowiek by dał wszystko aby im nic nie było.
  26. MagMag

    Grudniowe mamy 2017

    No to super wiadomości :) bardzo się cieszę. @Asiula24 dzięki za przepis na babski garnek. Zrobiłam co prawda w termomixie, ale smakowało obłędne. Mniom mniom mniom
  27. MagMag

    Grudniowe mamy 2017

    Udanej wizyty! Ja też zawsze skrycie marzyłam o dziewczynce :) Wszystkie "objawy" ciążowe wskazywały u mnie na chłopaka.. Więc jak w 12 tyg padło pierwszy raz, że będzie dziewuszka, to mi serce chciało z radości wyskoczyć. Teraz czekałam na wtorek na potwierdzenie, lecz w szpitalu na IP...
  28. MagMag

    Grudniowe mamy 2017

    Gratuluję udanych wizyt. Super wieści. Powiem Wam, że nie ma to jak własne łóżko z własnym kociwłosem wszędzie. <3
  29. MagMag

    Grudniowe mamy 2017

    Powodzenia na wizytach. Ja już dziś wychodzę do domku. Badania wszystkie wyszły ok. Więc na sto procent nie powiedzą mi co to był za atak.. Moglo być coś od nerki, nawet kolka o silnym ataku. Bardzo się cieszę, że mogę wracać do kotów :) a już we wtorek połowkowe, więc znowu zobaczę malutką...
  30. MagMag

    Grudniowe mamy 2017

    @Oska305 właśnie pamiętam dokładnie wasz przypadek. I starałam się spokojnie do tego podejść. Teraz zostało mi czekać na opinię lekarzy po zapoznaniu się z wynikami. Nie pojechalabym pewnie na IP gdyby nie ta niepewność z tyłu głowy, że nie darowalabym sobie gdyby to okazało się coś poważnego...
Do góry