Wyniki

jak to moja teściowa lekarka mówi - medycyna to nie matematyka i trudno się z tym nie zgodzić. Prawda jest taka, że musimy być mądrzejsze od swoich lekarzy, ufać swojej intuicji. Bo jak coś to nam przyjdzie żyć z tym problemem.

wielu lekarzy w pessar nie wierzy. Nawet mój, który mi zakłada mówi, że to takie i tak psychologiczne ;)

Justa - wytrzymasz! zobacz jak jesteś blisko i jak jeszcze dużo centymetrów przed Tobą :)

nie, mój ginekolog nie robi, tylko na fotelu sprawdza czy jest ok, a tak to tylko nystynę daje. Chyba wreszcie zasnęła!

Mąż jest dziś w domu, bo dziś pracuje zdalnie. No ale wiadomo, nie skacze przy niej cały czas, bo ma pracę. Do tego robią dziś kolejny etap prac remontowych na dworze, więc on to z doskoku nadzoruje. Mam poczucie, że jedziemy resztkami sił.

mam trzy córki: 8 (ona w domu, bo ma edukację domową), 4 lata (w przedszkolu - już zdrowa) i 1.5 roku (żłobkowa - chora). Najmłodsza nie poszła jeszcze na drzemkę, drze się pół dnia. Mam dość :( Humor mi siadł, bo wszystko jest nie takie jak powinno być. I smutno mi i źle.

Lady Loka - nie, zdecydowanie to nie od kopnięć tylko zapachów Ann - ja w pierwszej ciąży wymioty miałam całe 3 trymestry, przy czym w ostatnim to już raz na jakiś czas, a pierwszy to ileś tam razy na dzień. Śpię dobrze, chyba że mnie budzą :P Córka stanowczo odmawia drzemki, wrzaski, krzyki. No...

Lady Loka - w pierwszym trymestrze wymioty powiedzmy przyjmuję spokojnie na klatę, ale w III mam wrażenie, że ktoś sobie ze mnie żartuje :D

Ja mam ochotę walić głową w ścianę. Mój organizm jak tylko coś gorzej zapachnie to w wymioty idzie. Także wesoły poranek u mnie. Córka marudna, oby poszła szybko na drzemkę. Poprawy jakoś wielkiej nie widać, ale może minimalnie jest lepiej. Póki co krzyczy mi w krzesełku obok mnie. W nocy kilka...

Ann - może jest u Ciebie tak, że Ty jak leżysz to więcej myślisz o tych twardnieniach i to poniekąd je wywołuje? Bo jak chodziłaś, to pewnie umysł był czym innym zajęty. Ja mam dość po dziś. Nic swojego tak naprawdę nie miałam. Jedynie, że oboje z synem drzemkę zaliczyliśmy. Teraz wreszcie mogę...

Myślę, że tak należy na to patrzeć - robimy co możemy, za wszystko nie jesteśmy w stanie wziąć odpowiedzialności. Nasz organizm jest jaki jest i to leżenie jakoś nam pomaga. Ale na twardnienia brzucha inne też czynniki mają wpływ. Chociażby stres.

Grabarzenka - dużo z nas by się dało pokroić za taką szyjkę na tym etapie ciąży, ciesz się tym Ann - może jednak powinnaś skonsultować te twardnienia?

a to inny, bo mój we wtorki w Bytomiu przyjmuje a tak odnośnie pytania o mycie włosów - to ja myję średnio raz na tydzień, bo używam szamponu w kostce i jakoś lepiej moje włosy reagują

Sodalit - do jakiego lekarza jeździsz? Zastanawiam się czy nie mojego, bo mój akurat też wizytuje we wtorki :P

Dziewczyny, trzeba walczyć o związek. Po prostu. Mój Mąż większość dni pracuje zdalnie, ale też są dni poza domem - bo ma jeszcze jedną pracę. Cieszę się moim Mężem bardzo, ale czasem mnie denerwuje, czasem nawet bardzo często. Nie wszystko jest idealne, nie jeden raz Wam pisałam, że odkąd leżę...

Sodalit - mam nadzieję, że jednak tak nie będzie z Twoim porodem :( Dla mnie to jest trudne, bo moja mama stara się pomagać i dzieci ją lubią. Ale ma bardzo niszczący charakter. Ustawia się jako pokrzywdzona we wszystkich sytuacjach, zatruwa atmosferę. Mój ojciec jest inny, przy nim człowiek...

Szczerze, ja z moją matką nie lubię przebywać, więc jak wrócili z dziećmi od pediatry i się zaczęli kłócić z tatą, to tylko odliczałam aż wyjdą... Niby dobrze mieć pomoc, ale są sytuacje, których nie cierpię. Córka z zapaleniem oskrzeli. Niby wcześnie wyłapane, ale pluje lekarstwem, więc coś...

My kiedyś mieliśmy nawilżacz, taki zwykły, chyba biedronkowy. Coś to niby dawało, teraz nie używamy, bo w domu mamy większa wilgotność niż jak w bloku mieszkaliśmy

Ann - ale to była pierwsza ciąża, więc też organizm inaczej reagował

Lady Loka - smog może mieć wpływ jak i po prostu suche powietrze z kaloryfera. Mnie od smogu często głowa bolała

Ann - wiem, że się stresujesz, ale zobacz jak blisko linia mety przed Tobą, już naprawdę niewiele, żeby się nie martwić nawet gdyby był wcześniak Córka zasnęła, syn obserwuje jak za oknem sąsiedzi ścinają drzewa. Sama mam ochotę na drzemkę, ale jednak to nie są dobre warunki.

Ann - nie, mają inne plany, a też głupio mi, bo w zasadzie oni jako jedyni nam pomagają Liczę, że po wizycie córka będzie sporo spać bo wczoraj miała dużą potrzebę snu. Z synem to już ok, bo jako 6 latek potrafi się sobą zająć Myślisz, że ze stresu te bóle czy chorobowo?

Grabarzenka - czemu szpital? sodalit - powodzenia na wizycie Rozmawiałam z mężem i jest za tym, żeby kupić teraz ten odkurzacz samojeżdżący, a później termomix, ale termo musi poczekać na inne wydatki - kończymy remont, jeszcze szafa do sypialni i inne wydatki na horyzoncie. Niemniej jednak...

dzięki! najgorsze, że sama czuję, że coś mnie zbiera. W sumie dobrze, że syn zostanie w domu, bo będzie może mógł cokolwiek z kuchni przynieść. Do lekarza wysyłam moich rodziców, bo mąż nie ma jak.

a mop parowy to rozumiem na kabel? ma długi?

Będę sama między 7 a 14.30 :/

hmm kuszące, czyli jak macie thermomixa to de facto z kuchenki jako takiej nie trzeba korzystać? u mnie córka i syn chorzy, super :(

dzięki! spróbuję coś z domowymi sposobami podziałać. Córka na drugiej drzemce, wcięta bardzo :/

ann - a podasz ten model jaki masz? suszarka - to najlepszy sprzęt ever!

U nas małe dzieci, ale nie sprzątamy na bieżąco. Walczymy z alergią ;)